To oznacza że zajebiście pracuje, i ma blokadę skoku (ETA) która obniża widelec do "skoku" ok 50mm i strasznie go utwardza. Dlatego ETA jest jak dla mnie w ogóle nie przydatna i nie będziesz z tego korzystał.
Jeszcze jedno ten amor waży ponad 3kg a to stanowczo za dużo jak na enduro.
Ja bym jednak proponował pike'a- mnogośc regulacji, świetna praca a do tego niska waga.
Nixon też może byc fajny, ale tu się nie wypowiadam, bo nie miałem z nim styczności
Jaki amortyzator do enduro i lekkieg fr?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość