Strona 2 z 2
: 08.03.2008 16:49:36
autor: ArthurGreen
GÓRNIK, to ty masz konto na Allegro ?

: 09.03.2008 00:12:22
autor: czarek.bike
ja ostatnio wygralem licytacje NS Bitcha za ponad 900zl - caly rower :
http://www.allegro.pl/item317395979_317395979.html
dzieciak na maile nie odpiuje, jedynie na gg siedzi i mi mowi, ze za 1500 minimum moze mi sprzedac i wpiera mi na sile, ze ja nie wygralem licytacji i ze on ustawil cene minimalna... ****** po prostu.
rzecz jasna poszedl negatyw z mojej strony...
tez przezstrzegam przed tym gowniarzem
: 09.03.2008 18:34:33
autor: rav4868
yellow Skoro tak przestrzegasz prawa to przynajmniej upewniłeś się czy sprzęt który kupowałeś po zaniżonej cenie rynkowej był prawego pochodzenia? Jako kupujący jest to twój obowiązek.
A swoją drogą to co piszesz bardziej przypomina mi wyłudzanie czegoś od kogoś niż normalne załatwienie sprawy.
Jak tak bardzo Ci zależy na tym widelcu to kup sobie go w UK lub tym razem zadzwoń do sprzedawcy.
: 09.03.2008 22:56:26
autor: yellow
rav4868 nie wiem dlaczego tak się oburzyłeś

wyłudzanie? kumpel wygrał przedmiot, chciał wpłacić pieniądze, ale dostaje maila, że amora nie ma po czym sprzedający wystawia go na allegro- gdzie tu widzisz wyłudzanie? Jak Ty byś normalnie załatwił sprawę? Nie wiem czy wiesz, ale użycie poczty elektronicznej też jest sposobem komunikacji i w przeciwieństwie do telefonu- darmowym. Chętnie znajomy sprawdziłbym pochodzenie przedmiotu gdybym miał taką możliwość- jak może to sprawdzić skoro "amortyzator sprzedał brat sprzedającego tydzień przed końcem aukcji"? Zakup widelca w UK to dla niektórych spory problem. Poza tym czy kupowałeś bądź sprzedawałeś kiedyś coś poprzez serwis allegro? btw: przeczytaj pierwszy post
: 23.03.2008 15:38:17
autor: Digas
GÓRNIK pisze:
Spaced tak wygrałem Octavię na allegro 2001 rocznik za ... 22 zł Very Happy
ale odpusciłem, po co sobie problemy robic, tylko najgorsze, że przez to zarobiłem negatywa na allegro...
jak to negatywa?!

sorki że pisze tutaj, ale nie bede przecież zakładał tematu pt: "o tym jak GÓRNIK dostał negatywa na allegro..."

: 24.03.2008 12:38:27
autor: Szakall
Digas tez mnie to ciekawi :P na jego miejscu odpuscilbym sobie aukcje ale jezeli dostalbym za to negatywa to pisalbym w tej sprawie do allegro, a jesli sprzedajacy okazalbysie jeszcze wiekszym prostakiem to zalatwilbym to droga sadowa i do tego jest szansa na wygranie auta za 22zl

