FORUM DH-zone.com

Według mojego doswiadczenia to tylko bramki przeszkadzaja w transporcie roweru, chociaż kanara nigdy nie spotkałem.

Eniek a winda to do czego na stacji metra jest? ja korzystam zawsze z windy jesli jest na stacji. Po co szarpać sie z rowerem przez bramki etc.

transport roweru po zatłoczonym mieście to jeszcze, ale wyciąg autobusowy? tego chyba nigdy nie zrozumiem
nie szybciej jest wjechać niż czekać na autobus?
Mój rower w życiu nie był w autobusie, za to codziennie wożę się fullem do pracy

Wjeżdżasz jednym ,zjeżdżasz na dół i zaraz przyjeżdża kolejny

Nizej punkt odnoszacy sie do przewozu rowerow w mpk w krakowie.

"Przewóz rowerow jest dopuszczalny na bagaznikach przystosowanych do tego celu oraz wewnatrz pojazdu - o ile nie zachodza szczegolne okolicznosci uniemozliwiajace wniesienie roweru np. znaczna ilosc pasazerow w pojezdzie nie pozwalajaca na swobodne wprowadzenie i ustawienie roweru."

Wiec jesli jest miejsce to kierowca nie ma prawa odmowic ci wywozu na gore. A jesli nie otworzy ci drzwi na przystanku co ostatnio jest bardzo czestym przypadkiem to grzecznie zglaszac sprawe na mpk na rozkladzie sa numery informacyjne, podac kiedy jechal i oni daja nagane kierowcy

SeraaX Podchodzi sie 15 minut. A autobusem wyjezdzasz na gore zakladasz kask zjezdzasz na dol i na dole czekasz 2 minuty na kolejny i tak w kolko

prawda jest taka że to nie jest wyliczenie enumeratywne, więc przez klauzulę "np." może się rozumiec tysiąc pięćset powodów, tak że sprawa jest z góry przegrana. Robienie afery i awanturowanie się z kierowcą tylko jeszcze bardziej zepsuje sytuację, tak że cudownie.

Mnie to najbardziej wkurwia to Wasze ****** lenistwo i wygodnictwo.
Czas który poświęcacie na dojazd pod przystanek + czekanie na autobus + jazda do góry jest znacznie dłuższy niż podejście po płaskim do góry, nie mówiąc już o tym ze niezależnie od przepisów nikt Was nie chce w tych autobusach, nie rozumiecie że tylko przeszkadzacie tam?
Sądzę że jest to jasne, po prostu większość "dzieciaków" lubi żeby inni ludzie widzieli w autobusie jacy to oni hardcoreowi nie są że jeżdżą na "takich" rowerach.
Ja jestem jak najbardziej za zakazem jazdy 134 z rowerem.
Pozdrowienia dla tych co używają nóg.

Lisek-TmTo ty chyba na lopate nie jezdzisz oO autobus jest 4 razy w godzinie wiec gdzie ty masz ten wielki czas na czekanie na autobus? Druga sprawa ze jak sie przyjezdza od 10 do 18 to nie sadze ze byl bys taki chetny do wyprowadzania roweru po kazdym zjezdzie.

Lisek-Tm pisze:nie rozumiecie że tylko przeszkadzacie tam?

No raczej nie jesli w regulaminie jest zapisane ze mozna jezdzic... a sraja sie tylko stare baby i 2 kierowcow

Jeden temat założyłem już czas temu kto chce to poszuka. Widzę mało co się zmieniło i ile cokolwiek. Jak to mówił jan.mikael ja to cichy człowiek siedzę sobie w 134 uczciwie ;P. Następnie powiem tak temat mnie na początku zlewał ale jak widzę takich jak Lisek-Tm co kurwa więcej pierdolą niż cokolwiek robią to raczej w tej konwersacji nic do gadania nie masz. Baa płacę za bilet to jadę a co ludzie widzą ich sprawa czy hartkor czy co ja mam na to wyjebane. Na koniec jak mówi Michał jeśli ktoś przyjeżdża na cały dzień (ja np jestem od 6-7 do zmroku) to paru godzinach wyprowadzanie to bzdura. Ja śmigam od rana do około 12 potem sobie przesiaduje na na danym odcinku tłok i o 16 można znów śmigać.

Lisek-Tm nie wiem co Ty chcesz soba reprezentowac ale jak widac nic nie wiesz o tym co sie dizeje. Jak CIe wkurza nasze "lenistwo" (bo tak Ty to nazywasz) to to olej i sam sobie za********j na gore z rowerkiem. Niby jestes z Krakowa a chyba nigdy w wolskim nie byles skoro twierdzisz ze wyprowadzanie jest szybsze niz wyjazd autobusem na ktory w weekend czeka sie jakies 5 minut, a nawet jezeli byles tam kiedy kolwiek to nie mam pojecia po czym Ty zjezdzasz ze masz wyprowadzanie po plaskim... chyba ulica -.- ja jak i ostatnio coraz wiecej osob zachowuje sie spokojnie i kulturalnie w autobusie jak Maciek place za bilet i mnie je*** jakei Ty masz zdanie na moja jazde w autobusie, bede to robil dalej. Jak juz wczesniej wspomnieli przy calodziennej jezdzie autobus to wybawienie ale chetnie bym CIe zobaczyl jak jezdizsz z nami i tedy co my (nie ulica) a pozniej podprowadzasz rower i tak w kolko przez 6-8h...

