FORUM DH-zone.com

no trasa z Contestu była dość ultymatywna, szczerze mówiąc to chciałbym tam mieć możliwość pojechania na czas i w tym roku zeby zoabczyc jak będzie się różnił od badziewnego z zeszłego. cd najrozmaitszych utrudniej też jestem za

mmorswin krk na dunince to mozna jechac dosc szybko z wyjatkiem paru miejsc, które na luzie można przerobić ale tu chyba nie oniej mowa była

dhcyc no mi tamta trasa nawet leżała chociaz pare rzeczy jest do zrobienia (no ale zawsze pewnie bedzie na kazdej trasie cos co daloby sie ulepszyc )

cranck pisze:dlatego uważam, że należy sprawdzić "zapotrzebowanie" na taką opcję.Stara pucharówk w myślonach ze swoimi nowymi odnogami wydaje mi sie miejscem idealnym. Jest zarówno prędkośc jak i odcinki techniczne.Moim zdaniem warto raz zaryzykować...można też podzielić zawody: prosy na technicznej jednego dnia, a amatorzy na łatwiejszej drugiego. Co prawda rodziłby to pewne problemy organizacyjno-ligistyczne ale możnaby zrekompensowac to np. droższym wpisowym.Ale to pozostawiam organizatorom...

masz nieco rewolucjonistyczne poglądy, Ty chciałbys zrobic zawody całkowicie inne niz są obecnie, mam tu na myśli trasę i samą organizacje. I jeszcze podwyższyć wpisowe Moim zdaniem trasy w zeszłym roku były ok i takie powinny pozostać, poza tym że mogłyby być dłuższe.

jako organizatora Downhill Contestów wypowiem sie co do tras zawodów:
Idziemy w stronę trudnych tras, polskie warunki nie sa rewelacyjne, trudno stworzyć długie trasy tzn ponad 3 minuty, dlatego skupiamy sie na tym aby były one trudne i zróżnicowane. Dlatego sa np. trasy w Wiśle i Myślenicach - techniczne a także trasy jak na Żarze - szybkie . Każdą trasę tworzymy tak aby była płynna i zróżnicowana. Nie robimy akcji typu "zahamuj do zero i pokaz ze umiesz pedałować".

pozdro
Tomek Gagat

Nadal uważam ,że oprócz zawodów dla wymiataczy trzeba pomysleć o amatorskiej braci dh. Tutaj można by zaprezentować bardziej komercyjne podejście: łatwiejsza (oczywiście z hopami i kilkoma technicznymi odcinkami),szybsza,kondycyjna trasa ale za to wyższe wpisowe (np. 50-70 zł -przykładowy poziom, wymaga dokładnej kalkulacji), które oprócz pokrycia kosztów i zysków organizatora mogłoby iśc na nagrody dla młodych uzdolnionych (dla amatorów tylko dyplom). Jestem pewien,że stawiłoby się sporo osób amatorsko uprawiających ten sport, którzy nie mogą zbytnio ryzykować zdrowiem (praca, rodzina itp), nie mją odpowiedniej techniki ale kochają DH i stać ich na to aby pokryć wysokie wpisowe.

cranck ale jak beda ludzie jezdzic tylko po łatwych trasach to nigdy sie nie naucza i dalej bedziemy downhillowym krajem 3 swiata.
Jest ci za trudno na trasach na zawodach to po prostu nie jezdziesz na zawody i szlifujesz umiejetnosci z kumplami.
Sam mam kłopoty z wiekszymi hopami na zawodach i nie czuje sie komfortowo ale wlasnie mi trudne trasy pasuja bo po kazdym takim evencie czuje, ze umiem wiecej.

Ogarnij sobie lepiej jak wygladaja trasy na zawody w Austri, Niemczech czy Czechach lub Słowacji to nie bedziesz sie domagać łatwiejszych u nas.
Jak dla mnie to te trasy powinny byc jeszcze duzo trudniejsze (pomimo, ze jezdze raczej srednio i pewnie bede sie na nich niezle meczył).

PS. Tomek tylko nie róbcie wiecej takich dziwnych hop jak ta w Wiśle Ale tak czy siak ładne te trasy wychodza. Mysle, ze i dłuzsze by sie dało tylko trzeba szukać na nie miejsca w nowych ośrodkach bo te postkomuny to równiez sa skanseny myslenia.

cranck pisze:Jestem pewien,że stawiłoby się sporo osób amatorsko uprawiających ten sport, którzy nie mogą zbytnio ryzykować zdrowiem (praca, rodzina itp), nie mją odpowiedniej techniki ale kochają DH i stać ich na to aby pokryć wysokie wpisowe.

