Strona 2 z 2

: 19.01.2008 16:08:56
autor: Digas
... mi tak tykalo w hardtailu i potem pekla mi glowka :D

: 21.01.2008 22:38:23
autor: pha0n
hmm.. widział ktoś rozwalonego cockera? ;>

: 21.01.2008 23:00:04
autor: Błażejj
1. Może piach sie dostał do sterów, lub masz luzy.
2. Amor bez tłumienia strzela zawsze.

hmm.. widział ktoś rozwalonego cockera? ;>
co to ma do tematu?
Ja nie widziałem, ale chciałbym zobaczyć. Każda ramę idzie rozwalić...

: 21.01.2008 23:56:00
autor: pha0n
Błażejj Jakbyś czytał temat to byś wiedział że mam nowe stery.. amor bez tłumienia.. nie wiem o co Ci chodzi.. hmm.. z1sl z 2k6 czy pike 409 z tego co ja wiem po pół roku użytkowania każdego z nich oba mają tłumienie a nawet 2 :wink: A o cockera sie pytam z ciekawości bo sie nie spotkałem..
EOT bo myślę, że się nie dostane odpowiedzi na to pytanie na odległośc..

: 25.01.2008 00:11:21
autor: Szaraq12
Też miałem pykania czy jakies trzaski w FR1. Najpierw myślałem ze to rama gdzieś pęka. Nie może być - bo nowa. Potem szukałem winy w pedałach i suporcie - też nic.
Okazało się, że to pancerze które są na górnej rurze ( tam u dołu ) po prostu jakoś sie ocierały o rame i takie odgłosy wydawały. Porszuałem nimi, dalej pykało ale rzadziej i ciszej, przez 2 dni tak ruszałem coś, aż w końcu przestalo :P Spróbujcie poruszać pancerzami na ramie.
Pozdrower.

: 08.02.2008 12:15:55
autor: pha0n
up
to na pewno nie szyszka i kolo, zostaje wiec amor i tutaj moje pytanie
pha0n pisze:czy sterówka mogla sie obruszać albo ociupinkę wyjść jeżeli nie nabijałem jej tym cudem lecz naciągałem na maxa szyszką?
? w obu moich amorkach jest ten sam problem i pyka identycznie

: 09.02.2008 16:14:22
autor: Szaraq12
Naciąganie samą gwiazdką może uszkodzić stery, ale jak to dokładnie nie wiem.

: 21.06.2008 19:17:40
autor: spidi23
Sorry za odkopanie, nie chce nowego tematu zakładać...

Otóz z dniem przedprzedprzedwczorajszym zaczelo mi coś własnie stukac...

Dzieje się tak przy mocniejszym naciśnieciu na stojąco na korby.

Pedały odpadają ,bo dopiero serwisowane, poza tym sprawdzałem tez na innych.

Korbę i suport - LX Hollowtech 2 (M-582) - rozebrałem przeczyściłem i dalej to samo :roll:

Dzieje się tak równiez gdy przechyle rower i zacznę mocno pedałowac-wtedy dziweki są glosniejsze...

Co zauważyłem, że pomiedzy ośka korby a łozyskami była od cholery piachu - wyczyściłem, lecz obawiam się, że moze on być rózniez gdzies przy lozyskach... Pytanie: jak do nich się dostac, nie uszkadzając suportu?

Pzdr

: 22.06.2008 11:01:12
autor: pha0n
podważasz jakimś nożykiem lub czymś innym ten plastik ale ostrożnie i powoli ze wszystkich stron, bo łatwo ukruszyć, potem tym samym nożykiem wyciągasz gumkę co jest bezpośrednio nad łożyskiem i już.

pozdro

: 22.06.2008 12:17:18
autor: wojtasu
A Moze przy główce ramy są jakieś mikropekniecia i stąd ten dżwięk :)

: 22.06.2008 14:51:10
autor: spidi23
Szczerze mówiąc, wolalbym tą ostatnią opcję ominąć... Ramka pol roku uzywana, kupiona nowka :roll:

: 22.06.2008 16:44:27
autor: spidi23
Ha! Po 5 dniach szperania w biku, rozbebeszeniu go na częsci pierwsze, znalazłem przyczyne :)

Powód?

Piasek pomiędzy spreżyną dampera a tymi podkładkami, na których się ona opiera :evil:

Przy okazji okazało się, że chyba mam łozyska w ramie do wymiany, bo po ściagnieciu dampera, wachacz "spaceruje" sobie na boki :roll:

Pzdr i dzieki za pomoc :wink:

: 24.06.2008 12:14:19
autor: Soulforged
Witam

Po wycieczce na jurę zauważyłem że w okolicach dampera przy lekkim uginaniu zawieszenia słychać ciche skrzypienie. Wyjąłem damper z ramy - bez dampera zawieszenie nie emituje tego dźwięku, zatem to musi być coś związanego z dampem. Wyczyściłem tuleje, nasmarowałem je, wyczyściłem pierścienie trzymające sprężynę, wyczyściłem trzpień pomimo że damper jest cały czas zakryty neoprenem i nic - dalej słychać. Dodam że damper to DHX 3.0 o długości 21,5cm (mierzone eye to eye) pracuje w "pseudo" 4-ro zawiasowym zawieszeniu, nie cieknie, rama nie jest nigdzie pęknięta ani spawana (ma może 3 miesiące i nie była katowana).

Generalnie nie mam już żadnego pomysłu co to może być. Jeśli ktoś ma jakąś teorię będę wdzięczny:-)

Pozdrawiam!

: 24.06.2008 13:01:01
autor: spidi23
Spróbuj dokladnie wyczyscic cala sprezynę, szczegolnie na jej koncach i wszytskie srobki montujace damper, zeby nigdzie nie bylu piasku, blota, itp

Moja tez byla caly czas w neoprenie, a co się okazalo, że pod nim jest od cholery syfu :roll:

Pzdr

: 24.06.2008 13:58:27
autor: Soulforged
Wszystko wyczyściłem, jest wręcz sterylnie - dalej skrzypi... dźwięk jest taki jakby jakiś gumowy element tarł o metalowy - zastanawiam się czy to odbojnik nie trze o sprężynę. Ale chyba to oleje - zawieszenie działa idealnie.

: 24.06.2008 14:13:39
autor: spidi23
No własnie, u mnie objawialo się tak samo, poczatkowo myslalem, ze padly lozyska w suporcie , potem w ramie itd itp

Pzdr