FORUM DH-zone.com

możliwe że podali wagę bez rury sterowej tak jak to robi manitou

KFPAkurat manitou podaje dobre wagi swoich produktów. To marzocchi odchudza amory na papierze

Mawet chyba gold labela na wadze nie widziales. KFP dobrze wie

SeraaX pisze:co wy gadacie 18/16 to 1 i 2/16 a nie 1 i 1/8. shova przecież tez ma wideł w swoim standardzie 27/24
btw: korek ma wsp. poissona =0 może takim razie z tego trzeba robić amory ? :]

heh, wczoraj po tym poście dałem się nabrać

a co do samego amorka - podoba mi się, widać dbałość o detale, szkoda, że pewnie nigdy tego nie ugnę :]

Mawet uwierz mi że ściągałem z zagranicy sporo nówek Manitou
w tamtym roku - łącznie z Gold Labelem ale też inne modele,
wszystkie miały wyższą wagę niż ta, którą podawał producent

...a różnica wartości wskazywała właśnie na to iż podają wagi bez sterówek

znalazłem fotkę tego GoldLabela, którego ważyłem:

z lewej z osią z prawej bez oski (z fabryczną sterówką 26cm nie przycinaną)
fabrycznie Manitou podawało wagę: 2086gram

ps. czy Marzocchi nie podaje jawnie że waga jest bez sterówki?
na pewno RST podawało wagę bez sterówek o czym jasno informowali

tak czy siak waga tego BOS'a wydaje mi się być wagą bez rury sterowej
możliwe że nawet bez oski bo jednak 2kg jak na amor 170mm to bardzo mało

czytając to - czuję się jak na matmie...

brotherside skąd wziąłeś tą wagę 4,613 lbs (2092gramy)? jak na stronie BOS'a jest napisane 2,9kg

wreszcie co lepszego niż 66 ;P

Pharaun.ojP!! lepsze moze w pracy itp, ale nie w cenie .. Chociaz moze kiedys BOSy beda w miare przystepnych cenach..

Cena jest odzwierciedleniem jakości. Więc nie dziwi.

Pharaun.ojP!! pisze:
wreszcie co lepszego niż 66 ;P

A Totem, Lyrik, Fox 36 to niby już półka niżej ??

Biją moim zdaniem na głowe 66... nie wspomne już o tym jakie zdarzały sie problemy z marcokami.

Można także wymienić Magure Wotan... z tym nie miałem styczności, ale opinie zbiera naprawde przyzwoite... I ten podwójny buster

Steel2 pisze:Cena jest odzwierciedleniem jakości.

Oj, nie zawsze, niestety wystarczy na nowe marzocchi popatrzeć, ale sądzę ze BOS przyłoży się do swoich produktów, a nie bedzie robił takiej lipy z roku na rok jak marzocchi, i na szczescie narazie się na to nie zapowiada.

LestatBikerwg mnie nowe marzocchi chodzą i trzymają się bardzo dobrze, a najwięcej wrzucają na nie Ci co ich nie mają, tylko powielają opinie. Mieli wpadkę z luzami, ale to nie pierwsza przecież, kiedyś były "mikropęknięcia" praktyczniej każdej jednopółki i jakoś nikt aż tak nie marudził.
Zresztą naprawdę tych "wadliwych" musiało być mało, ja z żadnym nie miałem styczności, a trochę nowych marzoków koledzy mają.
A to i tak lepiej niż Manitou ich któryś model w którym dało się dobić oponą do korony :]

No i nie ma co porównywać amorów różniących się parokrotnie od siebie ceną...

SeraaX w kazdym temacie ten mit obalac musze. Problematyczne byly te z pierwszej polowy 08 gdzie fabryka po prostu nie spełniala standardów produkcyjnych marza. Zmienili fabryke i było juz ok.

Inna sprawa, ze dodanie wagi do amorów bylo dla mnie bez sensu.

SeraaX, akurat miałem styczność z nimi, i będę uparcie twierdził ze 2008 to najgorszy rok marzocchi, a wadliwce do tej pory latają po polsce i tylko czekają za klijenta co je kupi, pośmiga 2 miesiące i krzyknie,, Ku............ się popsuło", jedynie tych z 2009 nie miałem okazji przetestować Popisz z ludżmi zza granicy co śmigają na nich, a dowiesz się wszystkiego o nowych marzocchi
Ale to i dobrze ze BOS trzyma takie ceny, luddzie nie bedą go masowo kupować jak marzocchi i firma nie spadnie z jakościa wyrobów

LestatBiker stosujesz odwrotna logike. Jesli bos chcialby duzo sprzedawac to z zalozenia nizszej półki sprzet by produkował. Czytalem art o ich "fabryce" i raczej sie to nie zdarzy bo wyglada ona conajmniej jak centrum badań kosmicznych (zreszta Tuluza to podobno lotnicze/rakietowe miasto).

Spaced Brzmi ciekawie, możesz zarzucić lub podać mi na PV link do tego artykułu?

Oj, nie zawsze, niestety

Nie mówię, że zawsze. Ale w przypadku BOSa jak najbardziej.

LestatBiker cieżko do papieru linkować