Strona 2 z 2

: 13.11.2008 20:12:35
autor: artin.van.bruyen
FreeMan wiadome, ale... nie wszystko

: 13.11.2008 20:28:22
autor: off_road
Karasmce a się tam bawic 2kg mniej na samych obręczach jeździć :P

: 13.11.2008 20:32:20
autor: bobnh
jak sie czegoś nie rozumie to nie oznacza ze jest to złe ....

: 13.11.2008 20:34:43
autor: heaven666
ja proponuje zasiadac na rower na czczo i po uprzednim wypróżnieniu...co u niektórych będzie można zejść z masy nawet do 5kg :twisted:

: 13.11.2008 21:23:00
autor: Monx
Ale zębaty z przodu to mam podziurawione równo.
Oczywiście z głową...
Zobaczymy ile wytrzymają.

: 13.11.2008 21:28:51
autor: Szakall
heaven666 ja proponuje do tego obciac sie na lyso, wydepilowac nogi, obciac paznokcie i jezdzic bez butow :twisted:

: 14.11.2008 07:44:26
autor: SzyszkaRider
Czasami tego nie kapuje....jak można nawiercać rame dlak kilku gram ? :/
Mój kolega ma bika 25 kg jakoś żyje xD
A niektórzy to by lakier z ramy zdarli żeby mieć 5 gram mniej...

: 14.11.2008 08:04:56
autor: Robinson
Ale mam zajebisty pomysł !!!! Wtłaczajcie do wnętrza ram jakiś gaz lżejszy od powietrza np: wodór xD BUAHAHAHAHAHAAAAAA!!!!!!!! :mrgreen:

: 14.11.2008 08:26:04
autor: Michal4X
ee ja nie rozumiem tej calej popierdolon** polityki nawiercania i zyskiwania kilku gram.. przeciez przez to oslabia sie wytrzymalosc calej konstrukcji bika.. rozumiem skrocenie sztycy czy kiery.. trzeba byc niezlym zjebem zeby wsztstko nawiercac.. nie lepiej po prostu wlozyc kase w cos lekkiego a wytrzymalego? :|

: 14.11.2008 10:29:38
autor: mlody8899
Robinson sie tak nie śmiej kiedyś czytałem artykuł o jakimś tam zawodniku, juz nie pamiętam kto to był ale zamiast powietrza do kół pompował hel :P

: 14.11.2008 11:38:52
autor: [=Groove=]
Ja osobiście tego nie praktykuję. Strasznie mnie drażnią rozmowy o częściach wielu ludzi którzy zanim o cenę i wytrzymałość pytają o wagę. Różnie to sobie można tłumaczyć. Tak jak z rurkami spuszczonymi do granic możliwości i siodłami slim. Pytanie tylko dla kogo i do kiedy jest to wygoda a kiedy zaczyna się ślepa moda.

: 14.11.2008 14:01:12
autor: Michal4X
mlody8899 hel albo azot.. byl kiedys temat o tym.. ale w rowerkach to nie robi roznicy.. w rajdach samochodowych robi bo guma ma takie same wlasciwosci przy np. -20 i przy +20

: 14.11.2008 14:10:59
autor: Spaced
Michal4X azot ;) Znajomy do furki sobie zaladował bo jest troche skrzywiony ;)

: 14.11.2008 14:17:08
autor: bobnh
to tak jak z religia ..każdy ma swoje zdanie i się jego trzyma... bez względu na argumenty i kontrargumenty . Ale panuje wolność wyborów (w założeniu przynajmniej) i nie powinno się nazywać debilizmem .głupota czegoś czego nie rozumie. Jak wcześniej napisałem tego raczej się nie robi dla paru gram bardziej względy estetyczne się liczą

: 14.11.2008 14:29:01
autor: Spaced
bobnh ja rozumiem spiłowanie mocnowania tarczy w widełku do DJ ze wzgledów estetycznych ale nawierty nie maja sensu. Jedyne co w zyciu wiercilem to basha od napinacza ale to z waga nic wspolnego nie mialo. Po prostu chcialem zeby sie lepiej błoto czysciło.

: 14.11.2008 17:54:47
autor: 04dw

Robinson sie tak nie śmiej kiedyś czytałem artykuł o jakimś tam zawodniku, juz nie pamiętam kto to był ale zamiast powietrza do kół pompował hel Razz
hel chyba troche za szybko ucieka z detek zeby pompowac go do kol :P

Z tymi nawiertami, coz. Watpie czy kazdy kto to robi zna podstawy mechaniki i materialoznawstwa zeby wiedziec co robi, pewnie 95% osob wierci na oko, chyba taka moda nastala. To jest chyba tak samo jak z moda na jazde brejkles, nie wytlumaczysz oszolomowi, ktory jest pewny ze jezdzi mu sie bezpieczniej niz z hamulcami, tlumaczac to mozliwoscia pekniecia linki, kazdy predzej czy pozniej zrozumie czy upor mial sens :)

: 16.11.2008 14:16:52
autor: Schodek
Wyczynowe poprawianie dopracowanych rozwiązań ( sporty motorowe ) ma sens jeśli wykona to firma z odpowiednim zapleczem technologicznym. Jeśli kupiłeś sportową wersję BMW M5 i nadal sądzisz że jest mało sportowa to wywalasz 100.000 euro więcej i chłopaki modyfikują Ci auto do granic wytrzymałości ale DAJA GWARANCJE !!!!!! Jak sobie sam ponawiercasz ramę i kierę to nawet nie masz gwarancji że pierwszy test zakończysz w całości....srać na połamany rower ale zmasakrowana szczęka i zdeformowane czoło nie wyglądają już tak wesoło....

Jeśli kupiłeś sobie wypasiony rower - szanujące sie marki obliczają w profesjonalnych programach wytrzymałość elementów i tak dobierają proporcje aby detal żył bezpiecznie odpowiedni czas - i dochodzisz do wniosku że poprawisz ich pracę nawiercając - na oko ramę !!!!! to jesteś szalony.

jedno stanowisko do pracy w programach obliczeniowych ( cad ) kosztuje tyle co dobry rower szosowy, pomijajac wiedzę zdobywaną latami na technicznych uczelniach. Samo ukończenie politechniki nie daje gwarancji że mgr.inż zna sie na tym co robi !! Czas poświęcony na projekty i obliczenia,testy i weryfikacje liczony jest w dziesiątkach tysięcy pln,euro,usd....itp.
Aby prawidłowo zaprojektować i ustalić procesy produkcyjne trzeba mieć zaplecze i środki na realizację a wam się wydaje że znacie się lepiej i nawiercacie kierownice, ramy i inne części !!

Wspaniale :) powodzenia panowie tylko nie płakać gdy nagle pęknie kiera po modyfikacjach a wasze zęby wbiją się na pycie w mostek !! albo wasz odbyt zostanie spenetrowany ułamaną sztycą na ostro !!!

Każdy robi co chce ale jak widzisz że ktoś chce zrobić sobie krzywdę to reaguj...

: 16.11.2008 15:12:40
autor: Spaced
Schodek była jedno nawiercanie za które nie traciło sie gwary podobno ale teraz to i tak nie wazne bo chodziło o stare turnery i nawierty pod inna geometrie, a nie wage ;)