No nie wydaje mi się :/ ,
a jak byś chciał odróżnić tych amatorów od "Pro"??, nawet teraz niektórzy startujący w kat. hobby mają czasy w połowie stawki pro i mogliby spokojnie tam startować. Mi to tito że oni startują w hobby ale w zawodach takich jak ty byś chciał użądzić musiałoby być jakieś rozróżnienie bo inaczej nie miałyby one sensu. A w ogóle to dla takich ludzi o których Ty piszesz zostały stworzone kategorie hobby, ja też pracuje i wkrótce mam ślub i nie za bardzo chce ryzykować i sobie lajtowo w hobby będę startował, nie tnąc się o sekundy tylko dla zabawy jaką daje mi ten sport, a jeżeli uda mi się trudną trasę przejechać bez rozsypki i w jakimś dobrym stylu (nie mylić z dobrym czasem) to już wogóle będę zadowolony. Gdybym chciał przez to że startuje na trasie po łące z jednym odcinkiem po korzeniach dwiema hopami i jednym zakrętem poczuć się jak Pro to ja dziękuję za taką zabawe.

Trzeba się rozwijać i iść do przodu!!

Peace i pozdro

z chłopakami i dziewczynami z MTC :P nikom
a co do zawodów to oczywiście że lepiej by było żeby trasa biegła z samej góry na sam dół tylko że czasem natrafia sie na problem nie do przeskoczenia a mianowicie to ze ostatnia działka pod wyciągiem jest własnością prywatna i nie wiadomo czy ta osoba zgodzi się zeby na jego działce była meta zawodów. oczywiście MTC dołoży wszelkich starń żeby zawody sie tam odbyły bo plany trasy sa rewelacyjne

cranck z jednej strony mowisz ze wiecej osob by przyjechalo na latwiejszą trase a z drugiej strony wspominasz o wpisowym 50-70zł, przeciez przez to zmalalaby liczba uczestnikow. Bo przy wpisowym ok 30zł reszta zostaje np. na nocleg.

Wydaje mi sie ze jednak wazne jest aby poziom tras wzrastał (a co za tym pojdzie wzrosnie i poziom umiejętności zawodników)

Pozdrower

karolinadh jak nie tamta dzialka to moze jakos przyciąć i albo przez ta łąke co schodzi do wyciągu albo ta troche wyżej zakonczyć trase ? Czy raczej to nie przejdzie?

no własnie chodzi o tą łąke na dole bo tam musi być meta, przecież nie ustawimy mety w lesie. mam nadzieje że mimo wszytko uda sie przekonac właściciela, a ja k nie to bedziemy kombinować

karolinadh ale chodzi nie o tą co schodzi na parking z lozlazłą hopą tylko tą cała zarośnieta bez zadnej trasy na niej co jest przy wyciągu.

No właśnie tam bedzie szła nowa trasa i tam bedzie fajny drop, tej rozlazłej hopy nie bedzie tylko ze mimo wszystko koncówka trasy przechodziła by przez prywatną działke.

cranck, cała amatorska brać dh startuje w kat hobby, któych jest już naprawdę wystarczająco dużo... cd końcówki to może zróbcie nad działką hope

karolinadh pisze:No właśnie tam bedzie szła nowa trasa i tam bedzie fajny drop, tej rozlazłej hopy nie bedzie tylko ze mimo wszystko koncówka trasy przechodziła by przez prywatną działke.

spoko spoko i z dziewczynami oczywiscie.. ale poczekaj jeszcze z tymi opisami, bo wstepny projekt tej trasy wyglada troche inaczej a zobaczymy jakie wpadna pomysly po naradach w lesie.
trasa ogolnie bedzie w miare szybka i technicz.a niestety takich trasek wciaz brakuje, bo wiekszosc z tych na chelmie to kluczenie miedzy drzewami a my chcemy zblizac sie poziomem do pucharow swiata, czyli dlugie łuki, kamieniste sciezki, i jak najwiecej myslenia przy pokonywaniu przeszkod.. w sensie techniczne skoki a nie hopa z ladowaniem na drzewach jak bywalo do tej pory. w kazdym razie ten rok zapowiada sie interesujaco!

nikom smaka wszystkim strasznego robisz. Gdyby nie ta nienormalna pogoda to juz byś mnie tam jutro w południe miał :P

Nikom, może wykorzystać stary sprawdzony wariant "dawno temu na zawodach trasa szła wąwozem z którego wyskakiwało się na bandy" może by część tych stary band uporządkować i wykorzystać znowu?
Przyznam, że jedną bandę wyczyściliśmy ale na więcej nie starczyło siły.

nikom ostanio łaziliśmy po lesie i uzgodniliśmy że bedzie na koncu drop a nie ta hopa, pozatym nie mam zamiaru już tu nic opisywać ani sie wtrącać jak ma wyglądać trasa, róbcie jak chcecie, ja raczej na biku i tak nie pojeżdże

hahahaha tak czytam i mi sie śmiać chce ze szok najlepiej plaskie trasy i napierda**** w dol hahahaha zero techniki kocham ludzi którzy nie umieją walczyć technicznie na trasie tylko narzekają zeby trasa była łatwiejsza muhahahhahaah kochana polska i kochani polscy rowerzysci dh porostu peace nie mam siły sie nawet wypowiadać na ten temat bo az żal naprawdę hahahahah


a co do traski to mysle ze organizatorzy zrobia cos porzadnego do bardzo przyjemnej zabawy pozdrawiam i życzę sukcesów w budowaniu traski !! szacun dla organizatorów i budowniczych