Jak 1 półka i Dh to jak nie tamten totem to raczej tylko domain 318 i travis sc zostaja. 66rc2 byłoby dobre ale na nówke nie ma szans, a mniej progresywne niz nowsze modele było.
Jak kupisz totema to będziesz wiedział to czego są bo się nimi pobawisz .Zawsze są też instrukcje , ja bym sie na twoim miejscu nie bał że nie dasz rady ustawić amora pod siebie i brał totema .
a olej w totemie trzeba wymieniać co 2 tygodnie przez te 2 malutkie dziurki na dole dolnych goleni po 20ml na lage i to mnie martwi bo przez dłuższy czas nie będę miał kasy a nie chce od razu totema zepsuć
...jak mało jezdzisz to raz na 2miesiace styknie...nie ma amorów bezobsługowych...nawet 66rc2x raz w sezonie serwis...ja wybrałem 66rc2x bo to kompromis pomiedzy jakościa pracy a serwisowaniem
Odpuść sobie Totema.
Totem ma strasznie awaryjne uszczelki......to nie pierwszy przypadek jaki widze w miare nowego totema i już cieknacego,a uszczelki to koszt około 230zł,plus serwis i juz zobacz ile musisz dolozyc do amora.
Jak planujesz do sztywniaka amorka to tylko 66 rc2x 06 170 albo rc2x 07 180mm,prosty serwis tanie uszczelki i bardzo idiotoodporny-nietrzeba o niego tak dbac jak o inne firmy...
ja do dzis jezdzilem na 66 SL 1 ATA polecam serdecznie ten amorek. lekki powietrzny niezniszczalny jakby ktos byl takim zainteresowany to pisac gg291177