FORUM DH-zone.com

racja.

ale z drugiej strony to jest choojnia na maxa, do tego ejszcze zniewaga. ja bym na Twoim miejscu zebral ekipe, bysmy po prostu poszli tam grupa i zaczeli ich straszyc. bic nie warto, naprawde. ale zeby poczuli respekt... inaczej innego bikera moze spotkac cos podobnego, niech sie naucza ze to nie ich prywatny teren. pozdro, 3m sie.

qbicz nie słuchaj i wpierdol im... ja bym sie nie zastanawaił tylko brał ekipe i napierdalał...nie zostawił bym tak tego...sqrwysyny..

bartboy-b11 nie warto do z jakimis typowymu psycholiami co wiesz ze jak im wpierdolisz to ci kose wsadza ....ale jak jekies skejty no to qrwa bym nie odpuscił...

HARDCORE !!!!! NAPIERDALAĆ DRESÓW, SYNÓW KUREW I BEZMOZGOW!!!!!
****** DRECHY POPRZEBIERANE W SZEROKIE SPODNIE I KAPTURY!!!!
WEZ SPRAWY W SWOJE RECE !!!!!!!!!
NIE MA LITOSCI DLA SKURWYSYNOW!
A pozatym, to weź ekipe, na czterech bezpiecznie bedzie pujść w sześciu .. :)
Chyba , że jesteś HARDCOREM, wtedy ROZJEBIESZ TYPÓW W TRZY SEKUNDY NA SOLO :)

ze co triborku?

a co do zemsty, to wiadomo, ze sa sytacje w ktorych klepiej odpuscic, bo mozna miec jeszcze bardzieju przejebane. ja np mam min dwoch gosci ktorym chce wjebac za sprawy sprzed ok 5lat. i wciaz o tym pamietam i wiem, ze ten dzien nastapi, ale dopiero po mojej obronie. zreszta oni obaj tez o tym wiedza, bo czasem im to przypominam

jesli masz im wjebac, to tylko konkretnie, zeby sie na prawde przestarszyli, zeby wiedzieli, ze lepiej dla nich jak nie beda tego ciagnac. inaczej to faktycznie mozesz miec jeszcze bardziej przejebane. dlatego dobrze bedzie jesli jak ktos napisal dobrze sie zastanowisz co dalej, mzoe lepiej dowiedz sie co to za goscie, czy maja jakis dziwnych kumpli gotowych im pomoc itd. zeby sie nie okazalo, ze zadzieraajc z nimi zadrzezsz z jakism calym osiedlem lub cos w tym stylu. u mnie byla taka akcja keidys, ze koles wyskoczyl do kogosc z mojejgo osiedla, skoncyzlo sie to dla neigo na prawde marnie...

dobrze dzikus mowi. uwazaj co to za kolesie,bo mozesz zle trafic. uwierz, nie ma tylu bajkerow, zeby dresow zniszczyc. uwazaj zeby cie pozniej policja gdzies w worku w lesie nie znalazla, bo niedaleko mojego miasta czasami kogos znajduja. tak w ogole to jest jedna metoda na takich debili - olac ich. jak znow sie przypieprza to powiedz cos inteligentnego, to ich troche zbije z tropu, a tak w ogole jak cie pobili trzeba bylo na policje a nie do domu.mojego kumpla koles pobil i okradl i 1,5 roku w pierdlu spedzil...

spox bylem na policji a potem na obdukcji. maja szukac gnojow
a co do zemsty to tak: moje miasto jest dosc male (okolo 40tys mieszkancow) i ogolnie jest to spokojne miasto. kazdy biker sie tu zna (ale juest nas troche w tym miescie min. mistrz polski juniorow w zjezdzie z 2001 Piotrek Markowski potocznie zwany Marchewa i wicemistrz polski w zjezdzie ale juz nie pamietam z ktorego roku Wojetek, nazwiska nie pomne) i niegdy sie cos takiego nie zdazylo. kiedy czytam wypowiedzi "stanolem sie odlac i mi rower zajebali" to sie ciesze ze mieszkam w Sanoku. ja moge przyjechac na biku do centrum miasta zostawic rower pod sklepem, kupic red bulla i wrocic na rower. u nas nie ma typowych drechow, sa goscie ktorzy ubieraja sie jak oni ale znam paru i sa oni naprawde spoko i nikomu nic zlego nie robia. tak wiec nie podejzewam zeby to byli jacys dresiaze bo byli ubrani jak typowe skejty. narazie zrobie takie krotkie rozeznanie kto to jest, gdzie mieszkaja (bo z tym osiedlem to dobrze Dzikus mowisz), jakich kumpli maja, dowiem sie tyle ile bede mog i potem bede myslal dalej co czynic. moze zamiast zemsty to dam jakiegos cynka policji chodziaz i ta oni im pewnie gowno zrobia znajac zycie. no nic narazie musze dojsc do siebie i niedlugo zaczne zwiady :D
dzieku za dobre rady i za sprowadzenie mnie na ziemie

Wpierdalac nie ma sensu, chyba ze wiesz co to za ludzie i ze nie maja za soba całego osiedla...Jesli sa to jakies lolki to ja osobiscie bym ich tak utłukł ich deskami ze wiecej by sie na własnych nogach nie pojawili w skejt parku.

Lubelski skatepark stał sie miejscem schadzek pobliskiej dresiarni, całymi dniami przesiadujacej pod quaterami, ..wypisują hasła"jebac rowery"- ciekawe gdzie, moze w pega....ale to lamusy. Oni tylko "mają" deski ....pozatym jebie moczem

Swidnik- wpadasz na skate, zajebiście czysto, pomalowane quatery, zadnych dresów- nigdy nie spotkałem sie z tekstem " *********** z tym rowerem"- a raptem 15 km odemnie z osiedla..... jakby inny kraj...

U mnie w rzeszowie tesz kiedys tak bylo... tylko ze jakis pierdolniety rolkarz... z synem chyba byl... ja sobie rowerem(mtb) na rampe i cwicze sobie 180 a ten wstaje i zaczyna morde drzec : " ej ku**wa spierda**aj z ramy bo to nie jest dla rowerow... a ja mowie nie... a ten zaraz ci zajebie... a ze nie chce miec klopotow to przyjaechalem na drugi dzien, a teras i tak ciagle jezdze po rampie...
Qbicz ja na twoim miejscu bym sobie odpuscil... ty przyjedziesz z 10 gosciami a ich bedzie 4 puzniej oni cie dopadna jak bedziesz z np. 4 qmplami i ich bedzie 20 i tak sie bedziecie lac w kolo ? bezsensu ...qbicz a wogule to fajny skate park macie bo go niedawno widzialem ;]

Ale z niektórych z was cfaniaki przez internet. Wpieprzyc zajebać i tyle ale gdyby większość z was to spotkało mielibyście kupe więcej byście tak nie napisali. Pomyślcie troche bo spory nie zawsze siłą się rozwiązuje.

a to ci dopiero czorty. w kwidzynie deskarze sa spoko i nic nie robia bikerom.nawet czasami sami zachadza po bikerow jak ida na skatepark.ale jeszce u mnie w city cos takiego sie nie wydazylo.

Qubicz gdzie dokładnie mieszkasz i na czym jeździsz... w Sanoku mało rowerzystów trzeba się wspierać A jeśli chodzi o incydent w skateparku to ja bym po prostu przestał tam jeździć w Sanoku jest dużo innych miejscówek

qbicz zabij moge pomoc

wspolczuje stary do czego to dochodzi ;/

Na przyszlosc nie wyskakuj do typka jak jest z koleszkami bo jak jestes na rowerze to raczej jestes przegrany dobrze ze ci rowerka nie zajebali ja tam nie skacze jak jestem na rowerze do nikogo chyba ze juz jest hardcore ze mi rower chca zajebac poprostu nei ma sensu pozdro

Tak sobie czytam i czytam... ale nie przeczytałem wszystkiego (sorki).
1st - byłeś na policji? zawsze by to coś dało zwłaszcza, że rano nie mają co robić to by się pokręcili obok skejtparku...
2nd - naprawde Cie tak zmasakrowali czy tylko urozmaicasz akcje? Odgryzli Ci kawałek ucha jak Taison jakiemus tam cepowi?<joke>
3nd - Jak Ci spuscili manto "dla zasady" to pokaż im, że nie dasz sobie w kasze dmuchać i wysmaruj towotem wszystkie fun-boxy<lol>:)

Nooo.... to chyba tyle... a jak czujesz potrzebe wpierd****** im to działaj szybko i skutecznie - ja bym na Twoim miejscu (z tego punktu widzenia) pokazał im "kto tu rządzi"... ale wiesz... nie musisz ich zabijac odrazu... luta w genitalia dla każdego wystarczy ale tak zeby sobie klekneli... a jak to nie poskutkuje to bierzesz z kolegami każdy po starym łańcuchu... i walisz jak z bata... a potem sobie owiń łapę łańcuchem i masz kastet... HG albo IG:)

Powodzeniaaaa!!!!

Ja na Twoim miejscu nie odpuscilbym skategrate i priorytetowo wpierdolil.
Watpie, zeby kogos znali, bo przewaznie skaciuchy to lamerstwo, co nawet jak nalezy spierdalac nie potrafi z powodu swoich workowatych 'spudenkow'
Tylko lipa, ze mieszkasz w malym miescie...

skatepark mamy taki sobie. mamy jakas baznadziejna rampe po ktorej strach jezdzic, funboxa i jeszcze jakies cos tam ale juz nie wiem jak to sie nazywa :)

Weś powiedz kumplom rowerzystom żeby tam pojechali w 20 ale bez Ciebie jak zobacza jakiś skejcików-gejów to niech im nawpierdalają za to że jeżdzą na deskorolkach po skateparku. Tak jak oni zrobili z Tobą