FORUM DH-zone.com

czarek.bike piszesz:
"LUDZIE - OPANUJCIE SIE !!!
Kto by chcial dostac "parenascie" zlotych za zlozenie roweru ?
Gwarantuje ci, kochany autorze tego tematu, ze nie znajdziesz takiego jelenia"
ale ja nie szukam jelenia, napisałem tak, ale przecierz jasne jest że za tyle to nikt się nie podejmie złożenia roweru, jestem w stanie dać pewna sumkę za robociznę
dalej piszesz
"Poza tym... o czym ty w ogole piszesz...Giant Glory...sama rama 4k kosztuje"
czarek.bike pewien właściciel chce sprzedać mi glory tegoroczny model, z czarną 8 na srebrnej czy białej ramie, rama w stanie bardzodobrym, rozmiar "S" (chyba 16.5), amorek zwykły nie dwópółka,dodałbym zdjęcie ale niechce sie ono dodać ma 750kb za 6000(dla mnie niestety to troche drogo, na rower mogę wydać 5000 max 52000) więc wybacz ale trochę nie rozumiem czy ty cenisz drogo ten rower czy sprzedający jest dziwny(bez obrazy dla niego)
arthurgreen i czarek.bike jeżel was obraziłem moimi mailami, i tym tematem, to was bardzo przepraszam, ale po prostu z powodu że dzieli nas spora odległość, to kieruje mną ostrożnośc, jakby arthurgreen był z wawy to bym nawet tego tematu nie zakładał, nie chcę żeby mnie ktoś oszukał, wiecie sami że 5000 piechotą nie chodzi, i po prostu boje się że jak zapłacę z góry lub dam zaliczke to mnie ktoś(ktokolwiek, czy to z jakiegoś forum, ogłoszenia w gazecie, czy też jakis cwanaiak allegrowicz) oszuka, że weżmie kase i tyle a ja roweru nie dostane ani kasy nie odzyskam, dlatego założyłem ten temat

tak na marginesie to zastanawiałem się czy nie poszukać czegoś na gieldzie w słomczynie (ktoś mi kiedys mówił ze tam tez sprzedają rowery) ale to kawal drogi ode mnie i dojazd nędzny więc ten sposób odpada, no a na nowy rower to mnie nie stać, byłem też na targach rowerowych w sobotę, było parę ciekawych sztuk np. specialized big hit za 6300(za drogo dla mnie) i jakaś ramka santa cruz(też droga), gość miał fajnego glory ale też drogo chciał, tak więc ciężko znależć coś dobrego za tą kasę jaką mam

Bastian. Mnie nie obraziłeś i zamiaru nie mam się obrazić.. Troszkę zaszkodziłeś sobie i swojemu wizerunkowi..

Ja tam żalu nie mam, ale na przyszłość wiedz, że nie robi się tego w ten sposób.. Od tego jest PM, lub komentarze np na allegro..

btw: Z WaWy do Grójca masz 45km, na rowerze dawniej codziennie tyle śmigałem.

Pozdrawiam..

Dzięki arthur, słuchaj i wy też forumowicze: co do allegro to znalazłem tam użytkownika arturgreen
http://www.allegro.pl/show_user.php?search=arturgreen
to twoje drugie konto czy się ktoś pod ciebie podszywa
i co do grójca, nawet nie wiedzialem że to tak blisko i tak daleko zarazem, kiedyś z kumplami zrobiłem koło po wawce z 35 km chyba, więc niby do grójca powinienem dojechać, sęk w tym że to trochę nieopłacalne, bo na co by mi przyszła ta cała wycieczka jeśli bym tam nic nie kupił trochę siły, czasu lub paliwa szkoda

http://wiadomosci.onet.pl/1710080,11,item.html
dlatego się tak trzęsę ze strachu i zrobiłem te śledztwo o tobie arthurze za co ciebie i czarka jeszcze raz przepraszam

arthur, jeżeli ci się chce mi jeszcze pomóc to napisz mi, może się jakoś dogadamy

