Rowerek do dh-fr max 4500
-
- Posty: 1836
- Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
Snepi widać,ze jesteś młody i strasznie świeży w tym temacie ,takie coś jedynie Ci znalazłem : http://allegro.pl/item740494025_norco_s ... r_fox.html
https://www.facebook.com/GeckoRS - moja hodowla gadów 

-
- moderator
- Posty: 2872
- Rejestracja: 20.12.2004 13:51:28
- Lokalizacja: Canada
- Kontakt:
Trek Session Park
www.pinkbike.com/photo/12075880/
www.pinkbike.com/photo/12075880/
-
- Posty: 1836
- Rejestracja: 30.12.2006 13:37:13
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Kontakt:
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
A ja mam pytanie co masz zamiar robić z tym rower gdzie jeździć i tak dalej... Bo to nie jest tak że jak kupisz turbo wyjebanego w kosmos fulla który się buja przy każdym liściu to wiedz 2 rzeczy. Jazda tym pod górkę lub na długie dystanse odpada.
Fulle dzielą się przeważnie na 3 klasy.
-powietrzne lekkie do maratonów
-sprężynowe AM
-FR/DH
tymi 2 pierwszymi daje rade podjechać jako tako pod górkę i zjechać z górki. Natomiast rowery FR/DH to po prostu bujane maszyny których zadaniem jest wytrzymać wszelkie skoki i trakcje podczas zjazdów.
Fulle dzielą się przeważnie na 3 klasy.
-powietrzne lekkie do maratonów
-sprężynowe AM
-FR/DH
tymi 2 pierwszymi daje rade podjechać jako tako pod górkę i zjechać z górki. Natomiast rowery FR/DH to po prostu bujane maszyny których zadaniem jest wytrzymać wszelkie skoki i trakcje podczas zjazdów.
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 29.04.2007 14:47:37
- Lokalizacja: moje a w nim...
- Kontakt:
Kramon Trochę mi ten twój podział śmierdzi! Naprawdę możliwości jest wiele!
Nie widzę dlaczego niby koleś co w AM śmiga nie miałby mieć powietrznego dampera? Ba! AM-owcy coraz częściej je stosują, żeby już nie mówić, że to jest standard! Swoją drogą to i są ludzie co spoko na "powietrzu" w DH pocinają (chociażby Spaced), ale to już preferencje indywidualne.
Dobry rower do FR dla mnie też by miał 2 blaty z przodu. Nie jest to oczywiście mus, ale ja sobie właśnie tak wyobrażam rozsądny rower do FR! W końcu żeby polecieć coś fajnego trzeba jakoś tam dojechać! Dopiero na jakieś grubsze akcje bym się zastanawiał na zmianę na pojedynczy blat i napinacz, ale ponownie to są preferencje.
Oczywiście to wszystko się rozbija o własne upodobania, bo jeden lubi tak, a drugi inaczej...
A w ogóle to my tu dyskutujemy o tym i tamtym, a nasz początkujący kolega sam nie wie czego chce...
Snepi Możesz jeszcze raz sformułować (w pełnych, logicznych zdaniach z poprawną gramatyką najlepiej) co właściwie wymagasz od roweru i czy w końcu masz 4500 na rower czy ramę?
Nie widzę dlaczego niby koleś co w AM śmiga nie miałby mieć powietrznego dampera? Ba! AM-owcy coraz częściej je stosują, żeby już nie mówić, że to jest standard! Swoją drogą to i są ludzie co spoko na "powietrzu" w DH pocinają (chociażby Spaced), ale to już preferencje indywidualne.
Dobry rower do FR dla mnie też by miał 2 blaty z przodu. Nie jest to oczywiście mus, ale ja sobie właśnie tak wyobrażam rozsądny rower do FR! W końcu żeby polecieć coś fajnego trzeba jakoś tam dojechać! Dopiero na jakieś grubsze akcje bym się zastanawiał na zmianę na pojedynczy blat i napinacz, ale ponownie to są preferencje.
Oczywiście to wszystko się rozbija o własne upodobania, bo jeden lubi tak, a drugi inaczej...
A w ogóle to my tu dyskutujemy o tym i tamtym, a nasz początkujący kolega sam nie wie czego chce...
Snepi Możesz jeszcze raz sformułować (w pełnych, logicznych zdaniach z poprawną gramatyką najlepiej) co właściwie wymagasz od roweru i czy w końcu masz 4500 na rower czy ramę?
http://www.pinkbike.com/photo/6610569/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Kramon, we FR nie chodzi o czas i nikt na FRajdówce nie będzie jeździł na czas. Proste? bamix71 ma sporo racji, piszesz wszędzie i wszystko co Ci przyjdzie do łba i zamęt robisz. Robię czasem setkę na ramie z 'Team DH' w nazwie, 10x bardziej stricte zjazdową niż Twoje Stinky i nie czuję z tego powodu żadnych dolegliwości. Ba, jak wygodnie się jeździ ^^ Że Ty nie masz siły - nie zniechęcaj innych. A o powietrzu było wyżej.
Do modów - a Evera to zbanowaliście - a był 10x fajniejszy, chociaż się można było uśmiechnąć jak pisał o skakaniu w kuwetę zamiast w gąbki.
Edit: dobra, mam chwilę, napiszę coś jeszcze - maro_donald, czemu 2 blaty do FR? Żebyś musiał przerzutkę wozić? Kaseta z 34, albo nawet 30 zębami, i i tak można wjechać wszędzie tam, gdzie jeszcze pchać nie jest lepiej.
Do modów - a Evera to zbanowaliście - a był 10x fajniejszy, chociaż się można było uśmiechnąć jak pisał o skakaniu w kuwetę zamiast w gąbki.