kelahcim666 pisze:co do wpier** im to od razu jak wyjechali na gore mieli zapowiedziane od osob ze jak nie bedzie mozna wchodzic do autobudow to maja przeje** ;P

tak najpierwt czeba zapowiedziec wpierdol, pozniej zrobic z tego ceremonie, orkiestra, efekty specialne rodem z matrixa, no i oczywiscie Bruce Willis w białej koszulce jak w szklanej pułpce! trzeba bylo profilaktycznie jebnac po szczale w morde im i tyle

Hihihihi w warszawie niema duzo riderow xd . A mam takie pytanko do warszawiakow jakie sa przepisy odnosnie metra bo czasem widuje ludzi w metrze ale sie zastanawiam jak to jest...

Naprawde jak ty coś powiesz to tylko walnąć łbem o sciane! ... xD


jozan zibi pierdolicie ze nie da sie podjechac ja tam z lisem sie zgadzam :P poza tym wyjechanie pod łopate wcale nie jest trudne, tak ja to mowie krakos z beercepsem ! :P poza tym przeciez z was takie racingowe chłopaki jozan ma geterki i obcisłą koszulke do XC-FR-DH raicingu wiec da rade podjechac na swoim XC rowerze (demo 9 24 kg) :P
Poza tym sam wyjazd pod górke to bardzo dobra rozgrzewka!

Krakos
Jak masz zamiar pierdoli* to w ogole ni pisz

Krakos dziwne że jeszcze nie widziałem Cie podjeżdżającego, jakoś zwykle spotykałem Cie w autobusie lub siedzącego na ławce, wiec przestań pieprzyc.

No ale w tym wypadku wydaje mi sie ze kierowca nie mial prawa zatrzymac autobusu...

mial prawo, chociazby ze wzgledu na parafke ktorej bylo cos o stwarzaniu zagrozenia w autobusie, a jak Biedrona zachowuje sie w autobusie jak opuzniony w rozwoju inwalida umyslowy z adhd to imho kierowca mial prawo zatrzymac

Bierdrona wogóle jest nienormalny... kto był na zakrzówku ten wie. Myslal ze jest taki fajny jak zeszokczy z rozpedzonego bika i go pusci a tak sie skonczyło ze rower trafił w Tommiego który stał pod ramą w wodzie ...

Pokażcie jakieś foto tego debila Biedrony bo nie kojarzę gościa po ksywie...

Ja tez sie zgodze z liskiem ze szybciej jest podejsc/podjechac... Nie liczac 2 krotkich fragmentow lopaty w dolnej partii 3/4 trasy jes plaska badz o nie za duzym koncie nachylenia... A ze w naszym krakowskim srodowisku rowerowym jest paru kretynow to wiecie wiec sie przyszykujcie na nastepne przypaly... Juz byla jedna afera z 134 i jak widac nic sie nie zmienilo. I niech nikt sie nie odgraza ze ktos komus jebnie bo to smieszne jest zawsze konczy sie na gadaniu

Kupidyn pisze:I znowu debile pokazali na co ich stać... Ale w sumie czego się spodziewać po "Krakówku"...

A Ty przepraszam Cię skąd jesteś?? Nawet się do miasta/wsi swojej nie przyznajesz tylko wpisałeś "miasto grzechu" - dziwne bo inteligencją nie grzeszysz...
Jak masz coś do Krakowa to przyjedź na Łopatę i nam to powiedz. Nie znasz sytuacji to się nie wypowiadaj.
Ja też byłem uprzedzony do Warszawy, ale spędziłem tam 2 miesiące i moje podejście się zmieniło.
Sorry za offtop, ale nie będzie mi tu na MOJE MIASTO najeżdzał.

Kupidyn pisze:Pokażcie jakieś foto tego debila Biedrony bo nie kojarzę gościa po ksywie...

Pokaż najpierw swoje zdjęcie to wrzucę na wikipedię jako jedyny, żyjący przykład chodzącej głupoty i debilizmu.


Co do tematu wożenia rowerków w autobusie...
Lisek-Tm, Krakos sorry ale to nie Wy będziecie decydować o tym czy ja mogę wozić rower w autobusie czy nie. Ja jadę przez całe miasto do lasu, ale jak Wy mieszkacie na Woli i macie blisko "z buta" to sobie "podprowadzajcie". Widocznie jestem wygodny i jestem leniem tak jak większość z osób tutaj się wypowiadających - ale Tobie nic do tego - można rowery wozić to będziemy wozić.
Kiedyś sam kierowca powiedział, żebyśmy się do środka zapakowali z rowerami, a nie na bagażnik.