1) naucz sie edytowac posty bo cie zbesztaja odrazu i slusznie
2) ubaw po pachy mialem jak przeczytalem to co napisales i jakos nie chce mi sie wierzyc ze 20 latek moglby cos w tym stylu napisac albo rpzynajmniej nigdy sie z czyms takim nie spotkalem...
3) skoro nie byles pewny to po co chciales zalatwiac to rpzez Artura... istnieje przeciez allegro na ktorym mozesz spokojnie kupic rower uzywany za taka kase. z jednej strony rozumiem twoja rodzine ale te wymagania jakie postawiles Arturowi smieszne byly, jak bys pomyslal to serio mozna to bylo za pomoca allegro zalatwic czy spisac umowe w tradycyjny sposob...
heh zal dupe sciska jak sie takie rzeczy czyta...

Zamknijcie ten temat bo tylko sie gnój robi...

babolfr też jestem za..

Tak już na koniec.. Jest wielu aktywnych bikerów z WaWy na tym forum Schodek, Górnik, Spaced, którzy podeślą Ci jakieś linki kogoś kto Ci coś zaoferuje w mieście, bo jeśli masz taki problem z rodzicami, to sądzę że będzie tak najrozsądniej..

Uważam też, że jak na 1 baja (wnioskuję po mailach), nie potrzebujesz na bank od razu Eliminatora czy Glorki.. Za 6 tyś kupisz już coś nowego w sklepie..

Pozdrawiam i mimo wszystko życzę powodzenia..

btw:

http://www.allegro.pl/show_user.php?uid=4447637

To jest moje konto, jedyne które posiadam.. Zauważ że tam jest ostatnie logowanie w 2003r i nie było ono moje..

arthur,ten bajk co go chcę to nie jest pierwszy jak pamietam to bedzie juz 7 z kolei, mówisz problem z rodzicami, ja nie barzdo mam wpływ na to, chciałem żebyś mi zlożył rowerek, mogę się z tobą dogadać co do warunków składania rowerka, ale rodzina powiedziała żebym niedawał zaliczki bo mnie jeszcze ktos w jajo zrobi,o do sposobu nie mam, zwłaszcza że już pare razy brałem towar z wpłatą na konto,raz nawet kupowałem w u.s. za wpłatą na konto, jeżeli nadal chcesz mi złożyć jakis rowerek to odpisz mi, myślę że się dogadamy, mimo nesnasków moja oferta jest bardzo kusząca

co do ryśka z klanu to był dzisiaj u mnie w mieście - bank reklamował
a na poważnie to ArthurGreen to spoko gość. zawsze potrafi coś doradzić tak samo z
resztą jak Bombel

Bastian. umiesz edytować tematy? jak nie to sie naucz, ile ty masz lat? boo na 20 to nie pasuje. Piszesz, że to będzie twój 7 bajk i nie umiesz serwisować do tej pory? Ja miałem jak do tej pory 2 rowery, przy których wszystko robiłem sam i nawet raz nie bylem w serwisie.
Co z ciebie za rowerzysta jak ty nie umiesz poskładać częsci? Jak ci się coś rozwali to co robisz? Jeździsz za każdym razem do serwisu? Weź "chlopie" się do roboty i zrób to sam. Pierwszy raz jest najlepszy Powodzenia.

Jonasz, dzięki za zwrócenie uwagi, a wię co do twojego wpisu:
"Bastian. umiesz edytować tematy? jak nie to sie naucz, ile ty masz lat? boo na 20 to nie pasuje"

mam lat 20 z kawałkiem, umiem edytować tylko jakoś nie zawsze o tym myślę(ja głupi i leniwy )

"Piszesz, że to będzie twój 7 bajk i nie umiesz serwisować do tej pory?"

