Strona 2 z 2
: 16.10.2009 20:57:10
autor: Las3k_91 Ldz
Kramon, wrÓcić...
A żeby zrobić podciśnienie uginasz amora i wyrównujesz ciśnienie - naciskasz wentyl. Jak się wyprostuje potem amora, to to powietrze będzie musiało zająć większą, rozprostowaną komorę, i będzie pod mniejszym ciśnieniem = rozrzedzone, kapisz?
: 16.10.2009 21:17:45
autor: GgG
crossc7 Będziesz jechał i słyszał takie bang bang bang od dobijania

ale to dopiero przy zrobieniu podciśnienia w obu komorach przy ugięciu jakieś 16cm, wtedy jest tak miękki, że cały skok wykorzystuje się uginając jedną ręką. Ja jeździłem dwa dni (jedna komora miała podciśnienie, około 4-6cm, że tak to określę). Amortyzator fajnie pracował, był miększy i czulszy, ale aż za bardzo liniowy i składał cały skok z łatwością.
: 16.10.2009 21:38:08
autor: crossc7
ja mam tę wersje 66 150mm

dzięki za szybką odpowiedź, zrobiłem podciśnienie żeby ustawić SAG, ustawiłem na 4 cm, podkręciłem kompresje końca skoku i powinno być git

: 17.10.2009 12:20:44
autor: Kondi_GK
Ludze podstawą płynnej pracy amora sa:
1 dobrze dobrany olej (lepkość)
2 dobrze ustawiony amor
Więć jeżeli ktoś ma problemy z pracą amorka to najpierw sprawdza czy w oleju nie ma syfu potem sprawdza poprawnośc ustawienia regulacji. Jeżeli amor nie chodzi płynnie to na 99% trzeba zmienić olej na taki o mniejszej lepkości.
Co do powietrza to ma ono głównie wpływ na dobijanie amorka, większe ciśnienie trudniej ugiąć.
Co do podciśnienia to chodzi o to że w przypadku za twardych sprężyn gdy wytworzymy podciśnienie wewnatrz amorka to będzie ono częściowo znosiło siłe wytwarzaną przez sprężynę (podciśneinie zasysa górne lagi do środka i dlatego siła potrzbna do ugięcia amorka jest mniejsza, stąd czulsza praca)
P.S Wycofano już fizykę ze szkół ?? Bo jak czytałem rozwarzania na temat podcisnienia to takie odniosłem wrazenie.

: 17.10.2009 13:40:41
autor: Las3k_91 Ldz
Kondi_GK pisze:P.S Wycofano już fizykę ze szkół ?? Bo jak czytałem rozwarzania na temat podcisnienia to takie odniosłem wrazenie.
Spieprzyłem coś?
A tak w ogóle to zanim się zacznie rozkręcać amora itd, to co szkodzi zrobić to podciśnienie?
: 17.10.2009 15:20:17
autor: MUSZEL
ja jeździłem na podciśnieniu w Juniorze. Na normalnym ciśnieniu amor robił sie max progresywny przy ok 14cm skoku (65kg), a na podciśnieniu na ok 6-8cm amor fajnie pracował, lepiej wybierał i duża progresja działała dopiero na ostatnim 1cm skoku
: 17.10.2009 15:26:35
autor: GgG
Kolega kiedyś mi mówił, że na podciśnieniu jakiś syf zasysa się do środka amortyzatora, ale wątpię, żeby tak było, w końcu od czegoś są uszczelki.
: 17.10.2009 18:24:38
autor: blackdemon
Las3k_91 Ldz pisze:P.S Wycofano już fizykę ze szkół ??
Nie
GgG pisze:Kolega kiedyś mi mówił, że na podciśnieniu jakiś syf zasysa się do środka amortyzatora, ale wątpię, żeby tak było, w końcu od czegoś są uszczelki.
Bullshit. Amor ugina sie i olej tez tworzy cisnienie..
: 17.10.2009 18:30:58
autor: Foxiarz
podlacze sie do tematu

jak zrobie podcisnienie w drop offie to nic sie nie stanie? kumpel mowil mi, ze moze to jakos uszkodzic amora, to prawda?
: 17.10.2009 18:38:10
autor: KaczorAC1
Sprawa jest prosta. Łatwiej dobić amora na podciśnieniu , więc pomyśl czy coś się stanie czy nie jak polecisz na dziobaka.
: 17.10.2009 22:48:40
autor: Foxiarz
Tu nie chodzi o samo dobijanie, tylko o to czy podcisnienie w zaden sposob nie uszkodzi bebechow amora podczas jego pracy? Bo podczas jazdy po trasie bez zadnych chopek, dropow itp nie grozi mi dobicie

: 18.10.2009 21:39:56
autor: MUSZEL
nie uszkodzi, w zasadzie podczas jazdy masz cały czas ciśnienie większe niż atmosferyczne, bo powietrze w środku musi sie ściskać. Nawet jak zrobisz podciśnienie to podczas pracy będzie sie zmieniało w granicach atmosferycznego i będzie wszystko ok.
: 25.10.2009 23:08:59
autor: Eniek
a wystarczylo odlac troche oleju i pracuje zajebiscie ;p
wczesniej nie wykorzystywal czalego skoku i mulil troche, az mnie olsnilo :> i działa
a i mam pytanie teraz jest zalany chyba olejem 7,5w jak sie zmieni praca gdy zaleje go 5w?
: 26.10.2009 19:49:38
autor: MUSZEL
Eniek będzie miał mniejsze tłumienie, czyli będie chodził szybciej. Jednocześnie zrobi sie czulszy, ale na trasie więcej przekazuje na łapy, na 7.5 zdaje Ci sie że mniej wybiera, ale tak naprawde mniej sie czuje i jazda jest bardziej płynna. Bawiłem sie tym kiedyś, ale jednak wole 7.5