FORUM DH-zone.com

a tak przy okazji możecie napisać jakich tras na pewno unikać na początek?(jeszcze nie jeżdżę ze względów finansowych ale przyda się na przyszłość)

dziekuje bardzo za opinie, szczerze mowiac myslalem ze ogor cup itd to autor posta sobie ze mnie jaja robil xd. Teraz jesienia spokojnie po miescie i po lesie posmigam, a na lato zaczne sie rozgladac za jakimis zawodami.

snizy co do myslenic - po to sa kwalifikacje. I tak bedzie taki natłok, ze ciezko bedzie sie do finału dostac. Zreszta z takimi krótkimi czasami? Leżałem dobre 20s próbujac sie wypiac na poczatku sezonu i jakos spokojnie z rowerem przez mete przebiegłem
zakrzak lajtowa trasa ale nic ciekawego.

Spaced jechales wtedy w myslonach ? ale pamietam ze ładnie lezałes przed meta i próbowałes sie wypiać ; d tak tak , kochajmy SPD'y w DH !

nie nie ja nie bede samobojca xd. Mam fajne platformy nsa biale 16 pinow z kazdej strony i mi wystarcza zeby pedalowac na schodach xd

Dem0niczny pisze:mi wystarcza zeby pedalowac na schodach xd

Zabic sie chcesz jak przyrzniesz pedalem o glebe?

blackdemon chodzilo mi o obycie, ze nei jest swiezakiem ktory sie pakuje w gory:)

jak masz rozum to mozesz wszedzie jechac i nie przeceniac na poczatek samego SIEBIE!

Tak najblizej od legnicy to masz zieleńca jakieś 130km albo spindlerowego młyna tam jest ze 140km. Tyle ze w tym drugim już coś techniki trzeba ogarniać. Ale zieleniec w sumie polecam.

Ja mam 14 lat i na pierwsze zawody pojechalem do Myślenic na Contest w tym roku , było ciężko ale dałem rade Więc kto chce gdzieś wystartować to wystaruje

Zaborowski1 to nie spdy tylko buty z decathlona Ogarnac musze w koncu jeden patent z nimi i jak nie pójdzie to i pedały i buty zmienie