7 ale nie wszystkie rowery jakie mam i mialem były rowerami górskimi, a więc opiszę co miałem: 1 rower składak, nie pamiętam jego nazwy, jest taki srebrny, do dziś stoi na strychu w chyba dobrym stanie, jest tylko w jednym miejscu troszkę ochlapany farbą, 2 rower składak zielony jubilat, poszedł na złom, 3 rower arkus forester mtb, ciężka stalowa chyba koza z amorem z przodu i z tyłu(pamięta to ktoś ) 4 rower giant campus czerwony ramka 21 cali, kupiony za 700 zł, chyba najlepszy rower jaki mialem, zaliczyłem na nim parę wywrotek, ale oprócz tego że się po jednej z nich ciut zgięła prawa część korby( jakos tam amatorsko ją naprostowałem) to nic się z nim nie działo, niestety po roku jazdy ukradli mi go, 5 rower wheeler rama niebieska przedni amor żółty rst chyba, stoi na strychu do dziś, nie pamiętam nazwy modelu, 6 rower to kona shred, ramka 17 cali, rower wraty chyba z 6000, kupiona od kolegi brata ciotecznego za 3000, miała 24 biegi, używana ale w dobrym stanie, niestety też mi ją ukradli, aktualnie mam wheelera buddyego w te tygrysie paski, ramka 17 cali, seryjny bez ulepszeń, kupiony pół roku po kradzieży kony, jeżdzę nim po mieście, okolicznych bezdrożach, oraz po placach budowy gdy jestem w pracy, zamierzam teraz zmienić go na rower do dh lub fr a tego wheelera dam bratu

"Ja miałem jak do tej pory 2 rowery, przy których wszystko robiłem sam i nawet raz nie bylem w serwisie.
Co z ciebie za rowerzysta jak ty nie umiesz poskładać częsci? Jak ci się coś rozwali to co robisz? Jeździsz za każdym razem do serwisu? Weź "chlopie" się do roboty i zrób to sam. Pierwszy raz jest najlepszy"

no niestety, nie bardzo znam się na rowerach, może i bym coś złożył sam ale jak mówiłem nie za bardzo znam się na tym, dętkę i oponkę zmienię sam, hamulce też zrobię, linki przeciągne i podłączę, ale do przerzutek i innych rzeczy to ja nie mam głowy, poza tym nie mam na to czasu, oraz narzędzi, do tej pory żaden rower oprócz buddyego mi się nie psuł, w nim popsuły się hamulce 1 raz i 2 razy złamał się haczyk od tylnej przerzutki, a poiewaz to były poważne usterki to latałem po serwisie z tym wszystkim, niestety mam już tego latania dość, kiedyś najbliższy serwis wheelera był na ursynowie przu ulicy ken (kto jest z ursynowa ten wie gdzie on był) i miałem do niego 20 minut drogi, a teraz najbliższy jest przy puławskiej, kilometr od granicy warszawy i piaseczna, gdzie dojazd trwa z 50 minut, dlatego teraz wrócę chyba do gianta, dojazd do tego sklepu zajmuje z 15 minut, 30 minut drogi mam do ski team-u na okęciu, no i niedługo na ursynowie ma gdzieś być sklep specialized-a, a jeszcze prawie przy tesco w kabatach jest trek i jakiś sklep gdzie sprzedają undergoundy (czy jakoś tak)

"Powodzenia"

dzięki

a teraz uwaga: bardzo przepraszam kolegów arthurgreen i czarek.bike za to co napisałem w mailach do arthura oraz w tym temacie, a takze bardzo przepraszam wszystkich którzy poczuli się tym tematem urażeni, i informuję że zamykam ten temat, oraz proszę administratorów i moderatorów o usunięcie tego tematu z forum, na koniec informuję że nie miałem najmniejszego zamiaru kogokolwiek moimi mailami i tym tematem obraźić, oraz że to był durnowaty temat, który nie powinien nigdy powstać, i jeszcze raz bardzo przepraszam kolegów arthurgreen i czarek.bike oraz wszystkich innych którzy poczuli się obrażeni tym tematem, jednocześnie zapraszam na mój kolejny temat, na którym nie będę nikogo obrażał.
Pozdrawiam wszystkich.