29er w DH, Małe koła wpadają w dziury!

Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

ChuckNorris pisze:Mówisz 50" bedzie lepsze? Tak wszak dla człowieka o odpowiednim wzroście. To ze 16" jest dobre dla dziecka to wcale nie znaczy że jest dobre dla faceta 180cm.

np. 36" mtb- tak istenieje linki w moim artykule- jest lepsze dla koszykarza o wzroście powyżej 200cm to tak samo jak 29er dla 180cm lepszy niz 26er. Gf powżanie rozmysla nad wprowadzeniem 32 calowca jako idelanego rozmiaru. Najkorzystniejszy rozmiar to taki na jaki ci pozwala odległość czubka butów do opony np. do 20 calowej ramy napewno wcisniemy 32cale ale już nie do 15 claowej ramy.
Uzyłem tego argumentu zeby zakpic z twojego, nie traktuj tego powaznie...
ChuckNorris pisze:Standaryzacja jest dobra tylko jak ustandaryzować coś dla każdego? Każdy jest inny skoro standaryzacja to mozna pójśc dalej 2 lub 3 rozmiary tarcz hamulcowych te same biezniki opon 2-3 rodzaje, te same grubości
Opona i tarcza to jest 1 czesc, koło 29 to inny widelec, obrecz, opona, piasta, detka, szprychy, rama. Widzisz róznice? Do tego koszty produkcji opon i tarcz sa relatywnie niskie.
ChuckNorris pisze:i. Skoro każdy jest inny to każdmeu nalezy się inny rower czy to kolarka czy to DH.
Samochód na zamówienie też chcesz? Bo skoro tak to może wszystko powinno byc customowo robione pod ciebie? Widzisz tu finansowy sens?
ChuckNorris pisze:ower o ramie 15,18, 21,23 i 25 cali to już wiele zupełnie innych rowerów.
Eeee nie? Róznice w tych rowerach nie sa tak duże jak miedzy 26'' i 29''. Tam zmienia sie z reguły tylko przedni trójkąt + małe zmiany. Do tego zmiana to z reguły zmiana długosc rur. W przypadku 29'' potrzebujesz 2 znacząco róznych projektów. Sry skoro jestes fajem 29'' to musisz być slepy żeby nie zauważyc, ze jednak bike 29 rózni sie znacznie od 26'' i to bardziej niz m od l.
ChuckNorris pisze:Mimo ze wszystkie będą sie nazywać np. Specialized Enduro to będa inaczej jeździć.
Heh. Bedą jeżdzic podobnie jesli bedziesz podobnego wzrostu. Z reguły taki rower ma srodek ciezkosci, tylny trójkąt i kąt głowki taki sam niezaleznie od rozmiaru. Zmienia sie troche rozstaw kół aby rider miał zachowaną taka samą pozycje ale wiekszy rider jest w stanie sobie z tym poradzic wiec róznice sa niewielkie.
ChuckNorris pisze:Jadąc za 29erem na 26 calach przy jego maksymalnej prędkości w zakręcie braknie ci przyczepności. Jeżeli większe koło pojedzie ledwo sie trzymajac to napewno ty się już nie utrzymasz mając gorsza przyczepność, siła odśrodkowa wyrzcuci się z zakrętu.
Nie do konca rozumiem co tu napisałes. Odnosze wrażenie, że przyznajesz mi racje bo 29'' ma wieksza siłe odsrodkowa. Do tego węzsze opony = pewniejszy poslizg boczny.
ChuckNorris pisze:dlatego mozna nwet jeździć na mniejszym cisnieniu.
Róznice w cisnieniu nie moga byc duże bo opona bedzie ci sie po prostu składać. Wieksza korzysc masz juz z bezdętki.
ChuckNorris pisze:Zadajcie te pytania w języku angielskim twórcy DH 29era chciałbym zobaczyć co on odpowie, ja niejestem na tyle kompetentna osobą by wyjasnić szczegóły jego pomysłu.
To czemu tego pomysłu tak zazarcie bronisz? BCD ma swoje argumenty i z tego co widze na NORBE takie koła sie sprawdza bo trasy na tym cyklu sa mniej techniczne niż europejskie trasy. Mam wrażenie, że on chyba nie do konca widzi tą róznice miedzy trasami EUR i US.


