Rylik, Joda, Mango, Kollbi w Dzień Dobry TVN
Moim zdaniem materiał dobry, do wywiadu dobrali sportowców, a nie jakis oszołomow i wyszło fajnie;) to ze tam 20 tys hmm moze TV rzadzi sie swoimi prawami i troche takiego przerysowania musieli podrzucic ;] choc faktycznie jedno zdanie o tych kilku tys mogli dorzucic, dosłownie jedno;) mnie rozbawiło pytanie tego kolesia w studiu "czy to sport", dobrze ze go P. Rylik zgasiła
fajnie ze powiedziała o PP i o liczbie startujących, widac ze sama jest sportowcem;) oby tak dalej, co do krytyki to fakt, któryś z chlopaków mogł usiasc w studiu i costam jeszcze fajnego powiedziec;)

widze ze polowa nawiazuje do jakiegos starego wywiadu w ktorym poszlo haslo ze trzeba nie miec mozgu.
ja sie z tego tekstu ze trzeba nie miec mozgu smialem, ale jak przeczytalem temat na dh zonie to zobaczylem, ze to niestety sa tacy ktorzy czuli sie pokrzywdzenil. niektorzy ludzie biora zycie zbyt na powaznie... co zrobic, taki kraj. kazdy powod jest dobry zeby sie do kogos przyjebac : <
ja sie z tego tekstu ze trzeba nie miec mozgu smialem, ale jak przeczytalem temat na dh zonie to zobaczylem, ze to niestety sa tacy ktorzy czuli sie pokrzywdzenil. niektorzy ludzie biora zycie zbyt na powaznie... co zrobic, taki kraj. kazdy powod jest dobry zeby sie do kogos przyjebac : <
Pure Freeride
-
- Posty: 5817
- Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
- Lokalizacja: Kasina Wielka
- Kontakt:
-
- Posty: 122
- Rejestracja: 07.04.2009 18:08:09
- Lokalizacja: w którym mieszkam: Ostrów Wielkopolski
- Kontakt:
konewka ja się Ciebie w żaden sposób nie czepiam. Materiał popieram w 100% jest naprawdę prze dobry i jak na razie żadnego lepszego nie widziałem. Tylko chodzi mi o jedno jedno jedyne malutkie zdanie które zajęło by 10s o tym ze nie wszystkie rowery tyle kosztują. Nie ma już co gdybać, nagranie poszło w świat i już nic nie zmienimy jedynie można się przyczepić do tvn ze nie dali jakiegoś bikera który zapewne by to dopowiedział ale cóż hehe...
A co do kryzysu to uwierz ma znaczenie, w powiecie ostrowskim czyli w tym którym ja mieszkam od 1. stycznia. 2009 roku do dnia dzisiejszego jest zarejestrowanych w urzędzie pracy 9 tyś ludzi bezrobotnych kolejne 9 tys. to Ci którzy się nie rejestrowali bo nie widza sensu bo skoro na urząd jest 40 ofert pracy i 9 tyś. chętnych to sam bym zwątpił żeby się rejestrować.
Rok temu w tym samym okresie było zarejestrowanych 4 tyś osób.
