FORUM DH-zone.com

Jak to było... "moda na tematu z dupy" ?
Poza tym to już było!

JumpintheFiRe pisze:dla mnie Bullit

jasne ze bullit .
v10? toz to nowe jek bluczki w pierani na rogu.

Jmuras pisze:dla mnie Mountain Cycle- San Andreas

muras

Brawo , masz dobra pamiec

:P

EDDIE pisze:GT LOBO DH 100

to chyba masz na mysli legedy o pekaniu tych ram

Kona Stab 98' kolega ma w idealnym stanie do sprzedania

EDDIE jak dla mnie to napewno więcej ludzi będzie pamiętać o Santa Cruzie V10 04 niż o tym GT LOBO DH 100. O tym Lobo to ludzie będą pamiętać chyba z powodu pękania tych "legendarnych" ram...

Hmmm nic nie bede mówić że jak słysze legaendarna rama to od rau przychodzi mi na myśl Karpiel, Cortina albo Giant Na uwage zasługuje też Bullit i GT

Heh legendarne ramy i rok 2004 ? Ludzie legendarne ramy DH to ok 1990 roku. Lobo jest legendą w szczególności wersja z karbonem

Giant ATX One Dh jak dla mnie na 100%.


Nawet napaliłem się kiedyś zeby ją kupowac jak kasy nie było za bardzo a szła za jakies 1000 na allegro:]

Armageddon jest znany wszędzie i krązą o nim legendy więc i on może byc
Scream pasił by na legendarną o wytrzymałość ale to jeszcze z pare lat :P

Steel pisze:Lobo jest legendą w szczególności wersja z karbonem

jasne , karbonowe ramy gt slynely ze sztywnosci. Zakrecajac mijalo sie tylne kolo



Ale fakt ze konstrukcje gt lts maja pewna legende. Sam na taka chorowalem ale wyzdrowialem na szczescie.

Jesli cofac sie w czasie i przypomniec sobie ze dh i fr nie zaczynalo sie od ram z 15-20cm skoku to byly rowniez inne konstrukcje. Pamieta ktos aluminiowo karbonowego cannondala Ravena - zdaje sie tez jakies gie to bylo http://www.cannondale.com/bikes/00/ce/model-0VR9L.html . Lub wczesniejszego SuperV - to byla legenda . Wtedy to chyba termin fr jeszcze sie nikomu nie snil.

Albo ramy proflexa amortyzatorem girvin http://www.bikepro.com/directions/proflex/856b.jpg

Kilka innych legend:

http://www.aspttvttchalons.com/dossiers ... nables.htm

SuperV nawet miałem. Termin FR istniał. Były to rewery z pełnym zawieszeniem i 3 zębatkami z przodu ( tak w skrócie ). W sumie chodziło o rowery z pełnym zawieszeniem, nie do ścigania. W FR się podjeżdżało i bardziej to przypominało enduro obecnie, zabawa w każdym razie polegała na odczuciach a nie na pokonaniu trasy i była czymś czego młodzi nie rozumieją już niestety.

Proflexa z girvinem też dosiadałem, ale większą legendą był rower AMP ( w sumie od niego się zaczeły fulle do XC )

karpiel armageddon czy apocalypse dobre czy nie, ale legendy na pewno

Durf tylko, ze to nie Dh rowery sa

A zamiast san andreasa to chyba shockweave 9.5.

Giant atx of course. GT Lobo i ITS, stare cannonki, Cortiny, Sunn radical, Syntesi Bazooka, Tomac Magnum.

A i jak panowie chca poogladac zdjecia oldschoolowych ram. Nie tylko dh ale tych tez sporo to :

http://www.ridemonkey.com/forums/showth ... p?t=126808

s8, jedna z najpiekniejszych ram jakie powstaly... poprostu. Z fajnym damperem mozna wyrwac za ~3k. Polecam.

alek_fr za 3k s8? Musiałbym na głowe upaść

Spaced rok temu dalem 3k za s8 z hakami i piasta Razor'a (os 20mm), damper stratos el jefe, korba priomo powerbite, napinacz mrp i stery pigi. Mysle ze nie przeplacilem, dla mnie to kultowa rama.

S8 jest legenda, jak nic

alek_fr legenda legendą ale to po prostu stara konstrukcja. Nie chodzi o to, ze rower zły tylko o to, ze ramy o pewnym wieku traca na wartosci i 3k to przesada. Za 3k to uzywke nowszych ram znajdziesz.

Spaced pisze:ramy o pewnym wieku traca na wartosci

no wlasnie nie rozumiesz mnie, dla mnie pewne ramy mimo ze stare zyskuja na wartosci.... takich ram sie juz nie robi, coraz trudniej je dostac itd. wiem ze za np. 3k dostane nowsza rame, bardziej zawansowana technologicznie, lzejsza, pewnie rownie wytrzymala... zawsze marzyla mi sie es ósemka z monsterem na 24" kolach, kiedy te "big bikes" byly na topie ja bawilem sie pospawana rama("dual") z gila z przodu bo na tyle bylo mnie stac... czas mijal... nastalo nowe, lepsze, lzejsze, a "duze" rowerki odeszly w zapomnienie... gdy w koncu zaczalem normalnie zarabiac i bylo mnie stac na cos lepszego to i tak wybralem ten relikt z przeszlosci, ta jka to nazwales "stara konstrukcje", bo to bylo to co mi sie zawsze marzylo

Pozdrawiam

alek_fr no ja tez chciałbym miec taki rower oldschoolowy ale nie dopóki nie mam fury hajsu i nie moge miec tego jako mój nty rower. Jednak na pierwszą linie biore performance, a potem sentymenty dopiero ida.

ode mnie taka subiektywna lista:

Karpiel armageddon
Santa cruz Super 8 i bullit
Trek VRX
Cortina DH Extreme 8
Giant ATX One DH
Tomac Magnum 204 (czerwono-srebrny ze starym damperem manitou i jeszcze x-vertem carbon z przodu, czterozawias)
K2 Animal DH
.
.
.
jeszcze kilka o których teraz nie pamiętam


Nie chodzi o to, co teraz więcej ludzi pamięta, bo większość to nastolaty, które jeszcze same sznurówek nie umieją zawiązać. Liczy się to, nad czym stało się w wywalonym jęzorem jak tylko było w gazecie zdjęcie 3x3cm, o czym śniło się po nocach i co sprawiało, że odkładało się każdą złotówkę w czasach, kiedy marzeniem każdego być bomber z1 dual, czy nawet marzocchi dh3.