Driver
to zlicz sobie wszystkie proste na obojetnie jakiej trasie dh, nawet te krotkie... i pomysl ze 29" moze przejechac to szybciej, a dlaczego? juz pisalem:
Na obojetnie jakiej? Trasy WC dh są raczej kręte. Do tego poogladaj wywiady z zawodnikami i zauważysz gdzie kto zyskuje czas.
Np. W fort williams na prostych odrabiał czas tylko Barell. Wiesz dlaczego? BO PEDAŁOWAŁ! Czyli tu 29tki traca bo wolniej przyspieszaja. Natomiast w zakrętach wszyscy inni próbowali nadrobic. Wiesz dlaczego nadrabia sie w zakretach? Bo nawet róznica 5kmh przy odcinku 50m czy 100m prostej daje niewielką przewage czasową w porównaniu z szybszym pokonaniem technicznego odcinka, który każdy zawodnik przejedzie z mniejszym lub większym błędem.

A co do ilosci zakretów to obejżyj sobie earthed, illusionary czy re-focusa. Zobaczysz ze zakretów raczej jest sporo...
Schodek
Posty: 3217
Rejestracja: 28.09.2005 08:16:56
Lokalizacja: Katmandu
Kontakt:

Post autor: Schodek »

ChuckNorris podoba mi się :) tylko że Garego rowery jakoś nie podbiły masowo świata MTB może sie to stanie za ileś lat

Panowie po co te potyczki ? Większe koło lepiej wybiera wertepy !!! To wiadomo a jak ktoś nie wie to się dowie, auta terenowe mają wielkie koła w jakimś celu !

mnie tylko zastanawia jeden problem ;(( DOSTEPNOSC OPON !!! dostac dobre opony na 26cali to spokojnie można ale na 29 to jeszcze trudniej niż na 24cale.
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Schodek jak im sie uda zrobic rower dh z krótkim wachaczem, rozstawem kół i niskim srodkiem ciezkosci to moze tak bedzie to postep ale dopóki parametry tego baja beda dalekie od współczesnych maszyn dh to przeciez samo wybieranie wertepów bedzie mozna sobie o kant dupy obic.
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

"Krawęznik cię może nawet zatrzymać, podczas gdy na wiekszym kole masz inny kąt natarcia. pamietaj też że więskza powierzchnia opony bedzie amortyzowac uderzenie, dlatego mozna nwet jeździć na mniejszym cisnieniu."

tu dalej się nie rozumiemy, kąt natarcia zgoda, składowe wektora siły w tym momencie mają wartości korzystniejsze dla Ciebie, ale odnośnie tego ciśnienia... Jadąc po płaskiej powierzchni twoje koło styka się z gruntem większą powierzchnią, więc tutaj Twoje rozumowanie się sprawdza - większa powierzchnia = mniejsze potrzebne ciśnienie, dodajemy drugi czynnik - objętość gazu, jego ściśliwość i wyjdzie nam większa objętość - większe potrzebne ciśnienie (dla odpowiedniej powierzchni). Jak wziąć obie sprawy pod uwagę, to wtedy na płaskiej powierzchni można przyjąć, że ciśnienie tu i tu może być takie same.

ale wjeżdżając na taki krawężnik, czy jadąc po trasie, gdzie masz kamienie, korzenie i inne leśne skrzaty, które nie pozwalają Twojej oponie oprzeć się na całej możliwej powierzchni, różnica w powierzchni przestaje mieć znaczenie, a uwidacznia się różnica w objętości. Tam, gdzie ja tylko dobiję oponę/obręcz na kamieniu, Ty możesz mieć kapcia, albo uszkodzoną tą obręcz. Pomijam tu kąt natarcia (element względny).

Podejrzewam, że nadal nie będziesz rozumiał o co mi chodzi, ale jak wymyślę konkretny przykład, albo znajdę coś, co to zobrazuje, dam Ci znać :]

a co do środka ciężkości - jeżeli weźmiemy dwa idealnie stworzone rowery - suport na wysokości będącej idealnym kompromisem między prześwitem roweru, a zwrotnością i stabilnością, to będzie on w obu rowerach na tej samej wysokości, to większe koła zadziałają na niekorzyść - będą bardziej wystawać do góry, przez co środek ciężkości się podniesie.

jeszcze słówko o standaryzacji - "Standaryzacja jest dobra tylko jak ustandaryzować coś dla każdego? Każdy jest inny skoro standaryzacja to mozna pójśc dalej 2 lub 3 rozmiary tarcz hamulcowych te same biezniki opon 2-3 rodzaje, te same grubości. Skoro każdy jest inny to każdmeu nalezy się inny rower czy to kolarka czy to DH."

