Strona 2 z 3

: 28.08.2008 17:02:19
autor: off_road
Kasjan ale gisges sam określił, że buduje rowerek dla lansu... nie chce mi się wklejać rozmów z nim hehe.
Sam krową śmigam i nie narzekam na moje kochane 23kg :)
W żaden sposób nie potępiam budowy i jazdy na czołgach.
A jak niektórzy robią je dla widoku to już ich sprawa.
W każdym bądź razie nie wrzucam wszystkich bikerów jeżdżących na ciężkim sprzęcie do jednego wora :)

: 28.08.2008 18:30:04
autor: alek_fr
jezdze na 24"x3.0"... jest jakas alternatywa poza duro ktory wytrzymuje gora 3 wypady do Szczyrku i przesadnie drogim nokianem(btw juz nie dostepnym chyba)???

nie wyobrazam sobie jazdy na innych kolach, nie wiem co zrobie jak mi sie opony skoncza;/

: 28.08.2008 18:44:42
autor: gisges
off_road ale co w tym złego, że chcę miec czołg? nie napisałem nigdzie ze kupuje dla szpanu, ale nie napisałem, że jest mi wygląd roweru obojętny. skoro chcę zainwestować w rower kilka tys. to chcę, zeby tez jako tako wygladał.

poza tym jak na kogoś kto wazy ponad 80 kg i mierzy ponad 180 to małe cos do jeżdzenia chyba nie pasuje, skoro i tak nie chce sie na przyszłość ścigać :)

poprostu maszyna do jeżdzenia, a nie ścigania. jak ktoś dobrze powiedział, a właściwie napisał, skoro rower waży 25 i nie daje mu rady, to znaczy że sie ma za mało siły, a nie że rower za ciężki jest ;)

takim mottem mniej wiecej sie kieruje

: 28.08.2008 18:45:52
autor: gisges
:-)

: 28.08.2008 18:55:14
autor: ArthurGreen
gisges - ale moim mottem jest przyczepność ponad wszystko, bo chcę komfortowo śmigać a nie bać się zakrętu każdego (a tak jest na duro).. Dlatego też na suche mam miniony 42a, na podsychające błotko swampy 42a i na błoto wety 40a.. Nie przywiązuję wagi do wyglądu opony.. Ma być jak najbardziej przyczepna w aktualne warunki pogodowe.

: 28.08.2008 19:14:53
autor: dhcyc
lepiej juz wyglada wycyckana zjazdówka na 2,5 niz jakiś massive machine na takich samych, do tego same dobre opony jakiejś nieziemskiej trakcji nie dadza, wiec nie ma chyba co pana przekonywac :) ale jak już wziałeś duro 3,0 to pewna zaleta tej opony jest jej wysokość i jazda na niższym ciśnieniu myśle będzie rozsądna niż bicie 3 atm, przynajmniej nie będzie tak drgań przenosić

: 28.08.2008 19:19:18
autor: ArthurGreen
dhcyc - ale sam przyznasz, że na tym kończą się zalety Duro ..

: 28.08.2008 20:07:02
autor: Jozan
Staaary dałeś trochę ciała, bo to Duro to jest szerokości dużego maxxisa a w takim wypadku lepiej brać maxxisa bo to duro to gorzej niż z dupy wyjęte...

: 28.08.2008 20:24:26
autor: gisges
Jozan zobacze, nie wykluczam szybkiej zmiany na inne, naprawdę to nie bedzie dla mnie problemem przesiąść się na inną opone, czy tez mniejsza ;)

: 28.08.2008 20:37:58
autor: dhcyc
ArthurGreen no raczej :P ogólnie duro nie jest oponą ułatwiającą jazde, więc dyskusji nie ma

: 28.08.2008 21:19:32
autor: Michal4X
kupil, zobaczy jak sie mu bedzie jezdzilo, to czas pokaze.. moze za jakis czas przejdzie na bardziej racingowe opony np maxxisa czy intensa..
nie powinniscie sie go czepiac ze kupil 3.0, jak nie posluchal to przekona sie na wlasnej skorze jak sie jezdzi na 3.0 :P..



pozdroo

: 28.08.2008 22:47:36
autor: =disbrainer=
nikt z was chyba nie wzial pod uwage tego jaki ma tez zwiazek szerokosc opony z szerokoscia obreczy. sam mam w tej chwili miniony 2,5 zalozone na dartmoorach crussherach i nie jestem do konca zadowolony z ukladania sie klockow (co wybitnie odczuwa sie w zakretach). ktos zabieralby sie za zakladanie opon 2,35 na double wide'y bo "w Polsce nie potrzeba szerszych opon"? troche praktyki a nie tylko terorii..

aha, wg mnie downhill to downhill a racing to racing.

