Zmiana w pracy amortyzatora

Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Kramon, wrÓcić...
A żeby zrobić podciśnienie uginasz amora i wyrównujesz ciśnienie - naciskasz wentyl. Jak się wyprostuje potem amora, to to powietrze będzie musiało zająć większą, rozprostowaną komorę, i będzie pod mniejszym ciśnieniem = rozrzedzone, kapisz?
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

crossc7 Będziesz jechał i słyszał takie bang bang bang od dobijania :D ale to dopiero przy zrobieniu podciśnienia w obu komorach przy ugięciu jakieś 16cm, wtedy jest tak miękki, że cały skok wykorzystuje się uginając jedną ręką. Ja jeździłem dwa dni (jedna komora miała podciśnienie, około 4-6cm, że tak to określę). Amortyzator fajnie pracował, był miększy i czulszy, ale aż za bardzo liniowy i składał cały skok z łatwością.
crossc7
Posty: 182
Rejestracja: 07.05.2009 19:18:52
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Post autor: crossc7 »

ja mam tę wersje 66 150mm ;) dzięki za szybką odpowiedź, zrobiłem podciśnienie żeby ustawić SAG, ustawiłem na 4 cm, podkręciłem kompresje końca skoku i powinno być git ;)
Kondi_GK
Posty: 119
Rejestracja: 16.12.2006 19:35:44
Lokalizacja: Góra Kalwaria
Kontakt:

Post autor: Kondi_GK »

Ludze podstawą płynnej pracy amora sa:
1 dobrze dobrany olej (lepkość)
2 dobrze ustawiony amor

Więć jeżeli ktoś ma problemy z pracą amorka to najpierw sprawdza czy w oleju nie ma syfu potem sprawdza poprawnośc ustawienia regulacji. Jeżeli amor nie chodzi płynnie to na 99% trzeba zmienić olej na taki o mniejszej lepkości.

Co do powietrza to ma ono głównie wpływ na dobijanie amorka, większe ciśnienie trudniej ugiąć.

Co do podciśnienia to chodzi o to że w przypadku za twardych sprężyn gdy wytworzymy podciśnienie wewnatrz amorka to będzie ono częściowo znosiło siłe wytwarzaną przez sprężynę (podciśneinie zasysa górne lagi do środka i dlatego siła potrzbna do ugięcia amorka jest mniejsza, stąd czulsza praca)

P.S Wycofano już fizykę ze szkół ?? Bo jak czytałem rozwarzania na temat podcisnienia to takie odniosłem wrazenie. :cry:
Las3k_91 Ldz
Posty: 5216
Rejestracja: 20.08.2007 19:25:20
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: Las3k_91 Ldz »

Kondi_GK pisze:P.S Wycofano już fizykę ze szkół ?? Bo jak czytałem rozwarzania na temat podcisnienia to takie odniosłem wrazenie.
Spieprzyłem coś? :wink:

A tak w ogóle to zanim się zacznie rozkręcać amora itd, to co szkodzi zrobić to podciśnienie?
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

ja jeździłem na podciśnieniu w Juniorze. Na normalnym ciśnieniu amor robił sie max progresywny przy ok 14cm skoku (65kg), a na podciśnieniu na ok 6-8cm amor fajnie pracował, lepiej wybierał i duża progresja działała dopiero na ostatnim 1cm skoku
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Kolega kiedyś mi mówił, że na podciśnieniu jakiś syf zasysa się do środka amortyzatora, ale wątpię, żeby tak było, w końcu od czegoś są uszczelki.
blackdemon
Posty: 2842
Rejestracja: 13.09.2008 23:34:02
Lokalizacja: Kraków/Ostrzeszów
Kontakt:

Post autor: blackdemon »

Las3k_91 Ldz pisze:P.S Wycofano już fizykę ze szkół ??
Nie
GgG pisze:Kolega kiedyś mi mówił, że na podciśnieniu jakiś syf zasysa się do środka amortyzatora, ale wątpię, żeby tak było, w końcu od czegoś są uszczelki.
Bullshit. Amor ugina sie i olej tez tworzy cisnienie..
Foxiarz
Posty: 11
Rejestracja: 06.06.2009 18:43:38
Kontakt:

Post autor: Foxiarz »

podlacze sie do tematu :D jak zrobie podcisnienie w drop offie to nic sie nie stanie? kumpel mowil mi, ze moze to jakos uszkodzic amora, to prawda?
KaczorAC1
Posty: 803
Rejestracja: 15.06.2007 18:48:55
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Post autor: KaczorAC1 »

Sprawa jest prosta. Łatwiej dobić amora na podciśnieniu , więc pomyśl czy coś się stanie czy nie jak polecisz na dziobaka.
Foxiarz
Posty: 11
Rejestracja: 06.06.2009 18:43:38
Kontakt:

Post autor: Foxiarz »

Tu nie chodzi o samo dobijanie, tylko o to czy podcisnienie w zaden sposob nie uszkodzi bebechow amora podczas jego pracy? Bo podczas jazdy po trasie bez zadnych chopek, dropow itp nie grozi mi dobicie :wink:
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

nie uszkodzi, w zasadzie podczas jazdy masz cały czas ciśnienie większe niż atmosferyczne, bo powietrze w środku musi sie ściskać. Nawet jak zrobisz podciśnienie to podczas pracy będzie sie zmieniało w granicach atmosferycznego i będzie wszystko ok.
Eniek
Posty: 153
Rejestracja: 06.03.2009 16:03:51
Lokalizacja: Brwinów
Kontakt:

Post autor: Eniek »

a wystarczylo odlac troche oleju i pracuje zajebiscie ;p

wczesniej nie wykorzystywal czalego skoku i mulil troche, az mnie olsnilo :> i działa :)

a i mam pytanie teraz jest zalany chyba olejem 7,5w jak sie zmieni praca gdy zaleje go 5w?
MUSZEL
Posty: 4424
Rejestracja: 21.08.2007 10:44:23
Lokalizacja: Rawa Mazowiecka / Łódź
Kontakt:

Post autor: MUSZEL »

Eniek będzie miał mniejsze tłumienie, czyli będie chodził szybciej. Jednocześnie zrobi sie czulszy, ale na trasie więcej przekazuje na łapy, na 7.5 zdaje Ci sie że mniej wybiera, ale tak naprawde mniej sie czuje i jazda jest bardziej płynna. Bawiłem sie tym kiedyś, ale jednak wole 7.5
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości