FORUM DH-zone.com

Tak bedzie wkolko lub jeszcze gorzej jesli z nim nie pogadacie.

daj ktoś ku**a nr do leśniczego to zadzwonie do niego aby się umówić na spotkanie i jak ludzie pogadać.. bo takim robieniem sobie nawzajem na złość gówno zdziałamy.. czekam na PM z numerem war23

Panowie nie możemy sikać pod wiatr trzeba to załatwić spokojnie i z rozwagą a nóż zdołamy cos ustalić z leśniczym.

Nie umieliscie sie zachowac na trasie nie umieliscie utrzymac tam porządku na ludzi nie raz bylem swiadkiem jak jakis ***** drze morde albo wali kretynskimi tekstami to macie...

MAGIK_KRK_PL Z całym szacunkiem ale wydaje mi się, że to nie jest robota dla ciebie (dla mnie też nie). Niech zajmie się tym ktoś starszy. Nie chodzi mi tu o twoje zachowanie itp. Po prostu uważam, że ludzie traktują serio osoby dorosłe. Nie ważne czy masz 18 czy 20 lat. Chodzi o to, że i tak wyglądasz jak gówniarz. Nooo poteoretyzowałem... Znacie jakiegoś kandydata/kandydatów? Chodzi o to, żeby była to osoba w wieku (powiedzmy) późno studenckim lub wyżej.

Kart_kRk
Żeby ateista cytował Biblię..."Kto jest bez winy niech pierwszy rzuci kamień..." A tak swoją drogą - las to biblioteka, czy co? Już nie przesadzajcie z tym "pouczaniem". Młodzież i dzieci zawsze "darły mordę", a las to jedno z najlepszych miejsc do tego typu "wybryków".

Pozdrawiam

Jakby co, oferuję pomoc - jestem już mocno posuniętym w latach fanem 3ride-u (niemal czterdziestolatkiem), więc może mnie Pan Gajowy nie poszczuje psami, a do tego znam tematykę. Nie sądzę jednak, by wiele się dało ugrać, bo zgadzam się z jedną z wcześniejszych wypowiedzi, że do tej pory wypracowane status quo było optymalne w obecnych realiach prawnych - leśniczy udawał, że o trasie nie wie i jedynie od wielkiego dzwonu coś zburzył, żeby się go nie czepiali. Można spróbować zalegalizować łopatę - może moje doświadczenie zawodowe okaże się w tej sprawie przydatne - ale coś mi się wydaje, że taka próba tylko zaaktywizuje obrońców środowiska, dla których rower, zwłaszcza w wydaniu freeridowym i downhillowym, jest raczej niepożądanym intruzem niżli alternatywnym sposobem spędzania wolnego czasu na łoni i w zgodzie z przyrodą.

terk byly juz chyba ze 2 lub 3 podejscia do tematu pt legalizacja lopaty i za kazdym razem konczylo sie na niczym-bo tam jest teren rekreacyjny miasta Krakowa i regularne szlaki turystyczne,piesze.
wiec legalizacja nie ma szans.

Nie piszcie nawet o legalizacji lopaty bo to naprawde moze tylko poruszyc wladze i zniszczenie wszystkiego... poprostu trzeba zawrzec umowe z lesniczym... albo niech on nam wyznaczy miejsce w ktorym mozemy trase zrealizowac bo innego rozwiazania nie widze... a moze i nawet nie ma

Fils Las jest wlasnie takim miejscem w ktorym nie powiinno miec miejsce takie zachowanie w dodatku tak na widoku traska po ktorej spaceruje duzo ludzi ale mnie to wali robice tak dalej to niedlugo lesniczy rozpier**** cala traske moze wtedy niektorzy pojda po rozum do glowy... Dokladnie tak samo jest w z jazda 134 niektorzy nie umieja sie zachowac i robia niesamowity burdel...

kelahcim666 Też tak to widzę, z tą jednak różnicą, że moim zdaniem nawet próba zawarcia leśniczym takiej umowy, o której piszesz, to już jakaś legalizacja trasy, na którą oficjalne czynniki nie pozwolą. Z leśniczym można co najwyżej pertraktować pakt o nieagresji (na zasadzie: jak nie będziecie rozkopywać lasu i wpadać na piechurów, to ja nie będę burzyć dotychczasowych hop), ale uzyskanie od niego zgody na budowę trasy w określonym miejscu graniczy z cudem.

KART z całym szacunkiem do twojej osoby ale przymknij japę. Jakoś dawno Cię nie widziałem na łopacie a pierwszy jesteś do komentowania... co do kopania to kopiesz sobie na trasce, na którą jest legalizacja wiec cwaniakujesz. rozkopaliście dual to sobie tam siedź i się nie wyrywaj. A co do sprawy 134 to już oda tej większej akcji w wykonaniu gownażerii poszła nagonka i teraz się wszyscy pilnują jak kto się nie pilnuje to inni starsi riderzy go doprowadzają do porządku i wszystko sie odbywa z kultura do pasażerów i kierowcy.

Ergo- twoje pitolenie jest bezpodstawne i głupie.

UWAGA !!!
Zawiadamiam, że znów łopata wczoraj poniosła straty leśniczy rozjebał bandę u góry, jedynkę i hope która pozwoliła wskakiwać do drugiego wąwozu.

no to ja widzę że pan leśniczy się uparł i nie da nam spokoju... ciekawe jak to się skończy..

Bo nie wiadomo po co ktoś je odbudowywał. Leśniczy rozwalił tylko te hopy które na szlak wychodziły. Skoro te mu przeszkadzały to lepiej nic nie budować w ich miejscu a skupić sie na nowym odcinku. Gość się w końcu wkurzy i zrówna wszystko.

Najnowsze nowinki z dzisiaj...... był traktor i zrównał z ziemią całą górną część ostały się tylko step upy i kawule.. oraz odnoga z bandami dużą hopa.

2 wąwóz też??

2 wąwóz nietknięty przez leśniczego... tylko chopy przez wode spłyneły dosłownie bo słabe kąstrukcje są na przyszłość polecam boki z badyli... i mocno uklepane wybicia. 1 wąwozu i 1 bandy po korzeniach niema zostały tylko gruzy. nowa chopą którą wykonał sławek z pomocą innych również nieistnieje. nowa odnoga nietknięta chociaż przed wybiciami są wielkie koleiny ;/ leśniczy i deszcz zrobili swoje ogólnie to łopata marnie teraz wygląda ;/

po prostu nie ma co szaleć z wielkościami konstrukcji.

Odradzam choopki zbrojone badylami...
U nas jak widza patyk w bandzie to od razu wyjmują , wiec radzę zasypywac patyki