FORUM DH-zone.com

ja bym postawil sprawe jasno: albo godzi sie na wysylke za obreczy za 71 albo zglaszasz sprawe do allegro i blokuja mu konto
fakt ze wtedy tej obreczy nie bedziesz mial ale on moze sie czegos nauczy

co za ludzie, koles nie ustawil minimalniej bo to (1000zl sprzedaje, 50 mam prowizji) troche kasy, nie "grosze" jak sie ma rachunki do allegro 400-500zl miesiecznie to robi roznice, naprawde. Ale ja w takiej sytuacji bym przeprosial, probowal sie dogadac, a najwazniejsze wycofal oferty.

Zapytaj goscia czy odda za 100zl, i nie rob mu problemu (nie znam go zeby nie bylo ) Sam pewnie kiedys sprzedawales cos nie majac 18 lat.

Podejscie polakow, powoli sie przyzwyczajam... I nie mowie tu o tym ze koles zrobil dobrze, pewnie ze zrobil zle, ale czasmi lepiej odpuscic, i zyc w zgodzie...


Poza tym tyle problemow o 30zl? ok...


Poza tym, kiedy kupujesz rower za 8000zl za 1 zl zeby nie bylo prowizji tez zazadasz go za 1zl? Poczekam az ktos z was bedzie chcial cos sprzedac i zarzadam pelnej kwoty w aukcji ;P (zart)

Pozdro!!

BikerJG dlaczego to akurat XXX który jest pokrzywdzony ma ustąpić? Przy 130zł które chciał na pewno miałby wielką prowizję oj tak..

Cena minimalna
"Poniżej tej ceny nie będziesz zobowiązany do sprzedaży. Nie będzie ona znana do momentu jej osiągnięcia przez licytujących.
Opłata zwracana, jeśli uda się sprzedać przedmiot.
Opłata: 1% ceny minimalnej (min 2 zł, max 50 zł)."

BikerJG pisze:troche kasy, nie "grosze"

No istne szaleństwo - jakby ustawił 130zł to zapłaciłby 2zł... I nie byłoby całej sprawy - czytaj: nerwów kupującego i krętactwa sprzedającego, a i teraz próśb o litość...

"przyznal ze mnie bajerowal z tym ze rozwalil obrecz "

Ja bym nie odpuszczał. Może mu się odechce farmazonów czy wałków na jakiś czas.

BikerJG ale ja bym sie z nim dogadal.. ale jakby koles napisal jak czlowiek " sluchaj stary cena w aukcji jest troche niska i mnie nie zadowala moglbys mi troche doplacic?" ja bym mu doplacil bo szczerze mowiac spodziewalem sie takiego przebiegu sprawy.. bo oferowalem mu 100 wczesniej i bylem gotow tą 100 zaplacic.. tu nie chodzi o to ze udalo mi sie fartem cos tanio wylicytowac i probuje kolesia orżnąć...pisalem do niego maile z prosba o kontakt przez 3dni... potem musialem sam szukac go na NK wziac gg ktore naszczecie jest widoczne w jego profilu napisalem do niego grzecznie a on mi bajere wkreca ze obrecz zostala uszkodzaona podczas jazdy i nie zdazyl wrocic do domu bo UWAGA!! " nioslem rower 24km na plecach bo zgiąłem obręcz w pol" moge tu wkleic archiwum z gg... ludzie 24km z rowerem na plecach? daje sobie reke uciac ze by nie doszedl..nawet jesli ma rower wazacy ponizej 15kg....
pozatym aukcja zakonczyla sie o 20:44 wiec nie sadze zeby tyle godzin wracal... no chyba ze faktycznie szedl te 24km ( co oni tam autobusow nie maja?)
pozatym prosze o zdjecia zlamanej czy rozwalonej obreczy..on ze nie ma aparatu (a zdjecie na aukcji skad ma?)
spoko moze i nie ma aparatu.. ale jak mi po kilku/kilkunastu minutach rozmowy proponuje zebym moze mu ciut wiecej zaplacil to zglupialem... pytam sie go jasno "masz tą obrecz i jest sprawna" a on " tak ale cena w aukcji jest za mala i nie chce jej za tyle sprzedac" w tym momencie puscily mi nerwy bo juz serio zaczynalem wierzyc ze koles zepsul tą obrecz...wystarczyloby jedno zdjecie zepsutego kola w jego rowerze (wiem jaki ma rower bo widzialem na NK) i spoko sprawa zalatwiona stalo sie i trudno tez nie jedna rzecz rozwalilem w rowerze...
ale on mi bajki sprzedaje..wkreca mnie zgrywa cwaniaczka i jeszcze teraz żąda doplaty? powiedz mi szczerze czy jesli mu teraz doplace i dam 100 to nie wyjde na frajera?? owszem wyjde na frajera do entej potegi bo koles mnie oszukuje leci w kulki cwaniaczy a ja mam jeszcze isc z nim na ugode...