Edit: dobra, mam chwilę, napiszę coś jeszcze - maro_donald, czemu 2 blaty do FR? Żebyś musiał przerzutkę wozić? Kaseta z 34, albo nawet 30 zębami, i i tak można wjechać wszędzie tam, gdzie jeszcze pchać nie jest lepiej.
-
- Posty: 374
- Rejestracja: 29.04.2007 14:47:37
- Lokalizacja: moje a w nim...
- Kontakt:
Las3k_91 Ldz No co jak co, ale ja akurat mam blat 38T i do tego kasetę 12-26, a nadal podjeżdżam pod górę bez problemu
Myślę tylko, że z 2-ma blatami mógłbym wjechać w miejsca o których teraz mogę sobie tylko pomarzyć (pomimo gabarytów rowerów do FR) bo widzisz, czasami się zdarza, że podjazd jest o wiele lepszym rozwiązaniem niż pchanie (mi się często zdarza)! Pchanie w miejsca bardziej odległe to jest mordęga nie z tej ziemi! Jeśli miałbym pchać rower przez np 2km pod górę a mieć opcje pomordować się trochę pedałując to zdecydowanie wolałbym popedałować!
Uwierz mi, że z przednią przerzutką można spokojnie śmigać w regularnym FR z hopami i wszystkim! Dopiero w miejscach jak Utah, Whistler czy jak śmigasz jak np Watson to rzeczywiście może przeszkadzać
Edit: Jak nie lubisz przerzutek zawsze można zastosować HammerSchmidt'a, żeby mieć przełożenia
I przesadziłem, że podjeżdżam bez problemu :P

Uwierz mi, że z przednią przerzutką można spokojnie śmigać w regularnym FR z hopami i wszystkim! Dopiero w miejscach jak Utah, Whistler czy jak śmigasz jak np Watson to rzeczywiście może przeszkadzać
Edit: Jak nie lubisz przerzutek zawsze można zastosować HammerSchmidt'a, żeby mieć przełożenia

http://www.pinkbike.com/photo/6610569/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
http://www.flickr.com/photos/marekufnal/
-
- Posty: 5216
- Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
maro_donald, miałem długo przerzutkę w 20kg fullu 185/200mm i wiem, jak na tym można podjeźdzać, aczkolwiek mniej męczące jest już czasem pchanie niż jałowe mielenie. I mięśnie zmieniamy, to im dobrze robi
No poza tym nie każdy lubi zapitalać 120 obr. na min., można wooolniej, ale ciężej. Co ciągle nie zmienia faktu, że się DA 


Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Semrush [Bot] i 3 gości