Strona 2 z 2
: 26.02.2009 22:59:52
autor: Spaced
blackdemon nie zawsze

Testowałem swoja na drzewach i jest spoko :P Wszystko zalezy czy ma sie pecha czy nie.
Wolalbym sunline ale obie kiery pewne. Obie progresem beda sprzetowym.
: 26.02.2009 23:16:23
autor: Snikers
ja od siebie moge polecic kierownica bontrager big earl ;] moze uda Ci sie gdzies tanio ja wyrwac a kiera naprawde mega:D:D i 31.8 szerokosc 710 :P mozesz sobie skrucic

: 26.02.2009 23:22:14
autor: Damian04
blackdemon do hussefelta w zasadzie nic nie mam, no może miała prawo sie skrzywić choć nie wjechałem w drzewo z oszałamiającą prędkością :P W sumie jest to tania kiera także nie ma sie co dziwić... ale z drugie strony kumpel tez miał kiedyś hussefelta (teraz ma holzfellera) i katował go dość ostro a hussefelt nic! Raz doś ostro przywalił w rampe na kierownicy została dość głęboka rysa ale kiera sie nie skrzywiła, kolejnym razem przywalił dość ostro w drzewo pękła mu klamka hamulcowa a kierownicy nic sie nie stało! Dropy na płaskie itp.... Moim zdaniem morał jest taki ze truvativ robi raz dobrą kiere a raz nie i jak na razie ja trafiam na te nie do końca "dorobione" kiery :P dlatego też mam zamiar zainwestować w sunline v2.
Nie myście sobie ze ja jestem jakiś anty truvativ :P posiadam tez korbe holzfellera jeżdżę cały sezon i jestem z niej zadowolony !
Pozdro

: 26.02.2009 23:36:38
autor: Spaced
Damian04 to nie o to chodzi. Po prostu miałes pecha. Na 1 egzemplazu nie ma co sie wzorowac i lepiej patrzec na ogół opinii. Znam kogos kto sainty pogiał i to nie znaczy, ze to sa gówniane korby. Sam pare razy uszkodzilem klamke od gustawa i nie powiem, ze jest mocniejszy niz moja obecna formula. Po prostu pecha miałem. Tak samo troche innego sprzetu.
: 26.02.2009 23:49:00
autor: Damian04
Spaced a żebyś wiedział, pecha to ja mam... ;P
: 26.02.2009 23:52:27
autor: Spaced
Damian04 jesli sie nie myle to pamietam jak obojczyk w Puławach połamałes

Ale spoko rozumiem bo sam urodzony w piatek 13 wiec szczescie mnie nie omija

: 27.02.2009 01:43:43
autor: Zaborowski1
PoL BTW. jak juz kupujesz kiere pomysl o szerszej kierownicy bo czuc duza roznice.
: 27.02.2009 07:24:01
autor: sudi
Driver Organoleptycznie, czyli poprostu jeżdżąc. Czuć różnicę w sztywności . Poza tym choćby wykonanie widać na pierwszy rzut oka .
: 27.02.2009 09:14:29
autor: klexuh
sudi dobra przestan bo zaczne zalowac ze wzialem eastona

: 27.02.2009 11:05:20
autor: Spaced
sudi mój easton tez troche pracuje i wcale to wytrzymałosci nie upośledza. Bardzo miło mi sie na nim jezdzi

: 27.02.2009 11:28:58
autor: snizy
sudi bez przesady Easton nie jest specjalnie wiotki (pracuje minimalnie)
Mam dwie kierownice Eastona: EA 70 w allmountain/XC i EA 50 w zjazdówce.
Nigdy nie poczułem, żeby kierownica mocno pracowała.... ważę ponad 77kg, mam silne ręce (3 lata harówki na siłowni) - więc się kierownicy bardzo obrywa
Za to czułem zawsze pracę w przypadku kierownic prostych XC "ala" 100g gdy człowiek się zapierał o kierownicę w trakcie sprinów - kiera pracowała prawie w zakresie 0,5 cm.
Moim zdaniem dobra kierownica musi minimalnie pracować!!!
Chociaż zgodzę się z opinia, że Synkros jest bardzo dobrą kierownicą, kwestia gustu którą wybierzesz Eastona czy Synkrosa - ta i ta będzie doskonałym wyborem
: 07.03.2009 10:03:16
autor: Devil17
mam holzfeller i dla mnie jest idealny , nic sie nie dzieje szeroka i bardzo ''wygodna'' mam duro i niezdze po miescie tylko skakam i nic ,wszystko w najlepszym porzadku