FORUM DH-zone.com

po 1. mad79 gejem moze jestes Ty i na tym zakonczmy tę kwestie.
po 2. jesli Wam sie nie podoba kat. hobby to sami zrobcie licencje i startujcie w elicie.
po 3. do startu na zawodach powinien byc dopuszczony kazdy chetny, bez koniecznosci posiadania licencji, dlatego jeat kategoria hobby i zostanie ona jeszcze dlugo.
bodzio2k likwiduj, prosze bardzo, kolejny Twoj post od wezwania Steela do jazdy w warszawie, ktory jest pomyslem wyciagnietym totalnie z dupy albo szafki Prawa i Sprawiedliwosci (moze na nich glosowales i stad te glupie wypowiedzi).

Organizatorzy zawodow nie zniosa kategorii hobby bo bedzie to dla nich strata pieniedzy.

Komu sie nie podoba, ten robi licencje i startuje w elicie, kto chce ten jezdzi w kat. hobby.

tyle. problemu nie widze

Konewka widzę że mój post zabolał kryptopedała...

Cieszę sie że mimo wszystko część osób zrozumiało mojego posta. A dla tych co nie zrozumieli proszę wpiszcie sobie w google: "poradnik prawdziwego mężczyzny" np. http://patrz.pl/filmy/poradnik-prawdziw ... zny-drinki

mad79 niechodzi o zrozumienie lub nie twojego posta , ale raczej o jego styl.
steel ma racje, przeczytaj jeszcze raz ze zrozumieniem, to co on napisał.

Zbig, post z założenia miał być prowokacyjny, a co za tym idzie jego styl również. Stell ma rację że ten sport nakręcają amatorzy i pompują najwięcej kasy. Nie wiem czy ma sens stopniowanie, bo by było mnóstwo kategorii. Automatyczne awans do wyższej klasy nie sprawdzi się w kategoriach hobbystycznych, bo jak chce jeździć na zapleczu, to nikt mi nie będzie kazał jeździć w wyższej lidze. Coś takiego ma sens jeżeli jestem licencjonowanym zawodnikiem, ale PL jest ich za mało żeby wprowadzać gradacje w elicie. Moim zdaniem HF jest potrzebne, ale prawda jest tak że w tej kategorii jest przynajmniej 10 osób z umiejętnościami wystarczającymi na ściganie się w elicie

Właśnie nie masz wyboru w jakiej kategorii startujesz. Automatycznie jesteś kierowany do następnej, po osiągnięciu pewnych zakładanych wyników. Sprawdziło się to w UK. A każdy nowy zaczyna od najniższej. Ta metoda juś się sprawdziła, więc nie widzą powodu by u nas nie zadziała. I olać PZKol, po co im pchacie pieniądze w rękę za licencje i namawiacie do tego innych ? Sami się "mentalnie powspierajcie", a zamiast licencji ponieście sobie wpisowe, będzie więcej na porządną organizację zawodów.

Proponuję bardziej kontrowersyjne rozwiązanie. Całkowitą rezygnację z kategorii elite ( z licencją ). I tak poziom jest amatorski w porównaniu do reszty świata. Zawodnicy stawiający na zawody międzynarodowe nie będą rozpraszani zawodami w PL, bo i po co ?

Co do kategorii to miło by było utworzyć kilka np:
- początkujący ( 2 miejsca w top 10 automatyczny skok wyżej )
- średni ( 5 x top 10 automatyczny skok wyżej )
- zaawansowany ( jeździsz jak długo chcesz )

Za to dać sobie spokój z kategoriami sztywny/full, to dopiero nic nie wnosi.

Gdyby każdy z nas śmigających startował w zawodach to poziom byłby mega wysoki. Znam wiele ludzi co śmiga bdb a na zawodach ich nie zobaczycie.

Steel2Sam se daj spokój, czy uważasz ściganie się na fullu z hardtailem za sensowne? Bo ja jako posiadacz HT - nie.

mad79:Konewka widzę że mój post zabolał kryptopedała..


mad79 w takim razie ty jestes dla mnie gównem. a wiadomo ze gówna sie nie rusza wiec nie dyskutuje z toba.

chciałbym coś napisać od siebie ale konewka i Steel2 napisali wszytko co najważniejsze i mają rację.... między innymi opis mad79 z którym się zgadzam w 100%

MLYNoBIKER pisze:Steel2Sam se daj spokój, czy uważasz ściganie się na fullu z hardtailem za sensowne? Bo ja jako posiadacz HT - nie.

Tak. Nawet kilku dzielnie dowodziło wyższości ht nad ullem, ale pomijając to i tak czasy są często podobne, a i nikt nie zabrania Ci fula kupić. HT była kategorią uzasdnioną ekonomicznie gdy fule były drogie, teraz już sensu nie ma. HT to nie do DH i nie ma co dla tego robić osobnej kategorii.

ola boga pedały na mnie gówno powiedziały

Steel2:
Hue, hue. Ty zawsze pod prąd. Ile kosztuje najdroższy HT? A ile najtańszy (seansowny) full? Proszę Cię! To, że Foksik z Mongołem popylają ,,30 cm ponad korzeniami'' to inna kwestia...

No i? popatrz na czas, popatrz na ceny. Drogo ? Ojej, zostaw Dh jak Cię nie stać. Nikt Ci nie każe jeździć. Chcesz ? Płać. Cały świat tak działa.

Może wprowadźmy kategorię składaki, bo nie każdego na porządnego HT stać ?

Steel2-co masz na myśli pisząc ''porządnego HT"?

grzesiekfrchelm - domyśl się. Nie to jest tematem tego wątku.

....

Steel2 pisze:HT to nie do DH i nie ma co dla tego robić osobnej kategorii.

a moze ktos lubi jezdzic na ht a nie na fullu i co ci do tego?

blackdemon pisze: a moze ktos lubi jezdzic na ht a nie na fullu i co ci do tego?

Twój wybór. Oczywiście masz prawo startować w DH na HT. I masz prawo się ścigać z tymi co lepiej rozumieją pojęcie DH i jeżdżą na fullach. Dlaczego uważasz, że należy Ci się osobna kategoria ? No to startuj wspólnie z tymi na fullach. Proste

co jak co, ale Steel ma rację... jak startujesz w zawodach dirtowych na fullu, to nikt nie robi osobnej kategorii, więc dlaczego w DH ma być? startować powinieneś na rowerze przeznaczonym do danej dyscypliny, a hardtaile do downhillu przeznaczone nie są...