To może róbmy też np 3 rozmiary tras? Sorry za wyrywanie z kontekstu, bez urazy, ale nie mogłem się powstrzymać :]

Tak mi się przypomniało - było o wzięciu na płaskiej powierzchni w terenie liny, roweru i kogoś i ciągnięciu, by uzyskać efekt... weźmy dwa rowery, mój na kołach 24, twój na 29, na tym samym napędzie. Dogonisz mnie dopiero, jak skończy mi się szybkość by kręcić korbą ;) potem zatrzymam się szybciej, bo mój rower z małymi kołami jest lżejszy i większa powierzchnia twoich kół nie da tu aż takiej przewagi, by konkurowac z moją mniejsza masą :]



żeby nie wyjść na przeciwnika za wszelką cenę, podoba mi się w dużych kołach właśnie kąt natarcia koła na przeszkody i to, że jak już się to rozpędzi, to to pędzi bez umiaru, ale jak biorę pod uwagę wszystkie "prosy i consy", to duze koła wymiękają przy małych i nie chcę nic zmieniać.
wookie85
Posty: 8615
Rejestracja: 16.08.2004 11:52:52
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: wookie85 »

ee jezdzil ktos z was na 29 kolkach w ogole ?
www.mm-foto.pl
Driver
Posty: 549
Rejestracja: 10.10.2005 19:08:46
Kontakt:

Post autor: Driver »

Spaced pisze:Driver
Cytat:
to zlicz sobie wszystkie proste na obojetnie jakiej trasie dh, nawet te krotkie... i pomysl ze 29" moze przejechac to szybciej, a dlaczego? juz pisalem:


Na obojetnie jakiej? Trasy WC dh są raczej kręte. Do tego poogladaj wywiady z zawodnikami i zauważysz gdzie kto zyskuje czas.
Np. W fort williams na prostych odrabiał czas tylko Barell. Wiesz dlaczego? BO PEDAŁOWAŁ! Czyli tu 29tki traca bo wolniej przyspieszaja.
z tym wolniejszym przyspieszaniem jest troche inaczej w praktyce, bo pewnie porownujesz oba kola o podobnych parametrach tyle ze innej srednicy, ale wez pod uwage ze nikt by nie jezdzil na 28" + opona 2,5" a pewnie z 2,2", pozatym majac inne kola ustawiasz inne przelozenia co jak wiadomo przeklada sie na przyspieszenie.


szczerze mowiac dyskusja jest bez sensu, nie widac konca, bo zaden z nas nie jezdzil na rowerze do dh na kolach 29" (moze sie myle). moja wiedza sie tutaj konczy, nie chodzi o same rowery ale o nauke zwana fizyka. przechodzimy do kwestii coraz bardziej NAUKOWYCH ze tak to nazwe, dlatego koncze udzial w dyskusji zeby nie narobic sobie wstydu przed kims kto ma o tym duze pojecie ;)

pozdro

EDIT: wookie byles szybszy ;] ale ogolnie piszemy to samo
Pure Freeride
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

wookie85 Na trekingowym kawał czasu temu. Nie przecze, ze to miało swoje zalety ale po prostu 26'' to dla mnie złoty środek jak na razie. Uważam, że zrobienie czegos dobrego pod 29'' jest teoretycznie mozliwe ale na razie wiecej mozna zyskać gdzie indziej i w to powinien isc wkład rynku. Zreszta pewnie nigdy nie pójdzie bo nie opłaca sie firmom produkowac baja za dużego dla niskich riderów. Mozliwe, ze powstanie nisza ale po co sie meczyc z niskim wyborem opon, obręczy etc.?
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

nie, ale jeździłem na kołach 16, 20, 24, 26 cali i wiem jaka jest między nimi różnica. Mniejsze koło jest lżejsze i mocniejsze, lepiej hamuje i przyspiesza, ale przebija się przez mniejsze rzeczy i osiąga się na nim mniejszą prędkość maksymalną osiąganą przy użyciu korby.



EDIT: /\ to do wookiego.
ChuckNorris
Posty: 37
Rejestracja: 21.10.2007 19:49:29
Kontakt:

Post autor: ChuckNorris »

Spaced
edą jeżdzic podobnie jesli bedziesz podobnego wzrostu. Z reguły taki rower ma srodek ciezkosci, tylny trójkąt i kąt głowki taki sam niezaleznie od rozmiaru.
Posadź na 15 calowej ramie osobnika 155cm i na 25" osobnika 205 cm zastanów się który się prędzej wywróci w zakręcie i ktory z nich prędzej zrobi efektowne otb.
Nie do konca rozumiem co tu napisałes. Odnosze wrażenie, że przyznajesz mi racje bo 29'' ma wieksza siłe odsrodkowa. Do tego węzsze opony = pewniejszy poslizg boczny.

Duże koło i mniejsze koło opona np. 2,3" dla obu. Prędkość prawie poslizgowa dla dużego w tym momencie predkośc poslizgowa mniejszego koła została dawno przekroczona wniosek- popłyniesz gdzie większe koło tylko się lekko uślizgnie. Twoja masa nie będzie zatrzymana lub zmieniony jej tor przez mały kontakt opony menisjzego koła z podłożem.

Jaca
Tam, gdzie ja tylko dobiję oponę/obręcz na kamieniu, Ty możesz mieć kapcia, albo uszkodzoną tą obręcz. Pomijam tu kąt natarcia (element względny).
Mylisz się o 180 stopni. uderzam w kamień opona zaczyna się odszktałcać i bardziej oplecie kamień przez to lepiej amortyzując uderzenie niż opona mniejszego kola. Było takie zdjęcie Mike'a Curiaka jak znajdę to zobaczysz na jakim flaku on jeździ. 559mm dętka 1,5" a opona 622mm 2,4". Jazda oczywiście dla zabawy to nie żaden wyścig.
Uwierz mi jest dokładnie odwrotnie niż mówisz tylko jeszcze muszę poszukac zdjęć i jego testów.

http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=220979 jego testy nieco stare sporo rzeczy juz poprawiono w 622mm
Dogonisz mnie dopiero, jak skończy mi się szybkość by kręcić korbą potem zatrzymam się szybciej, bo mój rower z małymi kołami jest lżejszy i większa powierzchnia twoich kół nie da tu aż takiej przewagi, by konkurowac z moją mniejsza masą :

Mylisz się dogonię cię w terenie po dwóch ruchach korbowodem dlaczego? Np. mamy płasko i co 30 cm 15 cm przeszkoda im jedziesz szybciej tym bardziej ta przeszkoda cię bedzie zatrzymywać niż mnie. co jakiś ułamek sekundy ta przeszkoda będzie wysoko uderzać w oponę podczas gdy ja prawie tego nie poczuję i zamęczysz sie wkładając energię w wywindowanie koła ponad przeszkodę. Moje koło pokana ją łagodniej. To sa podstawy fizyki. Za jednym obrotem pokonam większy obszar. dla startu oczywiście będę uzywał innego przełożenia. Im będziemy chyżej się poruszać tym trudniej będzie ci dalej przyspieszać np. już od 10 km/h nie przyszpieszysz predzej niż ja do 40. Jak dodamy tego sliskość nawierzchni i piasek, błoto to w ogóle możesz nie wsytartować.
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=371516

http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=352521 takie obserwacje nadają się też do DH

Jak się ma do tego fizyka?
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=252050
Ważny post dla tych którzy nie rozumieja zalet w zakrecie wiekszego koła.

It is intriguing to see what a distraction a small difference in wheel weight provides for some detractors. What some critics can't or won't acknowledge is the fact that the 29er will carry more speed through most turns. This puts the rider of a 26er in a bit of a pickle. At each corner, there will be more speed scrubbed off from braking by the pilot of the 26er. At this point, you might as well forget preoccupation with wheel weight. The rider of the 26 inch bike now has to bring his 175lb carcass, and bike back up to speed to regain lost ground to the rider of the 29er after each turn.

The other focal point that suspiciously goes unnoticed is that of rolling resistance. Picture a racer on a 29er. Hypothetically, he has the luxury of running a course that is 10% smoother than his 26er competition. How many lost watts do we attribute to the less efficient 26 inch wheel?

Isn't it odd, that with all the innovations in mt. biking over the years, that some individuals strain at gnat when it comes to recognizing a new wheel platform? The wheel weight issue only serves as a red herring to distract from the efficiency of the 29er


Z http://forums.mtbr.com/showpost.php?p=2 ... stcount=27
a co do środka ciężkości - jeżeli weźmiemy dwa idealnie stworzone rowery - suport na wysokości będącej idealnym kompromisem między prześwitem roweru, a zwrotnością i stabilnością, to będzie on w obu rowerach na tej samej wysokości, to większe koła zadziałają na niekorzyść - będą bardziej wystawać do góry, przez co środek ciężkości się podniesie.

Koła będa bardziej wystawać ale co z tego skoro zawodnik będzie bardziej między nimi niz ponad nimi? W stosunku do twojego ciała piasty będą wyżej nixli w mniejszych kołach, a krobowód niżej w stosunku do piast niż w mniejszym kole. O to tutaj chodzi, na zakręcie predzej wywrócisz się na mnniejszych kołach niż na duzych, podobnie przy otb.

