Strona 2 z 2

: 09.04.2009 18:21:34
autor: Mawet
z pierwszego postu wynika, że kolega raczej nie będzie ostro katował sprzętu i jego jazdę można określić po prostu jako enduro. Wobec tego nie ma co się pakować w ciężkie amory pokroju 66, z1 rc2 będzie znacznie lepszym wyborem. A chyba najlepszym wyborem był by nixon. Pod warunkiem że kolega będzie o niego dbał.

Edit: Do jakiej ramy chcesz wsadzić ten widelec?

: 09.04.2009 19:40:23
autor: balek09
Bitch 06

: 10.04.2009 16:50:28
autor: Fils
Niema sensu do początków w DH pakować sobie 66 do HT. Tak samo słabym pomysłem jest pakowanie starych amortyzatorów, które z racji przestarzałych technologi pracują słabiej niż ich młodsi odpowiednicy.
balek09 Ja na twoim miejscu do HT, który ma się sprawdzić w DH, wpakował bym albo Domaina 318 (jak już pisałem) albo tego z1 rc2 eta (choć wątpię, żeby ten górnopółkowy amortyzator był sprzedawany po 1200 zł (: ). Travis to też bardzo ciekawa propozycja ale praca tego tłumika mnie nie zadowala (miałem styczność tylko z Travisem triple intristic Ti, więc trudno mi coś więcej o tym napisać). Nixon - to chyba raczej amorek enduro, więc bałbym się o jego wytrzymałość...

Pozdrawiam

: 10.04.2009 20:18:57
autor: Las3k_91 Ldz
Z150, Z1FR1 działają sporo lepiej od domaina 318. Z1RC2 ofkoz też, ale za te 1200 nówki raczej nie będzie.
Manitou bym odpuścił, często trzeba serwisować a i tak rewelacja to nie jest.

: 11.04.2009 15:15:01
autor: Fils
Las3k_91 Ldz Kwestia gustu. Moim zdaniem tłumiki MC tłumią o niebo lepiej od rc, nie mówiąc już od hscv...

: 11.04.2009 17:58:28
autor: Las3k_91 Ldz
Fils, no to mamy skrajnie różne odczucia :wink: