Strona 2 z 4
: 24.12.2008 13:53:49
autor: Wooyek
Zaborowski1 pisze:a po drugie to sam rusz głowa , bo to ze cie nie wpuszcza z rowerem na stok miedzy narciarzami jest jasne jak słońce.
Nie do końca. W Szczyrku co roku kilka osób regularnie jeździ na rowerach.
: 24.12.2008 13:54:23
autor: bodzio2k
I na tym już można po stokach?

: 24.12.2008 16:36:26
autor: hemi427
hej,ktos wspomnial wczesniej ze w myslenicach nie ma sniegu,szukamy miejsca zeby pojezdzic w sobote albo w piatek.Ma ktos jakies konkretne info co tam sie dzieje obecnie? dzieki
: 24.12.2008 18:25:23
autor: Wooyek
hemi427 pisze:hej,ktos wspomnial wczesniej ze w myslenicach nie ma sniegu,szukamy miejsca zeby pojezdzic w sobote albo w piatek.Ma ktos jakies konkretne info co tam sie dzieje obecnie?
http://narty.onet.pl/483475,kamery.html
http://narty.onet.pl/483476,kamery.html
(wejdź sobie w ciągu dnia)
: 24.12.2008 18:27:42
autor: Steel2
Jest wiele stoków z wyciągami, gdzie nie ma możliwości jeżdżenia nawet na sankach ( np Kasprowy )
: 24.12.2008 22:12:36
autor: Wooyek
Ba, jeszcze kilka lat temu wiele było stoków, gdzie nie można było jeździć na snowboardzie (np. Nosal)!

: 24.12.2008 23:47:24
autor: Steel2
I na szybkich trasach nadal by się przydało by snowboardów nie wpuszczali.
: 25.12.2008 01:10:01
autor: Chabs
sa snowboardzisci i sa snowboardzisci, na szybkie trasy nie powinno sie wpuszczac ludzi ktorzy myusla ze umieja dobrze jezdzic bo przez taka babe jadaca jak kapelusz na nartach omalo co sie nie polamalem. zaraz bd pewnie off top na podobny temat, to byla tylko odpowiedz do wypowiedzi Steela, ktora byla slowem bezsensowna..
: 25.12.2008 04:01:24
autor: Steel2
Niekoniecznie, jakoś nie widziałem by snowboardziści jeździli 100 i więcej km/h. Dzięki fartowi tylko nie wylądowałem w szpitalu ( klamra mi się rozpięła i się zatrzymałem ), kolega miał mniej szczęścia i musiał gwałtownie omijać grupkę wlokących się snowboardzistów ( ganialiśmy się

). Nie udało się, spędził ponad 6 miesięcy w szpitalu i na narty czy rower już w życiu nie wsiądzie. Od tego czasu mam spory uraz do fanów parapetów i uważam, że nie powinni być wpuszczani na szybkie trasy ( słabi narciarze się na takie trasy pchają bardzo rzadko i najczęściej tylko raz ), a snowboard jest ogólnie sporo wolniejszy. Oczywiście mogło się zdarzyć, że była by to grupka narciarzy, no ale nie była. resztą sporo dobrze jeżdżących znajomych dziwnym trafem na "parapeciarzy" narzeka.
: 25.12.2008 10:22:02
autor: hemi427
ma ktos jakis inny numer do myslenic niz ten 012/272-05-17 ? probuje sie tam dodzwonic ale odrzuca mi polaczenie.Wg. neta nie ma sniegu tam ale chetnie bym pogadal tam z kims
: 25.12.2008 22:32:33
autor: karolinadh
hemi427 raczej sie tam nie dodzwonisz. prąd im odcięli wiec pewnie nikt tam nie siedzi. zobaczymy co bedzie się działo dalej...
: 27.12.2008 13:02:12
autor: mikael
Zaborowski nie rób teraz za święta dziewicę bo gość nie startuje do Ciebie dlatego że jestes taki prawy i moralny i zabraniasz mu wjeżdżać na stok, tylko za to że jak to masz w zwyczaju znowu nie zrozumiałeś pytania i na pytanie gdzie go wpuszczą na stok odpowiedziałeś Myślenice, co jest niemożliwe. Czytaj ze zrozumieniem, a jak już sie pomylisz to trochę pokory i chociaż nie ciągnij wątku.
: 27.12.2008 13:45:18
autor: Zaborowski1
mikael no to napisałem Mu może pozniej ze nigdzie to z rowerem w srodku zimy pomiedzy narciarzami nie puszczą.
: 27.12.2008 13:56:43
autor: Wooyek
Zaborowski1 pisze:mikael no to napisałem Mu może pozniej ze nigdzie to z rowerem w srodku zimy pomiedzy narciarzami nie puszczą.
...co tak do końca prawdą nie jest

: 27.12.2008 14:28:09
autor: JumpintheFiRe
na pewno na stozku w wisle nie wpuszcza
zreszta troche bezmyslnosc po stoku na rowerze wsrod narciarzy ale to tylko moje zdanie
: 27.12.2008 21:05:05
autor: mosbergus
A tam gadacie... niezła frajda, fakt że trzeba jechać umiejętnie i chcąc nie chcąc lata sie jak głupek koziołki ale jest ok

ludzie jadąc na nartach raczej przystają i patrzą ze zdziwieniem kto po nartostradzie rowerem nagina w dodatku wyglądając jak kosmita

: 28.12.2008 18:49:29
autor: kel0
Proponuję rozszerzyć dyskusje. Gdzie wpuszczają z rowerem na wyciąg w sezonie narciarskim? Nie wiem czy fanie się jedzie nartostradą po zbitym śniegu, natomiast przypuszczam, że na pewno nie jest fajnie jak w kogoś wali narciarz pędzący 80km/h. Styczeń luty wybieram się w góry na rower (pewnie Szczyrk). Są trasy dh, które nie przecinają nartostrady i tu już nie widzę konfliktu rowerzysta - narciarz => bezpieczeństwo na stoku itd.
: 28.12.2008 22:39:00
autor: MLYNoBIKER
Ja w zeszłym roku na skrzycznym jezdziłem nie było żadnego problemu, i nawet nie było dużo gleb ;p radze pierw przejechać wolno jakąś trasę bo są nie miłe niespodzianki jak np ja wbiłem się przy 60 ~ na jakieś muldy i zaliczyłem otb

: 29.12.2008 00:33:35
autor: nikom
kel0 pisze:Proponuję rozszerzyć dyskusje. Gdzie wpuszczają z rowerem na wyciąg w sezonie narciarskim? Nie wiem czy fanie się jedzie nartostradą po zbitym śniegu, natomiast przypuszczam, że na pewno nie jest fajnie jak w kogoś wali narciarz pędzący 80km/h. Styczeń luty wybieram się w góry na rower (pewnie Szczyrk). Są trasy dh, które nie przecinają nartostrady i tu już nie widzę konfliktu rowerzysta - narciarz => bezpieczeństwo na stoku itd.
w zimie da sie wbic na rozne stoki tylko to zalezy od obslugi. my jezdzilismy w wierchomli, super warunki do szybkiej jazdy, ale nie mozna zapominac o narciarzach i reszcie. wazne aby przewidywac jazde innych i nie rozpedzac sie zbytnio przy duzym ruchu na stoku. oczywiscie polecam
