Wypadek :)
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
- Lokalizacja: Kasina Wielka
- Kontakt:
ehheeh koles z filmiku niefart mial;) ale pewnie nic mu sie nie stalo powaznego, z tego co tam bylo napisane ucho sobie podziabal;) bedzie mial co wspominac;) jakby mial orzecha to by sie nic strasznego nie stalo, jakby mial full'a to nawet by nie wiedzial ze spadl;) no ale fakt, upadl troszke jak worek kartofli;) w sumie widac ze prosem to on nie jest, jak sie porywa za bardzo to na hopce 30cm moze kark skrecic;)
buehehh Sebo nie jestem odosobniony w tej opini, jesli razi Cie to słowo wstaw co chcesz, ja użyłem tkaiego, bo nikt mi nie powie ze to co zamierzał gość zdrbić było wielkim wyczynem. Jakby sie rozwalił na dziesieciometrowym dircie mój komentarz byłby inny...
pewnie że w twarz bym mu nie pwiedizał, tylko bym mu poleciał pomóc, ale takie są prawa forum. Zresztą sam pewnie wiedział że po tym co zroibł tkaie okreslenie by do niego pasowało...
czego mgło brakować w tamtym poscie to okazania koleżce współczuca...otóż okazuje...
i tu oryginalny nie będe, LOL[=Groove=] pisze:dhcyc Za to Ty w 90% swoich postów używasz słowa "lol". Uważasz że czyni Cię to fajniejszym niż ten który tak niefortunnie tu spadł? Określasz gościa ci** a założę się że w twarz byś mu tego nie powiedział. Zwykły forumowy krzykacz z Ciebie i tyle.
pewnie że w twarz bym mu nie pwiedizał, tylko bym mu poleciał pomóc, ale takie są prawa forum. Zresztą sam pewnie wiedział że po tym co zroibł tkaie okreslenie by do niego pasowało...
czego mgło brakować w tamtym poscie to okazania koleżce współczuca...otóż okazuje...
http://dhcyc.pinkbike.com
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 03.10.2005 21:58:33
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
dhcyc zgadzam sie po trochu z tobą. Mam wrażenie, że po prostu niektórzy sympatyzuja z poszkodowanym i zakladajac, ze skoro mocno zarył to nie można go krytykować. To co koleś zrobił świadczy o tym, ze nie umie jeździć. W takim przypadku do takiego wyczynu kask powinien być obowiązkiem. Do tego przeszkoda zrobiona tak, ze cala sie chybocze. Koszmar.
-
- Posty: 485
- Rejestracja: 03.10.2005 21:58:33
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
w sumie to faceplanta miałem, ale nie pamiętam wszystkich gleb swoich ;P ostatni był tutaj http://www.pinkbike.com/video/943/ , z półtora miesiąca temu, ale nic mi sie nie stało fartem, kompletnie to zmaściłem i zawadziłem przodem o drzewo nad którym sie leciało no i tyłem też, krzywo wylądowałem na przód no i jeb, wbiłem sie w ziemie tak jak ten koles, ale na prędkości, lewym barkiem i głową. Rzecz nie duża, ale wybicie jest jednocześnie końcem ciasnego zakrętu...miałem kask
http://dhcyc.pinkbike.com
Pajac - a co jeśli doznał wstrząśnienia mózgu po tym upadku? Ja kiedyś miałem (wprawdzie byłem w kasku), ale jeśli miałbym wybór:
- wstrząśnienie mózgu + 300zł w portfelu
- bez wstrząśnienia mózgu i bez 300zł
Na pewno wybrał bym jednak to drugie, mimo że 300 zł ulicą nie chodzi, ale zdrowie jest ważniejsze...
- wstrząśnienie mózgu + 300zł w portfelu
- bez wstrząśnienia mózgu i bez 300zł
Na pewno wybrał bym jednak to drugie, mimo że 300 zł ulicą nie chodzi, ale zdrowie jest ważniejsze...
Jak dla mnie oba filmy - szczyt głupoty.
W pierwszym - jak pisał dhcyc - trzeba być totalną ci** żeby czegoś takiego nie przejechac
Ludzie jeżdżą po 10cm deseczkach, a on po pół metrowym stoliku przejechać nie umie
W ogóle ta gleba bez sensu - mógł puscić rower - prędkości nie miał zabójczej - najwyżej by spadł z tego stolika.
A drugi filmik - chyb logiczne, że z 10cm wybicia o takim kącie, bez bunny hopa nie wskoczy się na pół metrową skrzynkę... Już pomijam to co by mu się stało jakby na nią wskoczył i przód by mu "za bardzo" w dół poleciał.
Morał - trzeba się nauczyć dobrze upadać, bo upadki w tym sporcie są nie uniknione, ale jak dobrze upadasz - masz mniejsze obrażenia...
W pierwszym - jak pisał dhcyc - trzeba być totalną ci** żeby czegoś takiego nie przejechac


A drugi filmik - chyb logiczne, że z 10cm wybicia o takim kącie, bez bunny hopa nie wskoczy się na pół metrową skrzynkę... Już pomijam to co by mu się stało jakby na nią wskoczył i przód by mu "za bardzo" w dół poleciał.
Morał - trzeba się nauczyć dobrze upadać, bo upadki w tym sporcie są nie uniknione, ale jak dobrze upadasz - masz mniejsze obrażenia...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości