Strona 2 z 3

: 23.05.2008 13:33:12
autor: yasiuuu
Osobiście nie jestem zwolenniekiem tytoniu i ogolnie smrodu dymu. Ale z doświadczeń "bliskich" widziałem jeden skuteczny sposób, ale oczywiście liczył się też zapał.

A mianowicie, moj ojciec kurzył jak Huta Katowice, ale zaczelo go to juz draznic i męczyc, ale nie mógł rzucić. Więc znajoa podsuneła mu metodę "alternatywną". Zamiast szluga zaczął jeść... MIĘTÓWKI!!! i nie pali już od 7 lat:] a miętówki tez przestał jeść bo mu zbrzydły:] a i dodam, że palił z 20 lat nałogowo:]

: 23.05.2008 17:04:52
autor: Matos
Tak,mój dziadek który palił 30 lat też rzucił dzięki miętówkom :)

: 23.05.2008 18:13:54
autor: mosbergus
To dziwne bo mój palił 25 i też dzięki miętówką... :)

: 24.05.2008 12:16:12
autor: Slopstyler
Mam dorzucić miętówki mojej mamy? :)

: 27.05.2008 19:02:38
autor: Nerwus
Ja tam jaram, i daje rade ;P Fakt, że jak mam długą przerwę i nie jeżdzę to potem mam duży problem, ale w trakcie sezonu kiedy jeżdżę codzień albo nawet co 2 dni czy 3, to w ogóle tego nie odczuwam.
Kwestia tego czy się trenuje. Tak mi się wydaje przynajmniej ...

: 27.05.2008 19:19:15
autor: bodzio2k
Cześć. Rzuciłem palenie trzy lata temu. Pomogła motywacja przed nadchodzącym sezonem. I wcale nie rzucałem 31 stycznia. ;-) Dodatkowo motywowałem się kasą - co tydzień w nagrodę za niepalenie kupowałem se coś za stuwarę do bajka. Całkiem szybko złożyłem se XC-ówkę. ;-) Pomogły mi też tabletki - nie pamiętam nazwy ale to wiodąca marka w tym segmencie. Zawsze paliłem pierwszego szluga o 10.oo w pracy. Tabletka włożona pod język o tej porze powodowała u mnie czkawkę, ślinotok i zbierało mi się na rzygi. W takich okolicznościach naprawdę nie miałem ochoty na szluga. Teraz kiedy np. rano, o szóstej idę na spacer z psem i widzę kobietę z papierosem to też rzygać mi się chce. Albo np. kiedy na kacu idę do pracy i widzę stado nałogowców przed biurowcem... Bueeee. Powodzenia.

: 27.05.2008 20:47:27
autor: brooce
Ja mam wielu palących kumpli (15 lat), niektórzy z nich nawet od 5 lat ! :)
Ja kiedyś spróbowałem "dla lansu" - ale mi się raczej nie spodobało (wtedy tatuś akurat wyszedł z nałogu, dzięki kroplówce :p) ;)

: 28.05.2008 10:33:19
autor: Bombell
http://www.pinkbike.com/photo/2078297/
Niektórzy bikerzy z tymi fajkami to przesadzaja ;D
Sam nie pale i nie zamierzam zaczynac.

: 28.05.2008 11:03:41
autor: podnietek
MLYNoBIKER pisze:Ja mimo tego że pale nie odczuwam w trakcie jazdy ze mam słabsze płuca czy się bardziej męcze, jedynie gdy rower wyprowadzam

A skad to niby wiesz? Masz poziom odniesienia? Nie wiesz jakbys smigal jakbys przestal palic.

Sam palilem paczke dziennie przez ponad rok i z dnia na dzien przestalem (zagrozono celibatem - nie polecam, chociaz moze i tak jako srodek na rzucenie).
Forma w 2 tyg poszybowala w gore mimo, ze wcale nie bylo mi ciezko na rowerze z fajkami.

