FORUM DH-zone.com

661 odradzam, słabe i drogie

dokładnie tak.

Dakine albo z tańszych Polednik .

Foxa posiadałem dwie godziny do momentu odkrycia dziury (niekompletny szew) - to mi wystarczyło do oceny tej firmy.
pozdro
ravfr\g3r

Napewno nie bierz żadnych Dartmorow , bo założyłem je w Puławach i po 10min już była wielka dziura na ręce na środku...

ehhehhe poelcam tez rekawice z Carbonem przed foxami miałem .. naprawde Carbon na kostkach dobra rzecz hehe oszczedził mi pare blizn i złaman

ja poleam ci Fox bomber glove (chyba tak to sie pisze ) mam je juz 6 miechow i sie trzymaja. maja na kostkac carbon i sa b przewiewne i zajebiscie wygladaja ;D tylko drogawe dalem za nie 190zl

No właśnie panowie opłąca się kupować rękawiczki z ochroną na kostki?? Np takie
lub 661??

oczywiscie ze tak mi pare razy uratowało reke przed złamaniem tzn dlon i kostki :/ bo był oby ciezko to baardzo dobry patent

JA osobiscie jestem biednym rajderem i jezdze w Rekawicach pelnych firmy Merida ktore kosztuja 50 zeta wiecej wytrzymuja niz z SIX-a za 100 zeta

wojtasu no masz racje czesto sie tak zdaza ze czołowe firmy robia Shit np Piasty Reborn :/ gówno cholerne albo wspomniane rękawice

Ja od siebie polece rękawiczki firmy Mace, posiadam je już ponad rok - ani razu ich nie szyłem, nie ma żadnych dziur, są wygodne i przewiewne.
Jedynym estetycznym minus jest to, iż oryginalny krzyżyk mace starł się po miesiącu, ale to taki mały szczególik;) Cena? Wg mnie odpowiednia do jakości - 129zł

Pzdr

A co myślicie o rękawiczkach Fox, mianowicie Digit i Dirtpaw, które lepsze?

ja mam 661 descend i po 1 miesiacu nie ma zadnych dziur ani przetarc. zaliczylem juz kilka gleb ale rekawiczki nadal sie nie rozlatuja. szczerze polecam

z tych 2 to digit:]

Ja polecam rękawiczki Earthworks Analog. Bardzo przewiewne, wykonane z mocnego materiału (pare gleb juz bylo i zadnych uszkodzen), cena jest wmiare niezla (80zł) no i oczywiscie Earthworks to polska firma

Wszystko co ma protektor twardy na kostki w palcach .... Nawet najtańsze b-skiny , ale tylko z tym ... Sorry, ale kupiłem raz tld gp - owszem... trzymały się długo ( teraz już są zdarte i do wymiany ... ale to inna bajka ) , ale kostki śródręcza, to to wogóle nie chroni - Tak się składa, że miałem złamanie V kości śródręcza ( czyli tam gdzie właśnie producenci pakują protektory ) i ból, nastawianie, to wystarczające powody, dla których już raczej nie zakupię całkowicie miękkich rękawiczek ... A złamać śródręcze jest naprawdę bardzo łatwo - wystarczy choćby się potknąć, jakby ktoś nie wiedział i "niefortunnie" się podeprzeć ...

Jak już lecimy po markach :

Nie mówię zdecydowane dla 661 ... Tak mówię dla TLD ( wybrane modele ) Fox ( górne półka ) , Dakine ( bardzo fajnie wykonane ) i Sombrio . Z tanich , to najlepszym rozwiązaniem są b-skin dh .... Tanie, bo 50zł, wykonane w miarę przyzwoicie... ale ochrona jest naprawdę dobra ... miałem takie przez 2 lata i nie marudziłem .

Pozdro !

ja właśnie siedzę w gipsie z powodu złamania v kości śródręcza
i czekam na 661 ck1 z crc w nadziei ze ten protektor ochroni mnie następnym razem
jak sudi pisze o takie złamanie jest naprawdę bardzo łatwo lekka niefortunna gleba i miesiąc w gipsie

Odświeże troszkę temat. W tych Dakine Highwire pocą się ręcę? Czy są lekkie i przewiewne bo mam zamiarek se je kupić. Wyglądają na wytrzymałe ale co wentylacją. Ma je ktoś??

a b-skin freeride tez sa spoko czy juz nie?

A ja sie nadal zastanawiam tylko dochodze do wniosku ze nie ma dobrych rekawiczek na rynku...

Ostatnie pytanie do obeznanych w temacie:

-FOX BOMBER, czy faktycznie sa wytrzymale i warto tyle placic???
-to samo jak wyżej się tyczy DAKINE DEFENDER???

Jak na razie poza tymi dwoma modelami niczego sensownego nie znalazłęm

Wie ktoś coś o tych dakinach? Przecież musiał ktoś się z nimi "styknąć"....

Nie bierz zadnych rekawiczek z dartmoora szybko sie material pruje i przeciera ! 661 robi naprawde fajne rekawiczki a jeśli masz wiecej kasy to kup Troya