: 12.04.2008 06:33:49
autor: paqman
a moim zdaniem wszyscy jesteście burakami, facet sie pomylił jak każdy, a wy musicie to wykorzystywać, typowi Polacy, żal mi was, a jeżeli myślisz że skoro wygrałeś aukcje to w sądzie wygrasz itp, to masz problem, bo tak nie jest, w moim mieście sie tak sądził koleś o samochód i przegrał, no ale wy sobie tutaj opowiadajcie bajeczki o oktawiach za 22zł itp, tak sie tworzą mity, a to że ktoś kiedyś w stanach na ebaju kupił coś za dolca to inna bajka bo stany to głupi kraj
: 12.04.2008 10:00:32
autor: yasiuuu
paqman poniekąd masz racje. ale była głośna sprawa w polsce, jak chlop wystawil Cheerokee ktorego nie psoiadał, ktoś wygrał aukcje za jakies 23tys.zł - sprawa trafiła do sądu i sprzedajacy przegral - musial dostarczyc takie samo auto jak w opise aukcji w cenie wylicytowanej przez nabywce. Co innego, ze nabywca zachowal sie jak "typowy polak" - ale wg. regulaminu allegro i polskiego prawa mial do tego pełne prawo...
http://kopalniawiedzy.pl/wiadomosc_1773.html
http://www.szkocja.net/artykuly/art.asp ... =0&Start=1
: 14.04.2008 10:44:25
autor: kaefpe
to że sprzedający jakiś czas później wystawił inny taki sam amortyzator na aukcje nie musi oznaczać że to był ten sam
pewnie nie wiecie ale pod nickiem Pomponiusz_2005 na allegro sprzęt wystawia osoba, która jest sponsorowana przez Marzocchi/Gregorio dlatego ma całkiem przystępne ceny i sporo amorów mu sie przewija
danych oraz kto to jest zdradzać nie będę bo może on sobie tego nie życzyć w każdym razie kto wie ten wie kto to jest
więc na pewno to nie był ten sam amortyzator tylko zupełnie inny
: 14.04.2008 14:07:11
autor: XXX
co do takiego wyciagania sprzetu na sile to sie zgodze ze to nie fair....wyobraźcie sobie ze wystawiacie swojego BIKA na allegro i aukcja ma sie konczyc za 2h i licytacja stoi na pułapie 800zl a macie bika wartego 4-5k....i czekacie do ostatniej chwili zeby zobaczyc czy ludzie nie beda licytowali...i w tym momencie net wam padl bo jest awaria albo komp sie zjebal albo cokolwiek sie stalo i nie mozecie wycofac aukcji...i co? oddajecie BIKA za 800zl?
moze jestem hu**m ale ja bym nie oddal....
kazdy tak pisze ze jak wylicytowalem cos za smieszną kase to mi sie to nalezy..ale jak ktos wylicytuje wasz przedmiot za smieszne pieniadze to sie burzycie....zawsze tak jest ( nie mowie tu o wszystkich)
a ten Pomponiusz_2005 to sprzedaje tych amorow od groma bo setki razy widzialem jak wystawial amory na allegro i moze faktycznie nie mial tego amora bo sprzedal...
a co do sprawy GÓRNIKa to jak wylicytowal auto za 22zl i koles mu wystawil negatywa za to ze mu odpuscil to zachowal sie jak ostatnio skur***n i ja na miejscu GÓRNIKa zrobilbym wszystko zeby to auto wyciągnąć za te 22zl i pokazac burakowi ze jak ktos byl dla niego laskawy i odpuscil mu ten samochod to powinien chociaz pozytywa wystawic.....
ja niedawno kupilem przewod w stalowym oplocie do swojego HOPEa za 60zl a aukcje wygralem za niecale 20zl....i gdybym byl "typowym polakiem" to bym sie uparl ze koles ma mi sprzedac ten przewod za te 20zl...ale popisalem z nim pogadalem gosc chcial 80 a wytargowalismy sie na 60 i obie strony sa zadowolone....
wiec zalatwianie spraw przez sąd to moze sobie odpuscmy i bądźmy ludźmi dla ludzi to i ludzie beda dla nas ludźmi....
: 14.04.2008 17:28:13
autor: yellow
XXX mając bike za 4-5k nie bawisz sie w kotka i myszkę- przecież na allegro jest coś takiego jak cena minimalna, sprzedający jak wystawia przedmiot za 1zł liczy się z tym, że za tyle może sprzedać (możesz również dogadać się z kumplem że jakby co niech podbije pod koniec aukcji, ale jak wiemy to jest nielegalne i tak się robić nie powinno

). Ten marzok kosztuje zaledwie 380zł więcej (a nie kilkanaście lub kilkadziesiąt tysięcy jak wcześniej wspomniane samochody). Poza tym gdybym nie chciał sprzedawać przedmiotu po zaniżonej cenie to nie kombinowałbym tylko postawił sprawę jasno i z pokorą przyjął negatywa, a jeśli chodzi o Pomponiusza_2005 to skoro ma kontakty z dystrybutorem, to chyba nie problem załatwić drugiego dj. Według mnie temat został już wyczerpany, więc proponuje jego zamknięcie.
: 01.05.2008 16:41:22
autor: exbikerman
ludzie to ludzie a nie maszyny, więcej luzu panowie
: 02.05.2008 23:38:26
autor: DhSmerf
Każdą rzecz trzeba sprawdzić przed kupnem, najlepiej odbierając osobiście. Ale wiem że nie zawsze się da, wiec trzeba znaleźć inną metodę
: 07.05.2008 20:46:07
autor: pIOTRAS_OSW
yellow masz racje tak własnie jestXXX wracajac do CIebie ja bym zrobił tak samo xD na łeb by trzeba było upasc hehe no ale jak ktos zapomina o minimalnej to potem tak ma a jak by nie było zakonczenie aukcji to podpisanie umowy miedzy sprzedajacym a kupujacym
: 16.05.2008 22:33:08
autor: edv
Ja i moi znajomi kupili u niego 3 amorki i wszystko odbyło się bez najmniejszych zgrzytów. Wszystkie trzy amory pochodziły od polskiego dystrybutora, mają pełna dokumentacje i gwarancję. Do tego gość oferował je w bardzo dobrych cenach. Z przesyłka i kontaktem też nie było żadnych problemów. Wg mnie gość nie zasługuje na negatywna opinię. Na allegro często zdarzają sie takie wpadki i uważam, że wykorzystywanie takich sytuacji to czyste paserstwo.
: 17.05.2008 09:22:05
autor: Steel2
Gość zasługuje na wykopanie z Allegro. Takie "wpadki" to właśnie definicja oszustwa.
Przeczytaj definicję słowa paserstwo. I nie używaj słów, których nie rozumiesz. Polecam również regulamin Allegro, który każdy zakładający konto musi zaakceptować. Jeszcze dołóż do tego kodeks cywilny i już będziesz wiedział kto i dlaczego jest oszustem.