Strona 2 z 2

: 13.06.2008 08:29:18
autor: KaKTuSSS
Roman_Maxx dobrze prawisz ... właśnie wróciłem z egzamu z konstrukcji metalowych :P

: 13.06.2008 09:14:15
autor: lipski
Nie widać na fotach zbyt dokładnie, ale na tej mam wrażenie jak by górna rolka była przymocowana do wahacza.. Może się mylę, bo nie sądzę, by producent zrobił coś tak nierozważnego:


Obrazek

: 13.06.2008 09:26:57
autor: dhcyc
marudzicie, fajna ramka według mnie

: 13.06.2008 09:31:31
autor: Spaced
lipski bo łańcuch ma byc prowadzony tutaj w osi wachacza - lepiej sie dzieki temu pedałuje.

: 13.06.2008 09:49:31
autor: lipski
Spaced - nie będzie to "kopało" za bardzo, przez to, że łańcuch będzie pracował?? Musi "kopać".. Chyba, że to tymczasowe rozwiązanie przed planowanym Gearboxem ??

Z BOS'em Idylle PRO prezentuje się BOSko ;)

Obrazek

: 13.06.2008 10:08:48
autor: Spaced
To nie jest tymczasowe rozwiazanie, a dość stary bajer. Robia tak w Brooklynach, Appalache, robili w Balfie, Corsair, Nicolai, Canfield. Looknij na strone canfielda to tam masz, ze własnie to rozwiazanie znacznie zmniejsza napinanie łańcucha do bardzo niskich wartości. Ew. Looknij w linkage jakas rame z tym rozwiazaniem ;)

: 13.06.2008 18:53:52
autor: lok
Myślę, że dla odchudzenia ramy można zrobić trochę otworów w pionowych blachach dwuteowników.

: 13.06.2008 22:17:33
autor: EDDIE

To nie jest tymczasowe rozwiazanie, a dość stary bajer. Robia tak w Brooklynach, Appalache, robili w Balfie, Corsair, Nicolai, Canfield. Looknij na strone canfielda to tam masz, ze własnie to rozwiazanie znacznie zmniejsza napinanie łańcucha do bardzo niskich wartości. Ew. Looknij w linkage jakas rame z tym rozwiazaniem
W wyliczeniach z linkage'a wynika, że cofanie korb w mojej balfie to "AŻ" 0,5stopnia, wiec wynik jest bezdyskusyjnie reweracyjny. Teoria teorią, wystarczy siąść i sie przejechać... Jak Spaced wczesniej pisał i nie wiedział jak przetłumaczyć "Idler Pulley" to jest to włąsnie ta rolka, która powoduje że zawieszenie nie ma żadnego wpływu na cofanie korb. Rama zapowiada sie nieźle, zwłaszcza system zawieszenia mi sie podoba, od kiedy mam tego swojego 1zawiasa, wiem ze nie zmienie go na nic innego

: 14.06.2008 10:01:38
autor: Spaced
EDDIE moze na appalache? Bo to taka nowsza balfa ;)

: 14.06.2008 10:52:07
autor: EDDIE
Nie moze, tylko na pewno 8) Ale komu w Polsce oddać moją wychuchaną rame? Jak zakłądam że 80% rowerowców nie wie co to jest... :P

: 14.06.2008 10:53:52
autor: Spaced
E tam wiekszosc ludzi to za niezły lans uwaza ale i tak pewnie nie pójdzie w dobrej cenie bo w dobrej cenie naprawde dobry sprzet nie chodzi u nas niestety. Ludzie wola "cos co ma kolega" :/

: 14.06.2008 16:53:23
autor: Wojtek K.
Do tych co się boją że to jest odlewane a nie "normalnie" pospawane. A bloki, głowice silników, miski olejowe, pokrywy zaworowe odlewane wzbudzają jakieś kontrowersje?, a krytyczne elementy (jak łączniki czy węzły) konstrukcji karoserii np. u takiego AUDI też są nie przemyślane, a wachacze, stabilizatory, obudowy skrzyń biegów, kolumny kierownicze, pompy olejowe i wodne, szkielety foteli, szkielety desek rozdzielczych, drzwi, maski, zaciski hamulcowe, zwrotnice, kierownice, elementy ram pomocniczych, felgi i cholera wie co jeszcze a co jest zazwyczaj odlewane też wzbudza kontrowersje. Co do kucia, metoda zazwyczaj optymalna od strony wytrzymałościowej ale nie koniecznie kosztowej a poza tym konstruktor elementu może znacznie mniej poszaleć z geometrią elementu. Przy odlewaniu (zwłaszcza sand castingu) można prawie dowolnie szaleć z cieniowaniem ścianek, profilowaniem przejść między węzłami konstrukcji, można miesiącami bawić się symulacjami naprężeń lub też badać prototypy i prawie bez skrępowania dokładać lub ujmować materiału po 0,1mm, dodawać żebra, wzmocnienia, ulżenia, usztywnienia....... co się komu zamarzy. Wady: cholernie dużo zależy od tego jak kompetentna odlewnia to leje i jak ścisła jest kontrola procesu (bez trudu można robić na zmanę super ramę i brak, ale zawsze to można RTG sprawdzić jak np. felgi i będzie git) ale to samo dotyczy spawaczy czy producentów rur. Siedzę w odlewaniu ciśnieniowym i na sand castingu średnio się znam ale założę się że stopów handlowych jest nie więcej niż 10 (+ze dwa razy tyle wynalazków) ale nie ma tam żadnych odpowiedników 6061, 7005, 7020 czy innyc takich, od stopów odlewniczych wymaga się nieco innych właściwości (np. lejność). Ja czekam na ramę odlewaną ciśnieniowo (najlepiej z Mg) ale na takie coś to stać by było chyba tylko Speca, Gianta czy innych "wielkich" bo trzeba tego "walnąć" kilkanaście-kilkadziesiąt tysięcy aby koszt oprzyrządowania (forma) się zwrócił. Przeszkodą jest na pewno bariera psychologiczna. A ta rama jako demo technologii bardzo ciekawa i jestem przekonany że sporo można w niej jeszcze poprawić nie sięgając nawet granicy możliwości tej technologii, niech się chłopcy bawią moim zdaniem dobrze kombinują.

: 15.06.2008 21:29:20
autor: BikerJG
ja KOCHAM ta rame, ale koszta z tego co liczylem jakies 12000zl, no bez jaj, za co? za innowacyjnosc? jak zrobie rame z drewna tez bd mogl ja sprzedac za taka kase? xD Piekna ale dla bogatych.. Pzdr

: 15.06.2008 21:38:41
autor: Spaced
BikerJG to cena uk. Ramy w uk sa drogie. Ale jakie 12k zł? Rama Z TYTANOWĄ sprezyna 2100funtów. To cena m6 czy innych topowych ram. Masz tu zawieszenie ala balfa + bardzo dobra geo, odciazany tylny wachacz, dobra pozycje. Płacisz za jakosc, nie za sama technologie.

: 16.06.2008 10:50:18
autor: SegatiV
Ale innowacyjność też kosztuje, wdrożenie nowej technologi to bardzo złożony i kosztowny proces, a do tego dochodzi jakość i prawdopodobnie wytrzymałość konstrukcji... Jakość i innowacyjność są drogie i nic tego nie zmieni ze wszystkim tak jest od agd, rtv po rowery i samoloty.