Mały ot, ale jak już piątek 13 jest wspomniany to muszę opowiedzieć ciekawą historię z wczoraj. Nigdy więcej nie latam w piątek 13.
1. Nagle sam z siebie przestał hamować mi gustav tylny
2. Przeskoczyłem ogromne schody i dobijając zawieszenie usłyszałem dziwny jęk. Okazało się że wyciekł olej z dampera spod regulacji tłumienia powrotu
3. Podczas jazdy przez miasto skusiłem się na schody i brakło ułamka sekundy żebym stracił zęby lub ew. pękła by mi czaszka (byłem bez kasku bo wracałem od znajomego).
Podsumowując nie polecam szaleństww piątek 13. Dzisiaj rower oddałem do serwisu i jego koszt wyniesie mnie ok 300zł

Zacząłem wierzyć w przesądy.
Co do klocków EBC to naprawde nie są dobre. Zdecowanie lepsze są nawet bbb albo baredine (i tańsze).