normalny czlowiek gdyby byla taka sytuacja ze sprzedal cos na allegro i zepsulo sie to od razu pisze maila z przeprosinami ze sprzet jest uszkodzony moze mi zaoferowac jakas inna obrecz po niskiej cenie w zamian za tamta czy cos... a on sobie cicho siedzi przez 3 dni i mysli " a moze da sobie spokoj"...

no ludzie nie robmy jaj koles mnie probowal oszukac i prawie mu sie udalo i ja mam ponosic tego konsekwencje? a jakby mi sprzedal ta obrecz za te 70zl i okazaloby sie ze to zlom powgniatany pekniety i bog wie co jeszcze?? to tez mam odpuscic "bo to tylko 70zl"?? nie chodzi o koszta tylko o fakt.. sadze ze te 20-30zl ktore straci ten koles nie spowoduja mu jakiegos kryzysu finansowego a dadza troche do myslenia...
rozumiem gdyby to byla rama warta 2k a ja bym wygral fartem aukcje za 1.5 albo za 1 tys zl.. no to spoko albo bym doplacil albo dal sobie siana bo nie bede nikogo zdzieral na taka kase bo tez niechcialbym zeby ktos mnie tak oskubal...

pozatym jak nie chcial sprzedac mogl powiedziec koledze jakiemus "wez zalicytuj na mojej aukcji 100 bo za niska cena jest" i najwyzej wygralby jego kolega i obrecz bylaby u niego i by sobe po komencie dali...
ale jak sie nie pilnuje swoich spraw i jeszcze z ludzi ******* robi..to nie ma sie co dziwic ze potem sie po dupie dostaje...


P.S. ja nie jestem w tej sytuacji pokrzywdzony.. pokrzywdzony jest sprzedajacy ALE! przez samego siebie bo wyłudze od niego tą obrecz tylo i wyłącznie za to ze chcial mnie oszukac... bo te 30zl to grosze i nie zyskam na tym praktycznie nic...

W swietle prawa gosc nie ma 18 lat a wienc nie moze decydowac o rzeczach taki jak kupno sprzedaz bez zgody jednego z rodzicow

Diabel ale ma 16 i ma juz cos w glowie i chyba jest w stanie dotrzymac umowy i przynajmniej postepowac uczciwie...
mi nie chodzi o tą obrecz bo jak nie dostane jej to trudno kupie sobie nową w sklepie albo zowstane na tej co mam bo nie jest zla...
tylko chodzi o podejscie tego goscia... jak juz pisalem tez handlowalem czesciami na allegro jak nie mialem 18stu lat na koncie mojego taty i jakos nigdy wałkow nie robilem i nikt nie mial pretensji...
ale widac nie wszyscy potrafia tak trudną rzecz jaka jest uczciwosc i rozsadne podejscie do sprawy

XXX jak mu popuscisz to chlopak niczego sie nie nauczy ...

Diabel w swietle prawa chlopak nie ma 18lat w zwiazku z tym moze dokonywac tylko transakcji nie wykraczajacych poza "sprawy zycia codziennego"- co innego jakby XXX kupil 22calowa felge od Merca za 2tys zlotych,wtedy mozna by domniemywac ze felga nie nalezy do niego i bylby problem,a tak kwota 71zl + to ze to obrecz rowerowa sprawia ze umowa sprzedazy jest jak najbardziej wazna,a XXX moze domagac sie wydania towaru za cene 71zl.

BikerJG ten chlopaczek raczej nie ma rachunkow na allegro po 400zl

XXX ja bym nie odpuszczal-zaloz spor na allegro i brnij glebiej.

nie odpuszcze mu.ciekawe kiedy raczy wejsc na gg zeby dalej gadac... jak w pon nie wysle obreczy to od razu zglaszam do allegro....

