FORUM DH-zone.com

hehe, dobry temat. Najczęstsze uwagi przechodniów:
-babcie: nie zamały ten rowerek dla ciebie? (rama 13"), albo zbijesz się! nie skacz!
-dziadki: ale fajnie! Ja w waszym wieku...... Raz gościu w podeszłym wieku chciał biec do domu po aparat
-dzieci: ale fajny rower, albo przeciwnie: a mój brat/tata/kuzyn/sąsiad ma lepszy bo na teleskopach z tyłu; czasami: ja też tak potrawie
-dresy: mój dziadek w takim orzechu to na komarku jeździ, albo: co się tak wozisz?!
-mama: nie szkoda ci pieniędzy? kupiłbyś sobie jakieś spodnie za to a nie znowu oponę
-tata: już byś samochód miał
-babcia: ...ile to kosztuje? toż to cała moja emerytura...
-pan przechodzień: nie połamie się panu rama? innym razem: nie niszcz tej elewacji/trawy/drzewa...
To te ciekawsze, które pamiętam..

denerwujące jest mylenie MTB z BMX. ile razy to słyszałem : 'fajny bmx' jadąc na 26'' streetówce z Pikiem.

sam fakt, że ludzie próbują z nami rozmawiać a nie tylko nas obrażać (90% słów usłyszanych na biku od przechodniów jest niecenzuralne,pomimo że wcale im nie szkodzę) jest wg. mnie co najmniej miły. ^^

heh u mnie na dzielnicy jest banda dzieciakow ktore zawsze jak jada to mowia "patrzcie to ten na tej wyczynówce" a mnie zawsze smiech ogarnia

dobre też są 13l gnojki, które gdy widzą gdy katujesz bh to 180 , podchodzą z tekstem 'ty nic nie umiesz' , a same jak dorwą rower kumpla to szpanują że umieją przelecieć 0,5m double'a a potem potrafią z pasją rzucić nie swoim rowerem z całej siły 'bo tak widzieli na filmach'.

u mnie takich jest w bród. ;d

Michal_KRK czasami jak jedziemy na miejscówki to zawsze mamy kaski na głowach,i ochraniacze na nogach i koszulki rowerowe. Nigdy nie wyjadę na samych goglach na street

XXX u mnie podobnie tylko ze mówią "O Zjeb Jedzie "

"Mamooooooooo patrz kaskaderzy!!!
Chodzcie chlopcy....
Ale zobacz to prawdziwi kaskaderzy!!!"

A mysmy pili tylko wode pod sklepem


Jeszcze dobra akcja: Jak jeden gosc w podeszlym wieku, spojrzal tak inteligetnie na rower stojacy oparty o sciane po czym stwierdzil: "No taki rower to chyba pod kazda gore podjedzie" :D:D

W zimie kupiłem jakąś najnormalniejszą oponę, ktoś na przejściu dla pieszych pytał mnie czy to zimówka. Jakiś czas później jakiś starszy pan pytał ile maluchów można by mieć za ten rower. Więcej nie pamiętam.

na wstępie proszę adma o usunięcie, zbędnych postów,
Mnie śmieszy jak ludzie oceniają przynajmniej u mnie rowery, jak ktoś ma opony 3.0 rame z super grubymi trójkątami, monsterem, to rower super, a jak rurki cro-mo cienkie 2.5, pike, to badziew zaraz się złamie itd
ps mam 19, i mam prawo założyć taki a nie inny temat !

Raz jeden gość z XC po przejażdżce na moim bike'u, stwierdził że jego v-breaki lepiej hamują od moich code 5... no cóż. Ale większość i tak puka się po głowie albo wyzywa od najgorszych, że jakim to trzeba być ****** żeby dać tyle kasy za rower, przecież to głupie dwa kółka i powiedz czym taki się rożni od zwykłego ( nawet do dupy bo strasznie buja i jest ciężki ...dobra zrozumienie bo brak wiedzy), szkoda że też ta większość, normalnie nie pracuje i 100zł to jest nie wielki pieniądz i brak pojęcia czym może dla kogoś być pasja. Jeden kupi monitor za 2,5tys do kompa, a drugi hamulce za 2tys do roweru.

Moją streetówkę mylą z bmx-em, albo jakieś starsi ludzie mówią, że się zabiję itd... xd

hehe mi się kiedyś zdarzyło usłyszeć ze rower do fr to BMX;)
Pamiętam też, jak kilka lat temu jechałem kolejką na Skrzyczne z kumplami i z naprzeciwka jechała dziewczynka z ojcem i tak na cały głos do Taty. " Tatusiu patrz jacy rycerze jadą z naprzeciwka :D:D, jakie mają fajne ubranka "

Teraz już ludzie przywykli i mało jest ciekawych historii ale kilka lat temu można by było spisać parę stron;)

Jak podczas mojej nieobecności rower stał u kumpla, to jesgo ojciec zapytał "kto mi wprowadził motor do domu?" :p

U mnie w rowerowym jak kupowałem dętki Maxxis DH 2.5/2.7 kolo wyskoczył z tekstem do jakiejś laski obok: "Jedna ta dętka waży tyle ile 2 opony szosowe. Po co komu to? Nawet bez opon można na tym jeździć." I coś tam było jeszcze o jeżdżeniu po wodzie, ale dokładnie nie pamiętam.

jakie jaja są jak jadę ze szpadlem i grabkami

Ostatnio gdy stałem na chodniku przed pasami i czekałem na "zielone", jakiś facet w wieku ok lat trzydziestu najpierw po prostu spojrzał na mój rower raz, nie zainteresowany, ale później zaraz zrobił wielkie oczy i gapił się na rower w sposób jakby byłoby to "UFO" , przez całą długośc trwania "czerwonego światła" czyli ok półtorej minuty . Inna śmieszna sytuacja:

-Panie to rower jest???
-tak, rower
-a co to tutaj po środku, to czarne?
-rama
-a to z przodu?
-widelec...
-a łyżkę gdzie Pan tu masz???
-eee (zamurowało mnie )
-mam takie łyżki specjalne ale do ściągania opon (odpowiadam po chwili)
-takie do butów? (ściana...ehhh)

Mnie tam zawsze rozwala teksty jak jakis dzieciak idzie i mówi : ' mamo patrz, ale fajny dual ' (na kazdy rower, nawet fule )
albo przechodzacy ludzie którzy okreslaja który rower jest lepszy po wielkosci amortyzatora xD

wracam kiedys z miejscowki w fullface przedemna jedzie babcia z 70lat na jubilacie odwraca sie i z taka kwasna mnina " łeh to juz takie brzydkie helmy robia !?!"
inni
- na motor ten kask ?
- niose kedys 888 do motoru kupiles ?
- patrzcie jaka wyczynówka , a jakie ma resory
- tato zobacz kaskaderzy , nie synu to sa wyczynowcy
i wiele temu podobnych ...

W Kielcach jest taki legendarny Paweł ( trochę ma problemy z pysychą) śmigą na meridzie w xc w fullface 661 Co nie przejdę na rowerze przez miasto to " Cześć młody fajny rower zamontuj tu sobie wysokoprężny silnik i będziesz miał motor " albo jak małe dzieci podchodzą i mówią fajnie Ci się uginają amory , fajna motorynka. Sprzedaj rower kup motor ale dwie najlepsze dwie moje ulubione sytuacje to
Starszy pan: Chłopcy po co wam takie wielkie rowery a tobie po co amortyzator od simsona z przodu ?
Ja ( z uśmiechem na twarzy w żartach) : Bo jest bardzo miękki i wybierze nawet kupe psa z chodnika
Pan: Tak myślałem po czym pooglądał rowery i poszedł

Albo jak w tamtym roku z kolegą rozwieszaliśmy plakaty na masę krytyczną i starsza pani do nas podjechała i z taki entuzjazmem nam mówi że ona chce takie szerokie opony jak my bo bardzo fajnie to wygląda