Proponuję wsyztskim przebrnąć poprzez artykuł + linki z forum tam wysztsko jest od zera wyjasnione + odczucia ludzi po przesiadce co prawda to nie DH a głównie XC mimo wszystko cechy fizyczne kół pozostaja takie same wzgledem siebie np. XC 26" i XC 29" jest to temat rzeka i nie jestem w stanie wyjasnic tego wszystkiego jeszcze raz od początku komuś kto kiedys przypadkowo słyszał o tym rozwiązaniu w prasie kilka lat temu kiedy to te rowery były kiepskie- "prototypy", a dopiero teraz otrzymały poprawki godne wejścia na rynek.
dhcyc
Posty: 6524
Rejestracja: 03.11.2004 23:14:55
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: dhcyc »

ChuckNorris pisze:ogólnie o 29erach w XC-AM napisałem artykuł tylko o DH jeszcze nie wiele wiem
...

i jakby jakby "29' is the way", to cały świat by na tym pocinał, ale tak nie jest, a ktoś próbuje na siłe teraz to udowodnić. Wogóle brzydkie to, jakby sie kupy nie trzymało, takie koło od autobusu. No i chłopaki dość dobrze wyłapują te rzeczy z którymi też bym sie nie zgodził, wiec cały ten topic nabiera dość dziwnego charakteru, no ale przkomarzajcie sie dalej....
http://dhcyc.pinkbike.com
ChuckNorris
Posty: 37
Rejestracja: 21.10.2007 19:49:29
Kontakt:

Post autor: ChuckNorris »

i jakby jakby "29' is the way", to cały świat by na tym pocinał, ale tak nie jest, a ktoś próbuje na siłe teraz to udowodnić.
Jak dla mnie jakby 26" is the way to nikt by nie wprowadzał 650B/27,5"/584mm ani 622mm w mtb. 559mm powstało przypadkowo jak Keith Bontrager zwinał rawkę na wzorze ówczesnego Mavica 622mm. Dlaczego akurat 559mm gdyż wtedy były opony robione pod takie rowery zwane cruiserami miały. Był to jedyny dobrze rozwiniety rozmiar inajtaniej mozna było wprowadzić do masowej produkcji pdoczas gdy na 622mm były jeno delikatne szosowe oponki. Ot cąła filozofie nikt nie przeprowadził żandych testów wytrzymałościowych + stosunek koło do wzrostu budowy ciała, poprostu nic. opłacało się i tak zrobili i teraz żałują.

To że cały świat nie pomykanie znaczy że nie bedzie za np. 5 lat. Juz teraz coaraz więcej zawodników przesiada się na ten rozmiar. Szukasz informacji kto gdzie i jak? Zadaj to pytanie na forum o tych rowerach ja kartoteki nie prowadzę bo mnie to nie interesuje jaki sprzęt ma do promowania dany producent i ile buli swojemu ścigantowi za promocję. Kto raz wsiadł na dobrego 29era ten z tego nie zejdzie i to zawsze się sprawdza.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

Jezu chuck powtarzasz sie i to sie robi męczace.
ChuckNorris pisze:ak dla mnie jakby 26" is the way to nikt by nie wprowadzał 650B/27,5"/584mm ani 622mm w mtb. 559mm powstało przypadkowo jak Keith Bontrager zwinał rawkę na wzorze ówczesnego Mavica 622mm. Dlaczego akurat 559mm gdyż
Ten argument jest bez sensu. Ta metoda mozna wywniskować, że brak masowych mordów nie konieczne jest the way bo przeciez ludzie próbuja.

Z tego co widze po prostu nie zdajesz sobie sprawe z faktu, ze nie da sie fizycznie robic czegos pod kazdego rdiera. Możesz tego posłuchac w koncu?? Czytaj prosze moje wypowiedzi i zrozum, ze zabawa w dodatkowy standard oznacza dużo wyższe ceny i że wiekszosc firm nie bedzie sie w to bawić. To jest pewne jak to, ze rano wstanie słońce.
Do tego z twoich teori wnioskować można, że chyba nie do konca widzisz jak wyglada dh. Bo raz, ze jednak tak szybko nie dogonisz kogos kto ma lepszy start z mniejszych koł. Jasne po czasie nadrobisz ale nie ma tak wielu długich prostych w dh.
ChuckNorris pisze:O to tutaj chodzi, na zakręcie predzej wywrócisz się na mnniejszych kołach niż na duzych
Eee nie? Po pierwsze moznaby tak skonstruować bika na 26. Ty mówisz, ze trudniej sie wywrócic nie przy biku o tej samej konstrukcji ale o zupełnie innej. Porównujesz zupelnie inne konstrukcjie wiec wszystkie twoje porównania sa miarodajne jak bicie młotkiem po penisie.
Do tego siedzenie pomiedzy kołami jak sugerujesz stwarza 2 problemy.
1. Kokpit musi byc dłuższy. Jesli dodasz to do dodatkowej długosci kół to masz znacznie dłuższy rower i na zakretach masz takie straty, ze nawet z rakietą w odbycie nie nadrobisz tego na prostych.
2. Niższa górna rura zebys wszedł do tzw. srodka przy dłuższym kokpicie ograniczy sztywnosc ramy.


