FORUM DH-zone.com

lol :D mojemu kumplowi wylecialo tylne kolo na zjezdzie :P tez przez kilka tygodni nie jezdzil

Ja kiedyś nie dokręciłem porządnie tylniego koła (klucz mi się ułamał, a że już mocno było to się nie martwiłem). Pojechałem na hopke, skoczyłem i wróciłem do domu ciągnąc rower - złamałem ośke... :)

To polecam piaste na sztywna os :-) nie odpadnie , nie ma bata

no ja tez polecam i naszczecie mam na przodzie sztywna teraz kombinuje zeby przerobic moja tylnia piaste dt cerit na taka oske 14 mm

Ja tak niedawno miałem. Poskładałem starego bike do kupy i jazda do kumpla. Po drodze zaczęło mi coś w kierze strzelać przy skokach, więc pomyślałem że to koronka mi pękła (sztywny widelec). W powrotną drogę też mi strzelało i jak już dojechałem do domu to przypadkiem przejechałem butem po przedniej nakrętce i....sama spadła. Od temtego momentu zawsze zanim wyjadę sprawdzam nakrętki przy kołach

to kumplowi kiedys odleciała srubka od koła ( tak tak ja takze nie mam szybkozamykaczy :D) i fajnie wygladalo jak skakał bo kolo sie przekrzywiało :D mi kiedys nie do konca odkreciła srobka tzn jeszcze pozostala przy kole :D ale ja jade skacze co mi tak hałasuje z przodu patrze a tu śrubka niedokrecona tak sie moglem se kolo reka przekrzywiać :D

A ja miałem skacze sobie ze schodów parze a tu zonk koło leci przede mną ałą nie polecam tego doświadczenia nikomu:P

a moj kumpel kiedys mial rst aerose taka za 1200 zl amortyzacja powietrzna. jedziemy a tu nagle komora powietrzna wyleciala k.urwa z predkoscia swiatla normalnie i przeleciala mu kolo glowy...

a moj kumpel byl szczesliwym posiadaczem amorka Top-Gun z rozkrecana korona. pewnego dnia skakalsmy sobie z takich malych schodkow. niestety gdy kolega sie wybil golenie odczepily sie od korony. upadl na twarz i odgryzl sobie jezyk. przyszyli mu ale sie nie przyjal

Nie no zapodaj sobie monstera ;d

A ja dawno temu jak jeszcze mialem juniorka, i ramke makro , jade sobie jade i nagle cos mi tyl zgubil sztywnosc... Ale kij mysle, luzy... (mimo ze nigdy ich nie bylo - tuleja mosiezna dorobiona ). Jade dalej na jame, qrwa trzesie coraz bardziej , ciemno gowno widac, nie ma bata nie staje - za duze ryzyko ;d

Zawijam niedaleko klatki 180 zakrecik jeb gleba zonk... Tylne kolko wypadlo w bok ;d

Zonka mialem whuj...

jak sie jezdzi xc to sie ma takie straszne przygody bo to kara za tych co golą nogi. kup sobie fullface i podjezdzaj pod gorki a poza tym nie mogles zachamowac jak ci kolo zaczelo latac???? :)))))

a jak mi się tak zrobi t będziecie mnie bardziej lubić ??