: 29.08.2008 08:50:36
autor: Michal4X
a jaka masz mieszanke tych minionow bo to tez zalezy od tego i od cisnienia ;]..
=disbrainer= pisze:w Polsce nie potrzeba szerszych opon
zalezy gdzie i jak jezdzisz.. po deszczu czy jak jest sucho.. zima czy lato ;]



pozdrooo

: 29.08.2008 09:50:02
autor: uzurpator
Koff Koff.

Ogłaszam, że jeżeli będę miał miejsce w domu i trochę $$ to kupuję karpiela armageddona z super monsterem i oponami 3.0".

Geez - ludzie, każdy robi z kasą co mu się żywnie podoba, i jeździ tak, jak mu pasuje.

: 29.08.2008 10:24:42
autor: Spaced
gisges pisze:oprostu maszyna do jeżdzenia, a nie ścigania. jak ktoś dobrze powiedział, a właściwie napisał, skoro rower waży 25 i nie daje mu rady, to znaczy że sie ma za mało siły, a nie że rower za ciężki jest
To znaczy, ze po prostu wczesniej od ciebie ogarnal, ze go ciezki rower ogranicza ;)

ArthurGreen dodaj do tego komplet na żwirowe podłoże - 50/60a ;) Juz sie opony nie mieszcza w skrzyni ;)

: 29.08.2008 11:06:08
autor: MUSZEL
"w Polsce nie potrzeba szerszych opon"

Moim zdaniem nie ma takiego czegoś że "w Polsce nie potrzeba..."
Sam jeżdże na jednozawiasie z dużym przełożeniem, amorze bez platformy (chodzi ogólnie o to że buja ;) ) a z tyłu mam Double Tracka 24" na Stoucie 2.6. Pompuje go na ok 2 atm a i tak połowe czasu co jeżdże to jeżdże w mieście. Samo koło waży ponad 3 kg, rower może i na początku było ciężko rozbujać ale da sie jeździć.

Człowiek jest w stanie przyzwyczaić sie do wszystkiego, taka jego natura, nawet do 30kg kloca i mieć radoche z jazdy na nim!

Jeśli koleś chce opony 3.0 to niech kupuje. Ale osobiście też Duro odradzam :/ lepiej poszukać coś z Intensa czy Syncrosa albo i Nokiana. 2.7 Syncrosa to to samo co 3.0 Duro

: 29.08.2008 11:20:01
autor: Liwcio
hahahha, z dużym przełożeniem, sign, dobre.. jak 2.8 to dla Ciebie duże przełożenie to co mają powiedziec uzytkownicy scream-a, disco volante, s8, itp?

a co do tych opon duro, to duro 3.0 na dt jest węższy niż stout na dt, ale jest od niego wyższa

: 29.08.2008 11:35:40
autor: MUSZEL
mniejsza z tym... nie mówimy tu o zawieszeniu, a co do Screama to on ma jeszcze tę "poprzeczke", ale ja chciałem tylko zaznaczyć że bardzo buja ale sie przyzwyczaiłem i już mi nie przeszkadza ;) nie wracajmy do tego.

gisges każdy Ci duro odradza ;]

: 29.08.2008 12:30:16
autor: =disbrainer=
tak sie sklada ze ja wlasnie jezdze na screamie. co do przelozenia, to z przodu mam blat 42T. miniony 2,5, twarda mieszanka. nie mam absolutnie zadnego problemu z jego rozpedzaniem i owszem do wszystkiego mozna sie przyzwyczaic. caly rower ma teraz 22,5kg, prowadzi sie go zajebiscie, zarowno w powietrzu jak i na ziemi. moja jedyna konkluzja jak dotychczas, to ze nastepne opony biore tez miniony, tyle ze 2,7.