Bombell wole miec amora ktory jak sie posypie to posypie sie tlumik...a nie zlamie sie korona i wybije zęby...Splice to nie jest sprzet z najwyższej półki ale nie jest też z najniższej jak RST....
ja bym bral tego DM DS3,0 z Manitou...
bo na tym sprzecie pojeździsz conajmniej jeden sezon bez wiekszego wkladu finansowego (no bo zawsze moze sie zepsuc przeutka albo cos podobnego)
i przez ten sezon odlozysz kase na lepszego amora czy na cos...
a jak kupisz Signa to nie bedzie ani kasy ani roweru..bo ten rower po paru tyg zacznie sie psuc...i skonczy sie to tak ze bedziesz co chwile wydawal kase na naprawe i co chwile bedzie sie psul...i ani kasy ani jazdy...
znam to z wlasnego doscwiadczenia
Rower
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 27 gości