takie tam przykłady może z dupy, no ale we dwoje się jeździ żeby być ze sobą a nie jedna osoba robi to co kocha czy też lubi a druga coś musi sobie znaleźć.
Po prostu wyobrażam sobie jak taka dziewczyna jedzie z myślą że będzie tylko jako dodatek, nie wiem, nie podoba mi się to i tak to widzę

Jest to wyjazd we dwoje gdzie tylko jedna osoba ma frajdę z wyjazdu. Mi by się nie chciało samemu chodzić po górach czy też zwiedzać, musiał bym wziąć laptopa i znaleźć łącze aby mieć łączność z dh-zone

PS:
Nawet jeśli ta kobieta będzie taka zaradna i znajdzie sobie jakieś zajęcie to co z tego co to za przyjemność samemu coś robić na wyjeździe w dwoje? No nie mogę pojąć idei takiego wyjazdu.