Nie, wiecie co, nie biore tego amora, jesli nie ustawie go pod siebie. Teraz zmieniam plany juz ostatecznie. Na dobrego amora to sobie wole uskladac o te przypuscmy 300zl wiecej, a za ta kase kupie sobie zolwia, nalokietniki i wymienie kask na lepszy, bo przeciez bezpieczenstwo najwazniejsze, a za niedlugo jade na Wierchomle. Amora wymienie tylko na takiego o wiekszym skoku i niedrogiego, bo pewnie za niedlugo wymienie go i tak na lepszego. I wybieram RST Launch 130mm. Ten juz bedzie pod moja wage na 100%, a jak na poczatku bedzie troche za twardy, to sie rozbuja jak RST Gila 100mm, ktorego teraz posiadam.
