: 26.06.2009 22:23:02
Tolek gdybym grał, największą przyjemnością byłoby dla mnie nie nagranie płyty czy napisanie kawałka... byłoby to właśnie granie koncertu. Wydając płytę i czytając komentarze na necie nie odczujesz emocji słuchaczy... a widząc z góry tlum ludzi stoisz na scenie i widzisz pogo... widzisz, że Twoja muzyka trafia do nich, wzbudza jakieś emocje... za resztę zapłacisz kartą mastercard
mimo wszystko moim marzeniem jest być w takiej sytuacji