W Polsce praktycznie co 2 zakład jest zagrożony upadkiem. Choćby ostrowski spomasz w którym robiło około 2000 robotników, teraz robi tam 40 osób, komornik przejął konta firmy, daje temu spomaszowi max 5 miechów i go nie ma. I ty mówisz ze nie ma kryzysu ??
A wiesz ile jest takich zakładów w Polsce co są w takiej samej sytuacj i??, ile bikerów w nich pracuje i maja po tyle ze im ledwo na chleb starcza, żyją z miesiąca na miesiąc i skąd tu wziąć na rower za 20 tys.
A co do kryzysu to uwierz ma znaczenie, w powiecie ostrowskim czyli w tym którym ja mieszkam od 1. stycznia. 2009 roku do dnia dzisiejszego jest zarejestrowanych w urzędzie pracy 9 tyś ludzi bezrobotnych kolejne 9 tys. to Ci którzy się nie rejestrowali bo nie widza sensu bo skoro na urząd jest 40 ofert pracy i 9 tyś. chętnych to sam bym zwątpił żeby się rejestrować.
Rok temu w tym samym okresie było zarejestrowanych 4 tyś osób.
W Polsce praktycznie co 2 zakład jest zagrożony upadkiem. Choćby ostrowski spomasz w którym robiło około 2000 robotników, teraz robi tam 40 osób, komornik przejął konta firmy, daje temu spomaszowi max 5 miechów i go nie ma. I ty mówisz ze nie ma kryzysu ??
A wiesz ile jest takich zakładów w Polsce co są w takiej samej sytuacj i??, ile bikerów w nich pracuje i maja po tyle ze im ledwo na chleb starcza, żyją z miesiąca na miesiąc i skąd tu wziąć na rower za 20 tys.
-
- Posty: 3540
- Rejestracja: 16.04.2008 12:50:13
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry / Katowice
- Kontakt:
A ja się tez wypowiem a co mi tam szkodzi.....
Mi się to podoba , że downhill jest "unikatowym" sportem...Podoba mi się to , że nie jest on taki popularny jak piłka nozna czy siatkówka. Pamietajmy , że nie każdy może uprawiac taki sport jakim jest kolarstwo zjazdowe. Trza mieć masę mięśniową a nie być 55 kilogramowym Maćkiem z pewnego serialu
I szczerze mówiąc nie zalezy mi na popularności tego sportu
wiem , że za to zdanie zostanę skrytykowany
Oczywiście gdy sport zostanie "zaakceptowany" przez ludzi i władzę w naszym kraju to na pewno powstanie więcej tras i miejscówek do uprawiania tego sportu....
Najbardziej podoba mi się to , że downhill jest unikatowy i , ze z nikt z moich znajomych nie miał jeszcze z tym doczynienia i co najlepsze nigdy o takim czymś nie słyszał
Pozdro
Mi się to podoba , że downhill jest "unikatowym" sportem...Podoba mi się to , że nie jest on taki popularny jak piłka nozna czy siatkówka. Pamietajmy , że nie każdy może uprawiac taki sport jakim jest kolarstwo zjazdowe. Trza mieć masę mięśniową a nie być 55 kilogramowym Maćkiem z pewnego serialu


Oczywiście gdy sport zostanie "zaakceptowany" przez ludzi i władzę w naszym kraju to na pewno powstanie więcej tras i miejscówek do uprawiania tego sportu....

Najbardziej podoba mi się to , że downhill jest unikatowy i , ze z nikt z moich znajomych nie miał jeszcze z tym doczynienia i co najlepsze nigdy o takim czymś nie słyszał

Pozdro
Kurde no :P Ja coś koło tego ważę :Pwojtasu pisze:Trza mieć masę mięśniową a nie być 55 kilogramowym Maćkiem z pewnego serialu Smile I
W sumie spoko sprawa, że pierwszy lepszy maciek z baru nie może jeździć w DH. Dla nich jest futbol i niech tak zostanie :P Co do wszystkiego to do niczego.
Downhill! why? Because football and golf require only one ball

Wystarczy popatrzeć na swoją okolice znajdzie sie z 20 osób które smigają i wg mnie jest to w sam raz

Osobiscie uwazam, ze dobrze ze go nie bylo, imho reportaz stracilby duzo ze swojej profesjonalnosci (patrzac z dziennikarskiego punktu widzenia), pomysl- jakby brzmiala wypowiedz typu : "Rowery do DH kosztuja srednio miedzy 10 a 20 i wiecej tys zlotych, ale na sile mozna zlozyc cos czym da sie zjechac za 2 tys"? Jest to prawda, ale brzmi to smiesznie, nie mam na mysli nic zlego w stosunku do osob, ktore nie maja wiecej kasy na rower ale przecietny telewidz ogladajacy przy sniadanku taki program nie musi o tym wiedziec, watpie czy nagle rzuci wszystko i pobiegnie do sklepu po profesjonalny sprzet.Wino pisze:Tylko chodzi mi o jedno jedno jedyne malutkie zdanie które zajęło by 10s o tym ze nie wszystkie rowery tyle kosztują.
Swoja droga, 10 tys za sprzet do DH to normalna cena za rower na nowych czesciach, powiedzialbym ze rozsadne minimum, oczywiscie taniej sie da, tylko zawsze jest jakis kompromis- albo czesci nie dokonca przystosowane do tego sportu albo uzywka.
z tym 100 km/h i 20 tys troche przegieli... Pomyslcie ile jakies zjebow i dresow moglo to zobaczyc i jak uslyszeli te ceny to tylko slinka im pociekla... I dziwic sie dlaczego kradziezy rowerow przybywa. Jak sie nasluchaja ze to niewiadomo ile kosztuje itd i pomysla sobie "Ty, ziomek przeciez w okolicy jezdzi kilku takich, oszyjemy jednego i bedziemy mieli pare kafli na jaranie..." Ogolnie program fajnie wyszedl ale nie musieli tych cen podawac co mnie bardzo negatywnie do niego nastawilo....
No jasne przecież te "dresy" to debile i musieli im w telewizji powiedzieć ile taki rower kosztuje...
Dzięki tej informacji ilość kradzionych rowerów w polsce wzrośnie aż o 17 % z czego będzie 5 % szło dla tvn'u za info
A tak na poważnie...
Gdyby dresy nie wiedziały ile takie rowery kosztują to ilość skradzionych zjazdówek była by znikoma przy liczbie zajumanych Makrokeszów nie mówiąc już o rowerach "Ukraina" czy "wigry"
:D
BTW...
Wszyscy kojarzą kradzione rowery odrazu z jakimiś dresami co nie mają co robić tylko jarać blanty i napadać na bikerów kradnąć im drogie rowery...
A prawda jest taka że jakieś 80 % skradzionych rowerów to rowery pozostawione bez opieki lub niedopilnowane przez ich właścicieli...
Pozdro
Dzięki tej informacji ilość kradzionych rowerów w polsce wzrośnie aż o 17 % z czego będzie 5 % szło dla tvn'u za info

A tak na poważnie...
Gdyby dresy nie wiedziały ile takie rowery kosztują to ilość skradzionych zjazdówek była by znikoma przy liczbie zajumanych Makrokeszów nie mówiąc już o rowerach "Ukraina" czy "wigry"

BTW...
Wszyscy kojarzą kradzione rowery odrazu z jakimiś dresami co nie mają co robić tylko jarać blanty i napadać na bikerów kradnąć im drogie rowery...
A prawda jest taka że jakieś 80 % skradzionych rowerów to rowery pozostawione bez opieki lub niedopilnowane przez ich właścicieli...
Pozdro

Sell: Rower - Intense M9
Jeszcze do tego burzenie się o to, ze nie wspomnieli o tym iż da się sklecić sprzęt za ~1500zł...
Jak mi się wydaje a raczej dobrze to każdy ma świadomość tego, że da się rower kupić od jakiś 200zł nowy np makrokesza. Więc po co mówić ze da się w DH jeździć rowerem za 1500 jak taki przecietny zjadacz chleba ma świadomość ze "rowery" zaczynają się od praktycznie zera?
Jak mi się wydaje a raczej dobrze to każdy ma świadomość tego, że da się rower kupić od jakiś 200zł nowy np makrokesza. Więc po co mówić ze da się w DH jeździć rowerem za 1500 jak taki przecietny zjadacz chleba ma świadomość ze "rowery" zaczynają się od praktycznie zera?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości