XXX co do Twojej opowieści o samochodach i o tym że producenci zarabiają na serwisie ...
Zabawne jest w tym co opisałeś to, że jest to bardzo prawdopodobne, ale i podświadome działanie firm. Przecież aby przyjąć taki trend, przedstawiciele wszystkich firm musieliby usiąść do jednego stołu i obrać wspólną strategię działania na lata. Dzieje się tak (wg mnie), przypadkowo. Walka o klienta sprawia że coraz więcej w samochodach psujących się "bajerów", a to że te bajery trzeba naprawiać napychając kolejne pieniądze firmom produkującym częsci jest przypadkowym efektem "zbajerowywania" aut.
A czemu uważam że aby taka strategia zadziałała wszystkie firmy musiałyby grać wspólnie do jednej bramki? Bo wyobraźmy sobie, że jedna firma wprowadza trend jaki opisałeś, bez współpracy z innymi - robimy kicz, klienci wrócą na serwis. taka firma jest już bankrutem. Owszem, pierwszy tysiąc natnie się i będzie serwisował, ale kolejny uprzedzony do firmy pójdzie na zakupy do innej

.
Należy również pamiętać o tym, że przeważająca większość ludzi szuka części w tańszych (nie koniecznie gorszych) zamiennikach. Tym bardziej, że od pewnego czasu w Polsce jak i chyba w całej Europie(aczkolwiek odnośnie europy mogę się mylić), zamontowanie zamiennika nie sprawia, że gwarancja na nowe auto zostaje utracona. Więc nie sądzę aby firmy nastawiały się na zniewalające zyski ze sprzedaży części zamiennych.
tak samo chyba jest z rowerami - więcej w tym odchudzaniu mody i odpowiedzi firm na oczekiwanie klienta, a nie jakiegoś marketingu. Tym bardziej że o ile w świecie samochodów mogłoby się stać jak mówisz- firmy jednoczą się i robią produkty porównywalnych jakości żerując na biednych klientach, o tyle w świecie rowerowym wątpię aby taka sytuacja miała miejsce, bo ten świat tworzy poza wielkimi koncernami masa małych manufaktur na całym świecie, z których dużej części nawet pewnie nie znamy. Popatrzmy nawet na to co dzieje się na naszym podwórku, mozart czy weeze - robią super lekkie napincze i inne częsci, a wątpię by byli uwikłani w jakieś ogólnoświatowe zmowy - taka moda i trend:) Owszem że "lekki styl" lansowały największe firmy poprzez odpowiednią promocję swoich produktów, ale świat idzie na przód, trzeba zarabiać a to coś nowego - ludzie się przerzucą na "lajtowe" części i wykupią wszystko. Co zresztą widać nawet na dh-zonie, jak niektórych dosięgła owa moda. A potem wymyślimy coś nowego ... może powrócimy do pancernych elementów?
to tak w ramach wolnych rozmyślań i mojego poglądu na opisany przez Ciebie problem:) nie myśl broń Boże że to jakiś atak czy coś - wręcz przeciwnie! Bardzo zaciekawił mnie poruszony przez Ciebie problem i postanowiłem do niego dodać coś od siebie:)