PS. Chuck nie uważam, ze takiego bajka nie da sie zrobic. Po prostu uważam, ze argumenty i pomysł na takiego jaki prezentujesz na tego baja sa bez sensu i zrobiony po twojemu byłby no offence ale po prostu do dupy. BCD pewnie jest w stanie zrobic rower, który bedzie jezdził całkiem fajnie bo to zdolny konstruktor co nie zmienia fakty, ze nie wejdzie on do masowej produkcji, ze wzgledu na wyzej wspomniane wyzsze koszty wszystkiego jak i mniejszy wybór osprzetu/opon.
ChuckNorris
Posty: 37
Rejestracja: 21.10.2007 19:49:29
Kontakt:

Post autor: ChuckNorris »

Wg. mnie właśnie argument o historii koła ma znaczenie- ludzie poprostu ujrzeli inne rozmiary i ich zalety. W stosunku do przeciętnego wzrostu zauważyli więcej zalet niż wad.
Bo raz, ze jednak tak szybko nie dogonisz kogos kto ma lepszy start z mniejszych koł. Jasne po czasie nadrobisz ale nie ma tak wielu długich prostych w dh.

Po płaskim np. aspalt to tak jak triathlonówka i zwykła kolarka w terenie nie ma o czym mówić pierwsza przeszkoda, nie krozystne podłoże i przeganiam. W DH prędzej nabierzesz pędu na nieco cięższych duzych kołach. W zakrętach też szybciej pojedziesz, ze względu na zwiększoną przyczepność na mniejszym kole bnędziesz musiał lekko przychamować żeby nie wylecieć.
Nie twierdze że taki dH 29er jest dla każdego. Napewno jest zdatny do uzycia od 175cm.
Do tego siedzenie pomiedzy kołami jak sugerujesz stwarza 2 problemy.
Nie zrozumiałeś o co chodziło mi z tym siedzieniem pomiędzy kołami. To poprostu odczucie ludzi po przesiadce.
Polecam jeżeli interesujecie się też XC by miec porównanie udac się na testy nowych rowerów GF'a na stronie ssc.pl znajdziecie liste sklepów pod dilerami i tam znajdziecie najbliższy wam i sami potestujecie. Na seryjny DH 29" trzeba bedzie sporo czekać około 1-2 lata.
Jaca
Posty: 2526
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:22
Lokalizacja: Tychy
Kontakt:

Post autor: Jaca »

" Mylisz się o 180 stopni. uderzam w kamień opona zaczyna się odszktałcać i bardziej oplecie kamień przez to lepiej amortyzując uderzenie niż opona mniejszego kola."

"Mylisz się dogonię cię w terenie po dwóch ruchach korbowodem dlaczego? Np. mamy płasko i co 30 cm 15 cm przeszkoda im jedziesz szybciej tym bardziej ta przeszkoda cię bedzie zatrzymywać niż mnie. co jakiś ułamek sekundy ta przeszkoda będzie wysoko uderzać w oponę podczas gdy ja prawie tego nie poczuję i zamęczysz sie wkładając energię w wywindowanie koła ponad przeszkodę. Moje koło pokana ją łagodniej. To sa podstawy fizyki. Za jednym obrotem pokonam większy obszar. dla startu oczywiście będę uzywał innego przełożenia. Im będziemy chyżej się poruszać tym trudniej będzie ci dalej przyspieszać np. już od 10 km/h nie przyszpieszysz predzej niż ja do 40. Jak dodamy tego sliskość nawierzchni i piasek, błoto to w ogóle możesz nie wsytartować."

"Koła będa bardziej wystawać ale co z tego skoro zawodnik będzie bardziej między nimi niz ponad nimi? W stosunku do twojego ciała piasty będą wyżej nixli w mniejszych kołach, a krobowód niżej w stosunku do piast niż w mniejszym kole. O to tutaj chodzi, na zakręcie predzej wywrócisz się na mnniejszych kołach niż na duzych, podobnie przy otb. "

PAS!! widzę, że tego co piszę po prostu nie rozumiesz. W pierwszym cytacie widać, że brakuje Ci wyobraźni współpracującej z fizyką. W drugim obchodzisz problem dodatkowymi czynnikami, z których jeden mógłbym wykorzystać przeciwko Twojemu stwierdzeniu. W trzecim to samo, co w pierwszym.

Jak ktoś chce szczegółów, to PM.

pozdr
quake
moderator
Posty: 2111
Rejestracja: 19.04.2004 14:55:53
Lokalizacja: Sosnowiec/Warszawa
Kontakt:

Post autor: quake »

Spaced, ta dyskusja nie ma sensu... ChuckNorris chyba nigdy w zyciu nie scigal sie na powaznie w DH i sam udowadnia ze nawet na prawdziwej porzadnej trasie DH nie byl.
29" NIE ma racji bytu na ZADNEJ technicznej trasie. Takim rowerem NIE wejdziesz szybciej w zakret! napewno nie w CIASNY zakret jakich multum na trasach.
Na 29" troche jezdzilem, moze nie na 29" zjazdowce ale na 29" XC, i ni ch*ja to nie da rady w zjezdzie. BCD sciga sie glownie na Norbie, tam trasy sa dosc proste... ale Norba nijak ma sie do tras z Pucharu Swiata.

A po 2 ChuckNorris chyba tylko stara sie zablysnac na forum swoimi bzdurnymi teoriami - takimi jak jego poprzedni temat o czesciach MX w Zjezdzie. W dodatku twierdzil ze to popularna rzecz :roll:
Czesci MX jak i 29" NIE NADAJA SIE DO DH.
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

ChuckNorris pisze:Nie potrzebujesz 2,7", gdyż przy czpeność większego koła jest bardziej rozciągnięta. Na najgorszą trasę gdzie potrzebowałbyś 2,8" przy 559mm to przy 622mm wystarczy 2,5".
teoretyzujesz sobie aż miło, żadnych podstaw obliczeniowych
Znasz się co najwyżej na trekingu, a wypowiadasz o dh :]

co do ciśnienia/objętosci łątowo policzyć, że w przybliżeniu obętościowo opona 2,4"x29" będzie odpowiadała 2,53"x26" (2,5"->2,64" itd)
to jest 5% różnicy - Czyli ze zmniejszaniem ciśnienie nie poszalejesz

Ta sama spraw jeśli mówić o kwestii powierzchni kontaktowej. Przy konfrontacji 2,4"x29" z 2,4"x26" jasne że będzie ciut większa, ale z minimalnie zawyżonym 2,5"x26" będzie już bardzo podobnie.
ChuckNorris
Posty: 37
Rejestracja: 21.10.2007 19:49:29
Kontakt:

Post autor: ChuckNorris »

Jaca
Pewnie masz na mysli punktowe uderzenie np. gwoździem w oponę albo masz na mysli to ze w większym kole powietrze bardziej ściesnie się i niejako "odpłynie" od miejsca uderzenia i poprzez to zniszczysz rawkę.
Nic bardziej mylnego Przyjzyj się http://twentynineinches.com/2006/06/22/ ... -traction/
obrazkowi Traction over loose gravel to hcyba bedzie najbliższe odnosnie tego co masz na mysli.

A co do "moich teorii" to zaznaczam, że nie są one ani moje ani nie są teoriami to porpstu kalki tego co mówią praktycy tylko że bardziej w AM, XC, Trail niz DH. Amerykanski zawodnicy DH jeżdżąc w XC na duzych kołach tez zastnawiająsie co by zrobić zeby takie mieć w DH tzw. rock gardens znikają.
Co do 2,5" na 622mm to mówili wsyzscy zawodnicy na 622mm nie tylko Alex. Jest ich kilku.
Kolejny DH
http://waltworks.com/dev/pricing/DHbuild.php

quake
Na 29" troche jezdzilem, moze nie na 29" zjazdowce ale na 29" XC, i ni ch*ja to nie da rady w zjezdzie.

Napewno tylko, że pamiątaj że 90% duzych kół nie miało odpowiedniej geometrii przed 2007 i 2008 rokiem. Równie dobrze mógłbyś jeździć na rowerze krosowym. Geometria była poprostu wierna kopią tej z 26 cali (mówił o tym sam GF). co było i dalej jest karkołomnym błędem w projekcie.
Rozwiązaniem byłyby testy nowej geometrii w PL lub/i wyjazd do USA i przetestowanie wszystkiego. Problem tkwi w geometrii a nie w kole większym o 63mm od poprzedniego, bo to śemiszna różnica, wszak daje sporo w terenie.

SeraaX
co do ciśnienia/objętosci łątowo policzyć, że w przybliżeniu obętościowo opona 2,4"x29" będzie odpowiadała 2,53"x26" (2,5"->2,64" itd)
to jest 5% różnicy - Czyli ze zmniejszaniem ciśnienie nie poszalejesz
Czyżby? cały wątek przejzyj. To tyczy się też Jacy.
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=374156

Teoretyczne i wyssane z palca są tutaj rozważania więskszości uzytkowników.
Wydaje się im iz waga wieksza o 1,5 kg nie bedzie zrekompensowana poprzez trakcję, stabilność, moment obrotowy. Będzie ale waga powiedzmy o 5,6 kg moze już nie być zrekompensowana oczywiście to umowna sprawa.
Nie ma mozliwości przjechania ciezkich zakrętów z przeszkodami telewizorami, błotem iłem i piaskiem szybciej niż większe koła. Czysta fizyka. w skręcie wiekszych kół pomoże zanizonych trail poprzez wiekszy offset amortyzatora.
Dlatego proponowałbym zacząć od Xc poprzez AM do lekkiego FR na duzych kołach w USA i samemu móc cos na ten temat powiedzieć. Inaczej kazdy bedzie patrzył zp unktu widzenia swoich kół a rozmiarów było wiele i 559mm powstało przypadkowo równie dobrze to by moglo bys 570mm albo 545mm. Ot wypadek przy pracy.

dla dziecka wasze rowery Dh 26" bedą potwornie cięzkie i zwaliste, a dla wielkiego dceta będa one jak rowerki dziecięce nie wszyscy mogą jeździc na tym smaym rozmiarze koła. Samochody, motocykle skutery, dźwigi na podwoziach wsyztsko to ma wiele rozmiarów kół i jakoś wsyztskie opony sa dostepne, choćby na zamówienie, zatem nie przesadzajcie. A nic co działa w terenie nie może mieć małych kół. amortyzacja nie zastapi większego koła, co tłumaczył wielokrotnie Mike Curiak.
http://lacemine29.com/index-ny.html
Z kometarzy do http://twentynineinches.com/2007/12/08/ ... -the-ride/
Many of us left that format dead and dying on a mountainside for good reason: it sucked. We threw suspension and more suspension at it. Bigger tires, faster tires, and tubeless tires. As you’re well aware, none of the band aids we applied to the smaller wheels could cover up the suppurating wound of their inferiority. I’ve said it before and I’ll say it again: No amount of suspension can keep a 26″ wheel from falling into a 28″ hole.
Lance Canfield testował swojego czasu - 2005 Behemotha
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=107647 zalogować się dla zdjęć proszę i cały wątek przeczytać a nie tylko pierwszy post. Ten rowerek ma tylko 130mm ugięcia po u zadu i u przodu. Opony to jeno 58mm Ramapge 29"

Nie chcę tego mówic ale małe kichy się chowają. moznaby załozyć koła od malucha do terenowca i chwalić to co wy chwalicie :D
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

One Word - FACEPALM.
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

ChuckNorris pisze:co do ciśnienia/objętosci łątowo policzyć, że w przybliżeniu obętościowo opona 2,4"x29" będzie odpowiadała 2,53"x26" (2,5"->2,64" itd)
to jest 5% różnicy - Czyli ze zmniejszaniem ciśnienie nie poszalejesz

Czyżby? cały wątek przejzyj. To tyczy się też Jacy.
http://forums.mtbr.com/showthread.php?t=374156
A jednak :]
matematyki i fizyki nie oszukasz.
W tamtym topicu wypowiadają się ludzie na temat kólek 26"/29" nie wspominając nic o rozmiarze koła (czyli domyślnie mówią o jakichś cienkich do xc, nie wiadomo tez czy nie są to jakieś bzdury albo czy nie niektórzy jeżdżą sobie na za niskim ciśnieniu ;) )
DO tego ciśnienia tam podawane nie są jakieś specjalnie niskie jak dla mnie.
Ja jeźdze na 30 psi przód 35psi tył. A rower służy do skakania dropów, czasem zdażają się różne niedoloty, ale dobicia opony nigdy.
Ostani raz jak miałem snake'a lekko rozwaliłem przy okazji koło :]'

Ja Ci tu obliczyłem jaki odpowiednik objętości uzyskasz dla kola 26"
I jak widzisz to mała różnica, znacznie mniejsza niż starasz się udowodnić
Twierdzę, ze np na 26x2,6" można jeździć na dokładnie takim samym ciśnieniu jak na 29"x2,4" (ba nawet minimalnie mniejszym)
Wynika to z tego ze objętość opony jest jest większa, a z racji tego ze opona jest szersza to po ułożeniu sie na ziemi szerzej przylega i powierzchnia kontaktowa będzie podobna.
Jeśli dalej coś Ci nie pasuje, proszę o jakieś konkretne dane, najlepiej poparte obliczeniami ;)

Idziesz w postach na ilość, a nie na jakość, tym sposobem nic nikomu tu nie udowodniłeś i nie udowodnisz
Zablokowany

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości