Strona 2 z 2
: 29.08.2008 18:57:19
autor: spidi23
No najlepiej tak robic, wymysl sobie historyjke i 3maj sie tej wersji...
Choc z tego co wyczytalem to wniosek juz zlozyles, wiec moga byc problemy
Dobra ja spadam, pozytywnego zalatwienia sprawy zycze
Pzdr
: 29.08.2008 19:34:37
autor: nooz
thx, trza ściemniać żeby se w życiu poradzić

: 30.08.2008 00:21:11
autor: mirek5858
Może nie chodzi o to by ściemniać ,tylko poczytać dokładnie umowę jaką podpisujesz z ubezpieczycielem Ty bądź Twoi rodzice.Każda firma ubezpieczeniowa rządzi się swoimi prawami i jakie kolwiek prawo nic tu nie zmieni bo masz prawo wyboru i zmiany ubezpieczyciela.
: 31.08.2008 08:29:09
autor: spidi23
O wlasnie, Kolega wyżej dobrze mowi, zapomnialem to dopisać, bo ja podany wyżej przykład wykorzystałem do szkolnego, w euro prawdę napisałem, bo nie na to wykupywałem ubezpieczenie od sportów ekstremalnych zeby teraz tam kitowac...
tyle ze co prawda nie podałem ze to contest byl nie...
pzdr
: 01.09.2008 14:46:52
autor: Adifek
nooz przykro mi, że to mówię, ale trochę jak matoł się zachowałeś.
Ubezpieczyciel ma racje. Nie wypłacą Ci odszkodowania za wypadek na rowerze, skoro nie masz uprawnień jazdy na rowerze. Gdybyś im nie powiedział, że na rowerze to by było git. Inni dostali bo po prostu nie powiedzieli, że połamali się na rowerze.
Moskit to nie Polska, tylko tak jest jak się oszczędza na ubezpieczeniu. Żal.
łyssy wg prawa dziecko <10lat może jeździć na rowerze tylko pod kontrolą dorosłego opiekuna. Gdy takowego nie ma, a zdarzy się wypadek to z odszkodowania nici, a i rodzic może pójść siedzieć.
: 01.09.2008 16:04:16
autor: nooz
Adifek pisze:Gdybyś im nie powiedział, że na rowerze to by było git. Inni dostali bo po prostu nie powiedzieli, że połamali się na rowerze.
moi rodzice to powiedzieli jak byli u ubezpieczyciela a ja nawet nie wiedziałem kiedy się tam wybierają więc cóż...
: 01.09.2008 16:07:05
autor: fabienekdh
było by wszystko dobrze jak byś powiedział ze się przewróciłeś jak biegłeś i byś dostał odszkodowanie bez problemu. ja tez miałem złamany palec i tak powiedziałem

: 01.09.2008 20:20:08
autor: nooz
a bo ja wiedziałem...
: 01.09.2008 20:41:54
autor: Adifek
nooz pisze:a bo ja wiedziałem...
To przecież jest logiczne...
: 01.09.2008 22:12:18
autor: PutekKona
Nie rozumiem sprawy. Wywaliłem sie na chopie na rowerze oczywiście, obojczyk, żebra i nadgarstek poszły w zapomnienie. 3 miechy w gipsie. I dostałem 1200 zł odszkodowania, nawet na żadnej komisji nie byłem. Wszystko załatwiane w szkole, bo ubezpieczenie szkolne oczywiscie było, kosztowało 39 zł za cały rok. Normalnie powiedziałem że na rowerze, że przy prędkości 40 km/h tylko nie na chopie ale na korzeniu.
: 02.09.2008 18:46:19
autor: spidi23
PutekKona bo Ty zapewne masz ubezpieczenie sportowe, lub przynajmniej w regulaminie masz zaznaczone, ze za szkody wyrzadzone podczas zawodow itp, tez kase dostaniesz, spoko, w moim przypadku w Euro 26 sport tez tak jest, wiec tam prawde podalem.
Jednak juz w przypadku szkolnego, mialem wyraznie zaznaczone, ze w razie wyrzadzenia krzywdy podczas uprawiania sportow ekstremalnych i podczas zawodow, odszkodowania nie dostane. Wiec napisalem jak napisalem i jest po sprawie, kase mam, ubezpieczyciel wie swoje, i obie strony sa zadowolone
Ludzie czytajcie regulaminy, przed opisaniem wypadku, w ostatecznosci wymyslcie jakas odpowiednia do regulaminu historyjke i nie ma bata zebyscie kasy nie dostali
Pzdr
: 02.09.2008 19:11:54
autor: nooz
a czy jest możliwość odmowy ubezpieczenia w szkole, bo mam na za tydzień przynieść 35 zł na ubezpieczenie...
(w jakiejś firmie ITA czy jakoś tak, agencje mają w budynku BOGMAR, koło banku bzwbk(dawny fortis bank), może ktoś z bielska kojarzy) a nie wiem skąd wytrzasnąć regulamin, więc wolałbym ubezpieczyć sie indywidualnie, nauczyciela bym musiał spytać jutro a tak to dzisiaj sie może dowiem
: 02.09.2008 19:19:54
autor: spidi23
W szkole masz mozliwosc odmowy ubezpieczenia, ale musi Ci rodzic wypisac specjalne oswiadczenie....
Swoja droga w szkole warto sie ubezpieczyc, 35zł nie tak duzo, a zawsze pomoze...
Regulaminu jako tako nie potrzebujesz, w razie niespodzianki - czego nie zycze - piszesz po prostu wersje, ktora moze sie zdarzyc bez uprawiania ekstremy, poniewaz 99% firm, daje odszkodowanie za praktycznie wszystko z "normalnego zycia" wziete ...
Ewentualnie idz do nich i popros o regulamin ubezpieczenia - takie trudne?
: 03.09.2008 15:53:47
autor: PutekKona
Pisałem że szkolne!
: 03.09.2008 20:40:40
autor: spidi23
A no tak, sorki