1. Allegro nie ma środków żeby zmusić kolesia do sprzedaży, skasują mu co prawda konto ale konto z jednym punktem to żadna strata (w sumie jak mu postawisz negatywa to będzie miał zero). Może mieć jakieś kłopoty że poświadczył nieprawdę, że niby jest pełnoletni. może mieć też kłopoty z założeniem kolejnego konta.

2. Do zakończenia transakcji może zmusić go sąd, ale przecież nie będziesz się procesowal o 70 złotych, no chyba,że chcesz mu dowalić to możesz, bo sprawa jest wygrana, a gość zabuli koszy procesowe, problem w tym że najpierw sam będziesz musiał wyłożyć kasę. Trzeba się zastanowić czy nie lepiej będzie napisac zegoś odwrotnego jak gostek wystąpi o zwrot prowizji, że koło zostało sprzedane a koleś cwaniaczy.

3. Skoro zachowywał się w sposób buraczany to po jaką cholerę w ogóle licytowałeś to badziewie? Jak widzę że mam do czynienia z prostakiem to go zlewam, bo po co mu życie ułatwiać skoro on sam sobie utrudnia. Używane przedmioty mają to do siebie, że raczej rzadko kiedy nabierają z czasem wartości, a już na pewno nie dotyczy to obręczy rowerowej, jak by się gostek ze swoją chorą ceną z tym przewiózl do następnej gwiazdki to by mu rura zmiękła a i może buraczany charakterek troszkę się ucywilizował. Miałem taki przypadek, że koleś najpierw mnie zgnoił jak zaproponowałem realistyczną cenę, a po zakończonej aukcji napisał do nie czy nie chcę kupić za tyle ile chcialem wcześniej. Odpisałem że chcę, ale nie od takiego prostaka, sądzę, że to go znacznie wiecej nauczylo niż jakiekolwiek skargi...

spoko ale jak juz pisalem wczesniej ja tak sobie zlicytowalem w tej aukcji i dalem 75zl.. mowie sobie "a moze jakims fartem sie uda" w sumie nie potrzebuje tej obreczy ale jak tanio poszla to czemu mam nie zmienic swojego DoubleTracka na EX729.... a ze jest burakiem i sie zachowal jak sie zachowal to nauczke dostal bo takto dalbym mu tą 100 a tak dostal 70... a jak nie wysle obreczy to trudno zglosze do allegro i skasuja mu konto...

Nie odpuszczaj, może nie baw sie w sady bo za duzo z tym problemu ale do allegro zglos problem bo starczy oszustow na allegro (jezeli to celowe) lub glabow nie potrafiacych czytac regulaminu (jesli przez przypadek).

Witam...ciag dalszy tej sprawy..ale spoko mam juz obrecz..szybko co? nawet miesiac nie minął;p ale do sedna... gnojek dostal negatywa bo jeszcze mnie oklamywal z wysylka... i nawrzucal mi na gg... i chcialbym mu mozliwie jak najbardziej kolo d**py zrobic... bo jest chamski glupi i beszczelny no i zgrywa kozaka nad kozakow... i teraz czy sprawe ze zalozyl konto majac 16lat zglosic do allegro..czy moze na policje go podsypac co? nie lubie policji ale czasem sie przydaja... podpowiedzcie jak utrzec nosa temu gnojkowi

Nie no to już parodia... Rozumiem dla Darexa zabrali demo za ładnych parę tysięcy ale żeby linczować chłopaka za kilkadziesiąt złoty na NK... Nie komentuje...

nie linczuje go za pare zl tylko za jego postawe..nie dosc ze chcial mnie oszukac i mu to udowodnilem.. potem przepraszal i blagal o wybaczenie... mial wyslac obrecz zwodzil mnie z wysylka przez ponad tydzien.. to na koniec mi nawrzucal... sadzisz ze tak sie cywilizowani ludzie zachowuja? wedlug mnie tak to tylko niedorobieni postepuja..gosc z gory wiedzial ze jest na straconej pozycji bo mu napisalem ze ma 16 lat i juz z tego powodu przegral sprawe jesli trafi to do allegro..to mimo to takie jajca sobie robi..a ja miesiac na obrecz czekalem i pytalem "wyslales juz obrecz" a on "tak nie wiem czemu tak dlugo ci poczta nie dostarcza" nie wkuzylibyscie sie?

Wkurzyłbym się... Tylko widzisz nie przejmuje się tym co było... Masz obręcz , zgłoś sprawę do Allegro i zapomnij. Życie jest wtedy piękniejsze polecam.