FORUM DH-zone.com

Spaced Myślę, że chodzi tutaj raczej o mentalność ludzi. Polacy są jakby to powiedzieć? Zacofani? Tacy starodawni, nie idą w ogóle do przodu, chodzi o to żeby się rozwijać a w Polsce jest mało ludzi , którzy myślą przyszłościowo a wydaję mi się, że o to chodzi jeżeli chcemy się rozwinąć.

Wooyek Obyś się mylił !

problem tkwi w innym miejscu - prawa gruntów !!!

każda góra w kraju ma średnio 40 właścicieli...z iloma sie dogadacie \??

lasy państwowe - boją sie rowerów bo niszczę runo leśne ale motocyklom mogą naskoczyc bo ich nie złapią a oni nie potrzebują sie pytać o pozwolenie na wjazd

sąsiedzi już dawno zrozumieli że więcej wydając na sport mniej wydają na walkę z bandziorami

turyści psioczą na rowerzystów na szlakach pieszych ( co doskonale rozumiem) ale gdzie mamy śmigać jak tras rowerowych brak !!

ciekawe co by sie stało gdyby nagle w Polsce zakazać jazdy na nartach i deskach w 90% stacji narciarskich i powiedzieć że narciarze szkodzą pokrywie śniegu !! trochę kolorowo ale ma byc mocno

Przykład Myślenic - jest inwestor na wyciąg ale aby zrobić trasy pod rowery musi sie dogadać z lasami państwowymi a tu już tak miło nie jest bo chłopaki chcą kasę za decyzje....i tak to się kręci

jak jeszcze ta zima będzie słąba ( oby tak się stało ) to wiele firm padnie na ryj i sami będą dzwonić i prosić aby jakies trasy,zawody robić bo w zimie nic nie zarobili a podatki płacić trzeba...warchomla ma ponad 100ha włąsnej ziemi ale żaden frajer z firmy nie kuma że można zarabiavc na lecie bo zarabiają tak duże pieniądze z zimy że ich stać !!

poczekamy do wiosny i zobaczymy jaka kondycja firm będzie...a jak padną wszystkie wyciągi to może w końcu ktoś się wezmie do projektu od podstaw !!

W roku 2008 w Whistler bike park zarobił w lecie więcej kasy niż w zimie !!! To daje do myślenia, mają tam lodowiec i wiedzą co to śnieg...

jeszcze słówkiem wrócę do "podmienianego" sprzętu - jak wszyscy dobrze wiedzą team Gravity jeździł na Turnerach, ale niestety Turner nie miał w swojej ofercie sztywniaka do 4X - czy więc Polc miał robioną ramę specjalną? a gówno, bo jeździł na GT Lopes obklejonym czerwoną folią i z naklejką Turner :p (jakby co to Tomo Ostrowski ma tę ramkę teraz do sprzedania po taniości)

Schodek należy dodać, ze whistler to miejsce mekka snowboardowa i magazyny czołowe jezdza tam bo jak nigdzie w US i CAD nie ma puchu to tam zawsze jest Po prostu sezon letni dłuższy i to pomaga

Chrabał GT Lopes to przypadkiem wg. plotek tez nie było robione przez inna firme niz gt czy chłopaki w koncu zrobili swój model?

Chrabał pisze:jeszcze słówkiem wrócę do "podmienianego" sprzętu - jak wszyscy dobrze wiedzą team Gravity jeździł na Turnerach, ale niestety Turner nie miał w swojej ofercie sztywniaka do 4X - czy więc Polc miał robioną ramę specjalną? a gówno, bo jeździł na GT Lopes obklejonym czerwoną folią i z naklejką Turner :p

Mylisz się na pewno nie była to obklejona ramka GT Lopes!!

Mylić się w tej kwestii nie mogę, gdyż ramę na której startował Polc, od teamu kupił Diabeł, potem sprzedał Tomowi Ostrowskiemu, a Tomo własnoręcznie usuwał folię i jeździł na niej już w wersji GT (z oryginalnym niebiesko-żółtym malowaniem).

W sumie to kiedyś nie podejrzewałem że taka sytuacja miała miejsce - w Pradze pdzczas zawodów Seat 4X Masters zauważyłem że rama Filipa ma charakterystyczny wytłoczony znaczek GT na końcu górnej rury (z tyłu podsiodłowej), ale wtedy myślałem że po prostu jest to Turner zrobiony w fabryce GT.

Czy my mówimy o tej samej ramie??

Znów się sytuacja powtarza kiedy zawodnicy teamu Kenda, śmigają na Maxxisach: