Strona 2 z 2

: 10.03.2008 18:28:19
autor: Dirt Biker
Phew... Był już temat o dętkach i wrazie czego można wlać Joe's No Flats lub coś podobnego... ;) Tylko nie bardzo wiem jak to zrobić z normalnymi wentylami, bo ze specjalnymi, do opon bezdętkowych, to chyba nawet szympans umie... ;) Po prostu odkręcić zaworek, 'naładować' pompkę płynem, nakręcić takową pompkę na wentyl i... wlać! :) (oczywiście pompka jest trochę inna niż do pompowania, choć tą pewnie też by się dało, bo jest w postaci mniej-więcej strzykawki... ;) ) Taki płyn zasych po jakichś 3 miesiącach... Nie wim ile konkretnie się tam leje... ale kto wie niech napisze - to się może przydać! ;) Dodam jeszcze, że ten płyn to nic innego jak płynna guma! :D PzDr!

: 11.03.2008 12:33:27
autor: LinksFR
nawiazujac bardziej do detek niz kraweznikow: pewnego pieknego dnia zajmujac sie glownie wracaniem do domu przez miasto stracilem 4 detki i opone, a wcale nie zlapalem zadnego snejka itd, normalnie na plaskim mi jebla jedna detka, druga w czasie zmiany pierwszej a potem to juz nie pamietam, ale masakra xD przy tym wszystkim jeszcze opona mi wybuchla, tj zamiast jednej z kostek bieznika pojawila sie dziura...


innym razem przy bunnym przez dwa krawezniki nie dolecialem i uczynilem wgniot tygodniowemu s-typowi... ale dziala do dzis ;-)

: 11.03.2008 17:09:22
autor: jeżykBDG
a ja raz sie wybierałem na przejażdżke rowerkiem i na pierwszym krawęzniku poszła mi dętka :/ i nici z wyprawy...

: 11.03.2008 19:52:40
autor: Tomasz-DH
Ja natomiast pewnego zimnego wieczoru ( rok temu ) na starych kołach wracajać z Krakowskiego Dualu, przeskoczyłem nad kraweznikiem wlatujać na trawe, ale zjeżdżajać z niej na ulice miałem juz kapcia,zarzuciło mi przednim kołem wpadłem w kraweznik po drugeij stronie , co było przyczyną wyrzucenia mnie z roweru na ziemie , kilku fikołków i hamowania na krzakach obok drzewa :). Jak sie okazało złapałem kapcia , pewno na krawezniku albo trawsku...
Skutki ? przytłuczony double track , kapec + prowadzenie roweru do domu przez cały kraków :).

: 12.03.2008 22:57:02
autor: deviz
heheheh
najlepsze było , jak kumpel wyrżnął
mianowicie :
miał amortyzator USD(up side down dla laików)
i gdy zbierał się do bunnego , dolne lagi odjechały razem z kołem , a on z górnymi wylądował zaraz za krawężnikiem ;];];] i zarył gębą ;];]
nikt nie wiedział czy się śmiać czy skrobać go z chodnika ;];]

: 14.03.2008 09:41:14
autor: owczar
A ja myslalem ze chodzi o patrole piesze policji....
Co do tematu to nigdy nie mialem problemu z betonowymi kraweznikami bo po nich nie jezdze. Moja ukraina nie wydoila by takiej ekstremy.

: 14.03.2008 13:17:39
autor: Skyline GT
Szakal Boss pisze:
A mi w tamtym roku mój stary kochany rower złamał się przy główce jak sobie skoczyłem z krawężnika a poza tym to tylko dętki się zdarzały Neutral
Szkoda że akurat ego nie widziałem bo byłem w Nowym Sączu :D :mrgreen: a rama to była chyba z plasteliny bo skoczyłeś z krawężnika (wyskość tego krawężnika była ok. 2,5cm) :mrgreen: :mrgreen: