FORUM DH-zone.com

kłaku licze na CIebie :Dtrza tam pozadek zrobic wez ekipe z esce i mozna jechac jeszcze raz.

o kurva dust zes dojebal. a wy co - patrzyliscie jak jebnal kumplowi w rylo i zabiera rower?! a jeszcze ziom spierdolil?! to PO **** tam jechal ja k speirdolil!? ja pitole... z twojego opisu akcji wynika ze to czysta glupota...

o kurva dust zes dojebal. a wy co - patrzyliscie jak jebnal kumplowi w rylo i zabiera rower?! a jeszcze ziom spierdolil?! to PO **** tam jechal ja k speirdolil!? ja pitole... z twojego opisu akcji wynika ze to czysta glupota...

quake : a co w lape zrobiles ;/ >>??

oddal rower?! to nie byl prawdziwy dres, musicie szukac dalej.

Nom ja Dust Się w czas skapłem że się obydwoje telefonikami bawili sie, powiedziałem wam (cicho) że dres idzie a wy se dalej staliście no to ja spierdoliłem i stałem kolło juviki na Skalskiego i jush was nie spotakłem, ta pała co miałęm w plecaku głównoby pomogła predzej ja bym nią wpierdól dostał, (Ja jush jestem uczulony na drechów od tej pory jak mi phona zajebali i miałem nóż na gardełku

dolączma sie ale najpeirw zaj....... drechów z wawy i odzytskajcie m irower ... :(

Mnie dziwią niektóre wypowiedzi. Niektórzy by poszli zebrali się i przyjebali dresom ale większość powie przyjebać mu i na tym się skończy bo jakby zobaczyli dresa co idzie w ich strone by pierwsi uciekali. Życze szczęścia ale drechodowny to twarde bezmozgi.

buhahua zostawic kumpla zajebiscie :)

kurwa nie wiem ile macie lat ze macie takie problemy z drecholami ze ktos dostal plabe w leb po *** tam wogole podjezdzaliscie ? takie z was kozaki i jeszcze policje odwolaliscie kurde po *** sie pchac na te schody to walka z wiatrakami

[quote="hot.hot"]pomysł nie jest najgorszy. ale do takich kolesi trzeba podchodzić bardziej taktycznie: po tym jak pokażecie im co potraficie, podjedźcie do nich,niech któryś z was sie zapyta o szluga żeby gadke zaczaić,później wstawiacie bajer o jakimś dicho,manieczki,protektor,tabsiki,wypasiony golf po tuningu,te sprawy - oni lubią te tematy. po bliższym zapoznaniu proponujecie ściepe na spirytus z meliny. jeden dzień się pomęczycie ale później będą się wam kłaniać w pas bo będą was traktować jak równych sobie ziomali a nie jak jakiś szpanerów na rowerach co to pewnie z policją spółkują. u mnie się sprawdza. pozdrawiam[/quote]

pizdy, zawsze bada traktowane jak pizdy...
twoj wariant rzadko sie sprawdza...

Eee tam, mi sie pomysl hot'a podoba. Jest tylko jeden problem: zdazyc zagaic gadke ZANIM sie dostanie wpierdol bez zbednych ceregieli;p