FORUM DH-zone.com

Fujibiker rozumiem że dla Ciebie ważniejsze jest to żeby dobre rowki w ziemi robiła przy hamowaniu niż to żeby sie trzymała podczas skręcania. No cóż. Bywa. Co do 2ply na przodzie - nigdy snejka na przodzie nie miałem i nie widze potrzeby ładowania kloca gdy nie jest potrzebny.

MG cholera stary ale nie chodzi o sneaka, przeczytaj co napisałem. 1ply przy niskim cisnieniu pływa na boki.

Fujibiker Powiedz mi jaki jest sens wsadzać oponę do tyłu, która jest stworzona to skręcania a nie do hamowania?
Zadaj to pytanie Hill-owi. Co prawda jemu właśnie chodzi żeby mniej go hamowało ale swoje + ma.
Ja był brał na sucho dwa Miniony DH 2ply 42a front 2,5, 2.35 też da rade.
Na błoto niestety Ci nie doradzę, ale jak chcesz maksymalnie zmniejszyć koszty to Kenda Knarly- ale nie miałem do czynienia więc nie mówię, że jest dobra ani zła.

Spaced 30-32 psi przodu to jakies 2.1 - 2.2 bar, wiec przy takim cisnieniu oponka 1 ply raczej nie powinna zbytnio latac na boki.... ja jezdze na 1.8 z przodu i nie narzekam... wplyw na to ma pewnie tez moja dosc niska waga....

sebonk 30-32psi podałem dla ciezszych. Ja jezdze na 16-18psi z przodu. A co do latania to zbytnio moze nie ale nawet małe pływanie jest cholernie irytujące.

Uniwersalna opona na której pojedziesz po suchym, jak i nie najgorzej po mokrym, to Intense Intruder 2.35.

Taka fajna opcja dla leniwych.. Oczywiście taki półśrodek, ale...

Co do minionów front.. By mieć ją a tyle, to raczej trzeba mieć dobrą technikę, czyli po prostu mało hamować.. Jakoś do HT nie widzę sensu.. Wiecznie skaczący tył, może poważnie ograniczać hamowanie na tej oponie.. Minion R, lub HighR

Spaced Ja mam 1PLY z przodu, jeżdże na jakiś 1.5-1.7 Bara i nie narzekam na uciekanie opony na boki. Fakt, możliwe że przy niektórych (np. Continental) pływa ale ja tam nie mam z tym problemu. Można kupić te 2PLY jak już sie bardzo chce, ale przynajmniej dla mnie nie ma wielkiej różnicy
ArthurGreen Mam miniona właśnie w HT i nie narzekam na skaczący tył czy przumus ograniczenia hamowania. Hamuje ile mi sie podoba, nic mi nie skacze, nie ucieka. IMO działa ogólnie lepiej niż HR.

ArthurGreen bo trzeba puscic te heble, a nie hamowac A tak powaznie to poza moze scianka na karpiu na zarze jakos mnie dhf na tyle nie bolal strasznie.

To ja rowniez podlacze sie do tematu. W najblizszym czasie planuje zakup oponek przod i tyl. Tutaj nasuwa sie wiele pytan i dylematow, dlatego tez postanowilem poradzic sie doswiadczonych riderow. Dopiero zaczynam swoja przygode z lekkim DH i potrzebuje jakiejs uniwersalnej oponki (zeby dalo sie jezdzic w kazdych warunkach, oczywiscie jakies bardzo mokre podloze odpada) Zastanawialem sie nad Minionami DHF lub tez Intense Intruder, ktora z tych oponek bedzie lepsza (bardziej uniwersalna)? Mam rowniez dylamat nad doborem mieszanki (potrzebuje zeby przetrwaly sezon moze troche wiecej) i rozmiaru. Myslalem nad mieszanka 42A (w minionach) i rozmiarach 2.5 - przod i 2.35 - tyl. Czy taka konfiguracja bedzie w porzadku? Prosze o wszelkie rady i spostrzezenia. Z gory dzieki
PozdR

MG pisze:rozumiem że dla Ciebie ważniejsze jest to żeby dobre rowki w ziemi robiła przy hamowaniu niż to żeby sie trzymała podczas skręcania.

Nic takiego nie napisałem ani nic takiego nie miałem na myśli. Po prostu wydaje mi się, że opona która przez FACHOWCÓW jest stworzona na przód ma być na przód a opona na tył na tył i tyle

szymon102 pisze:Zadaj to pytanie Hill-owi. Co prawda jemu właśnie chodzi żeby mniej go hamowało ale swoje + ma.

Nie porównuj techniki jazdy przeciętnego ridera do najlepszego na świecie... Sądzę, że czołowi zawodnicy robią takie "wałki" z oponami, które nam się nawet nie śnią i o tym nie wiemy.

ArthurGreen pisze:Co do minionów front.. By mieć ją a tyle, to raczej trzeba mieć dobrą technikę, czyli po prostu mało hamować.. Jakoś do HT nie widzę sensu.. Wiecznie skaczący tył, może poważnie ograniczać hamowanie na tej oponie.. Minion R, lub HighR

To chciałem powiedzieć przez mojego wcześniejszego posta.

Fujibiker tak tylko że nie zawsze fachowcy mają racje. Wielu ludzi stosuje Miniona F na tyle i o wiele lepiej się jeździ niż z minionem R dlatego nie mów że takie rozwiązanie jest bez sensu :]

W większości sklepów na necie jest taki opis dla miniona fronta"
"ble ble ble.... Opona ta może być używana na przednią i tylną oponę lub tylko na przednią w zestawie z oponą Minion DHR."

Sam miałem miniona 40a rear na tyle przez jeden sezon teraz mam fronta 42a (obie 2.35). No ale jeżdże na HT więc prawie nie czuje różnicy w hamowaniu, jedynie na zablokowanym kole z tyłu jest ona większa, no bo wiadomo klocki są inaczej ułożone.

MG Napisałem wydaje mi się Pozwolę sobie zacytować Periniego " HR spasuje ci na każdą trasę, minion nie" To jest sedno

Moje typy to
na suche MINION DHF 42A 2-ply x2szt
na błoto WetScream 42A 2-ply x2szt

Ja używam przednie miniony 2,5 42a tył, 40 przód i uważam że są świetne. Dość uniwersalny komplet i dość trwały. Klocki boczne mają dłuższą żywotność niż w high rollerach.
inne fajne gumy, choć nie wiem jak z dostępnością w PL, to specialized chunder - podobna do HR ale na pewno wolniej się ściera
Na błoto wet scream lub intense intruder - ale tu uważać trzeba na pękające dziwnie ścianki, wiec raczej maxxis górą

pozwole sobie odswiezyc temat

jaki rozmiar wetscreama 42a 2 ply wybrac ?

ja się zastanawiałem nad 2,2, ale jak je obejrzałem i przymierzyłem do obręczy to zrezygnowałem, strasznie malutka ta opona, realnie to jakieś 2.0-2.1.
Na mtx39 balon bym sporo szerszy od bieżnika i układała się beznadziejnie, na mtx33 niewiele lepiej. Więc ja polecam 2.5, przy okazji ta ma większe klocki

Witam a ja bym zaproponował na Suche mało znane oponki Ardent opona bardzo podobna do Miniona dhf wystepuje w rozmiarze 26x2,40 2-plu guma 42A sam mam zamiar ja w tym roku założyć co do mokrego to niema jak wetScream i tu też pozwolę sobie zaoferować nową i mało znaną oponę Schwalbe DirtyDan wiecej info na www.MaxxOponyRowerowe.pl

ile ludzi tyle opinii, niektórych co najmniej dziwnym w moim mniemaniu...

high rollera miałem z tyłu raz, 40a, poszedł moment, minion trzymał dłużej

rollery stosowałbym raczej na suche/wypłaszczone nawierzchnie jak myslenice gdy długo tam nie pada.... ziemia kamień

miniony na cos w co beda sie mogly wgryźć, ściułka, mokrawa ziemia, no ale ogólnie jak juz zostało powiedziane sa one dość podobne, wiec jak kto woli

Jeśli chodzi o rozmiarówke, to dla jednych 2,5 to kloc, a dla mnie 2,35 to siki komara, w agresywnym terenie miałyby one za niski profil i na kamieniach czy dobiciach łatwo juz wtedy o dziure, pomimo że maja 2ply które wcale przed snakiem w 100% nie chroni, o czym swiadcza moje detki po jednym sezonie....zarówno te z przodu jak i z tyłu

cisnienie poniźej 1 bara może i da zwiększyenie przyczepności, ale kosztem wywijającej sie opony, oporów i dobić, lepiej dobrze ustawić zawieszenie

na błoto jestem zwolennikiem węższych opon, ale widze że czesc osób jeżdzi także na 2,5 wiec jak kto chce, ale jeśli chodzi o wety 2,2 to w mtx33 to układaja się dobrze, nigdy według mnie nawet dziwnie to nie wyglądało