Strona 2 z 2

: 17.02.2008 13:26:53
autor: tomo
Sprawa z Ustroniem wygląda tak, że w 2004 roku rowerzysta uderzył z dużą prędkością w kobiete, która zmarła, wtedy zamknięto wyciąg dla rowerzystów. Władze nie mają tego w dupie, tylko nie znają się na rowerach i dlatego trzeba do nich wyjść z inicjatywą, bowiem nic takiego nie stałoby się gdyby szlaki piesze nie pokrywały się z trasami po których jeździ sie na rowerze. I tu pojawia się prośba do nas, wszystkich rowerzystów, aby w górach obojętnie, nieważne czy to w Ustroniu, Szczyrku czy Myślenicach, omijać szlaki piesze - jak sama nazwa wskazuje są one przeznaczone dla ruchu pieszych a nie dla rowerzystów.