Można by zorganizować jakąś słuszną ekipę na tą Francję , wesoły autobus z polszy + jakaś przyczepa i jazda, w kupie byłoby łatwiej, taniej i na pewno weselej ... osobiście wynik w tajiej imprezie by mi zwisał ale za to jaka impreza integracyjna dla naszej grupy odszczepieńców ... taki wyjazd zaowocował by na pewno jakąś nieograniczoną liczbą pomysłów, projektów ... i zgonów pewnie też :]
jacoppo wspólne trenningi w tej grupie społecznej kończą się zgonami pod stołem !! są tu na tym forum nieformalni MISTRZOWIE co potrafią kilka dni intensywnie trenować aby w dniu zawodów nie móc wystartować....oczywiście z racji przetrenowania a nie z braku chęci
fajnie będzie jak pojedzie kilku dziadków i powspiera się wspólnie we Francji.
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
ArthurGreen co to za porównanie kolego ??? miesiąc w raju a zawody dziadków !!
Sorta ale słaby przykład przytoczyłeś z wiekiem, do Kanady zawijają też dorośli jak i młodzi a porównywanie tych wyjazdów jest niewymierne.Heheh kolega powinien wiedzieć o co chodzi ...no ale jak widać nie wie
pozdro
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
loko dostajesz 200gr wódki ( ciepłej ) na 15min przed startem w zawodach a na mecie słuchasz dobrej "muzyki" i jesteś w klanie !! albo odwrotnie, jak wolisz
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
loko pisze:a czy jest jakies pasowanie na mastersa??
Trzeba przejsc wieloetapowy chrzest.
Na kazdych zawodach w przejezdzie finalowym musisz zatrzymac sie obok najwiekszego drzewa przy trasie, obiec go trzy razy, potem splunac (na zielono!) przez prawe ramie, krzyknac "I am the master of disaster" i potem juz normalnie jedziesz do mety.
No Pain No Game
[url=http://theoldpricks.com/]The Old Pricks Racing Team[/url]
możliwe że stworzymy kategorie masters na naszym PR i PP BMX co mamy w tym roku zaszczyt ogarnąć na naszej ziemi. chętnie zobaczę Rudego i Bodzia na Xach ścigających się razem np jeszcze z diabłem i resztą oldscoolowej ekipy.
Poruszę ten temat na spotkaniu z prezesem w siedzibie klubu (czyt. pokój obok)
http://www.myspace.com/animodj / ogień jest tylko jeden... ogień z dupy:)