FORUM DH-zone.com

generalnie tak jak mowili poprzednicy- znajdz sensowny kompromis, bo rowerek DH bez wlasnego srodka transportu to kicha straszna, jechac busem/pociagiem z calym majdanem, bajkiem i pozniej dymac z tym wszystkim z dworca do miejsca noclegu/jazdy- porazka. Jesli nie zalezy Ci na lansie, kup maksymalnie oszczedne i w miare tanie autko z odpowiednia przestrzenia bagazowa zeby bezstresowo dojechac w jakies gorki, reszta- rowerek

Chciałbym mieć taki dylemat

Ja już Ci dawno mówiłem żebyś zamiast wymyślać pierdoły to masz JEŹDZIĆ!!
Za dużo sprzedajesz/kupujesz i filozofujesz odpuść GT kup demo/sunday/glory/m6
ale kup w końcu tego bika... bo nie mam z kim śmigać w tygodniu :P
Samochód też kup jakiś tani... ale taki żeby się minimum 2 rowery zmieściły mój i twój będziemy jeździć razem w góry

ja bym poszukał Sundaya jakiegos fajnego czy cos w ten desen. tylko nie zaczynajcie teraz wyskakiwac z Demo co chwile itd. to ze Hill jest w Specialized'ie to nie znaczy ze odrazu mega super rama , bo jak jakos go tam nie było to nikt nie wyskakiwał z demo ze taka topówka.

Cubus5 demo to niedługo beda miec wszyscy w pl. Zreszta mało demówek u nas raczej nie ma.

Sunday uzywka albo nawet na dobrym setupie nówka to dobry pomysł bo kompletne biki chodza w dobrych cenach, a bike sprawdzony. A elementy na 09 sa jeszcze wyprodukowane, bików jest od groma wiec o czesci zamienne tak zle nie bedzie jak sie mysli.
Mongoose ec-d pinnr tez nie jest zły pomysł jak sie ma skad sprowdzic.

Cubus5 no niestety nie mam dodatkowego zbiornika paliwa ale zapewniam Cie ze jak nalejesz do pelna to bedziesz jezdzil cale dwa dni! spala mi nieco ponad 45 litrów na setke!

konewka a ja myslałem ze moje Audi duzo paliło 18 litrów :P

wojtasu 18 litrow to ja pale jadac z katowic do pszczyny!

Spaced chodziło mi dokładnie o ten niebieski anodowany, którego w PL ciężko zobaczyć. Dla mnie piękny

Zaborowski1 dla mnie nie ma różnicy kto w jakim teamie jeździ, Sam Hill objedzie wszystkich nawet na ht z durakiem - taki mały offtop.

konewka nieźle

konewka to Ty tirem jeździsz? xD
Kup tanie autko i reszte możesz ptrzeznaczyć nma bika...najlepsze rozwiazanie.

tym!

Wole braciakowe audikowskie 4.2 V8...

Kup se samochód i rower. Rower pakujesz do samochodu i esa w Polske szukać przygód

KaczorAC1 uwierz mi, ze nawet u mojego ojca w audi 5.2 fsi biturbo nie ma tak pieknego dzwieku silnika jak w amerykanskiej półciężarówce!

co do tematu, kup sobie auto i rower, rowerek fajny juz za 6 tysiecy znajdziesz, auto za 8 tysiecy tez, jakiegos opla astre, renault megane... i spoko pojezdzisz sobie i CI jeszcze na paliwo zostanie:D. poszukaj na otomoto tam masz wyszukiwarke cenowa itd itp...

Skad wy macie tyle kasy na paliwo? 5.2L? 5.7 Hemi? Oddajcie mi połowe z tego co spalacie na czesci

Spaced hehe kazdy ma to na co zapracuje! cheers!

Kup rower...

A papier toaletowy bierz zapachowy FOXY, mięciutki i przyjemnie pachnie, może to gejowskie ale lubię ten różowy (prawdziwi twardziele mogą mówić łososiowy czy coś) i niebieski polecam....

Temat z pośladów, każdy ma taki dylemat i w tym ja, tzn dla mnie nie jest to dylemat, a oczywistość, ale jak każdy musi sobie sam odpowiedzieć na to pytanie... Wiem że to OT ale ehh...

konewka nie wiem ile musiałbym wypracowac zeby mi nie było szkoda kasy na 45l/100km Wolałbym za to pojechac np. do whistler jak masz taki budzet

heh stoje przed podobnym dylematem;p tez mam 18 prawko lada chwila bedzie rower co prawda mam ale kasy na auto nie bardzo bo tylko 1.5k narazie;p
tez myslalem nad sprzedaniem roweru bo podoba mi sie audi 100 quattro 2.0-2.8l :P
ale chyba zostane przy rowerze...na samochod jeszcze przyjdzie czas a jak rower sprzedam to za pare lat juz nie da rady wrocic do tego sportu bo juz czasu nie bedzie...
pozatym jazda autem nie przynosi tylu wrazen...no chyba ze bedzie sie bawil jak w filmach typu "szybcy i wsciekli" i bedzie zasuwal po miescie jak rakieta ale raczej dlugo tego prawka nie bedziesz mial...samochodu tez bo skoro swiezy kierowca to raczej cudow na drodze nie pokazesz :P

a skoro stac ci na nowy rower za 10k.... to moze kup uzywany rower troche gorszy za te 4-5k i 6k przeznacz na samochod..... za 5k cudow motoryzacji sie nie kupi ale mozna dosc fajna bryczke kupic w niezlym stanie... do 5tys jest juz jakis wybor... a za rok mozesz sobie kupic fajniejsza fure jak kase odlozysz.. ja tak chce zrobic... puki co auta nie kupuje 1.5k mam we wakacje do roboty sie pojdzie to sie w ciagu wakacji ze 3k zarobi..zalozmy ze 1k wydam na zawody to i tak mam juz 3.5k... odloze jeszcze z 1.5 mzoe tata dorzuci troche siopy i kupie cos... oby nie boba albo poloneza xD bez obrazy dla posiadaczy bobow i poldkow ;]

XXX on ma 16k na rower. Ludzie czytajcie poczatek tematu bo to juz któras osoba z 16 do 10 zeszła.

Ja osobiscie od fury trzymam sie z daleka bo po prostu nie jestem w stanie jej utrzymac tak aby nie cierpiały na tym inne wydatki.