: 28.05.2008 11:46:41
autor: KefirQn
czytam i to wszystko jak Na BA gadki o dupie Marynie i dzikich wężach porażka weźcie trochę poziom utrzymać trzeba

A moze pytanie takie dajcie kto w jakich skarpetkach jezdzi ? super bedzie temat

: 28.05.2008 15:04:07
autor: mosbergus
Na prośbę Kefira.

W jakich skarpetkach jeździcie ? W tych z bazaru czy foxach za 500 euro ? W kórych jest lepsza wentylacja ? Jaki materiał preferujecie ? Które bardziej jadą ? Ile czasu śmigacie w tych samych w sezonie ? :lol:

KefirQN nie bulwersuj ;] off topik mamy no nie ? ;] może pomóż innym w topiku "jaka to melodia?" :) pozdr

: 28.05.2008 16:41:40
autor: MLYNoBIKER
podnietek pisze:A skad to niby wiesz? Masz poziom odniesienia? Nie wiesz jakbys smigal jakbys przestal palic.
hyh, no chyba wiem jak sie jezdziło jak nie palilem

: 28.05.2008 20:40:33
autor: BikerJG
trzeba poprostu chciec, zacisnac zeby i nie palic, dlaetgo pale 4 rok xD A moze jakies forumowe postanowienie? bez lecenia w kule hehe kto da rade wiecej wytrzymac ;]

: 29.05.2008 10:36:41
autor: podnietek
MLYNoBIKER pisze:hyh, no chyba wiem jak sie jezdziło jak nie palilem
Ale od tamtej pory ciagle jezdzisz i kondycja podskoczyla (bo fajki dzialaja na minus, a mimo to nie zauwazasz roznicy). Mozesz sobie wyobrazic jakbys smigal bez fajek...

I nie ma sie co czepiac OT, bo temat jak najbardziej rowerowy (jak na dzial OFFTOPIC). Przynajmniej ma z dwoma kolkami wiekszy zwiazek niz "x czy y"... i inne gowniane tematy, ktore i tak omijam.

: 29.05.2008 18:37:11
autor: Grzesiu
GÓRNIK takie tematy to twoja stara ....

: 29.05.2008 20:18:30
autor: ddex
panowie to jest offtopic, ja mam 18 na karku i w zyciu nie probowalem Tego gówna (mam nadzieje ze nikogo nie obraze) Mama tukla do glowy ze nie zdrowe (a nie ze Bozia nie pozwala) i jakos mi zapadlo na umysle i trzymam sie od tego z dala.

(Raz mialem taka dzika zajawke ze raz na czas zapalilem sucha pokrzywe (maja takie fajne dziurki w srodku i dobrze sie pala) ale to bylo daaaaaawno temu :D

: 29.05.2008 22:29:03
autor: mosbergus
Grzesiu bez takich ! :evil:

: 30.05.2008 17:48:52
autor: Grzesiu
Nie ma bez takich. Sam siedze głównie na BA a ten pajac ma to forum za jakies lepsze. Jakby BA opierało się na takich postach. W przeciwienstwie do BA to tutaj średnia wieku to 13-14 lat i IQ max 30.

: 30.05.2008 21:23:16
autor: R_O_S_A
mi sie wydaje ze modom to rzeczywiscie ta ich "wladza" odjebala !:|
niby czemu do ba i niby czemu kur*a temat wam nie pasuje?
****** x czy y moze byc a temat o fajkach jest zly?
Ten temat dotyczy wielu z nas jak nie palisz i Ci sie nie podoba... to **********
ja pale... ale jedna paczka starcza mi na tydzien - 1.5. wiem ze w kazdej chwili mogo rzucić, pale zwykle tylko w weekendy i na imprezach. Ogolnie nie mam z ym problemu... Ale lubiue se zapalic.. to mnie odstresowuje;] i przynajmniej ja mam taka 2 min banie (jak po 2 piwach) jak wypale jednego szluga ;]

pzdr