FORUM DH-zone.com

BiałyMadball pisze:Ta rama nie była wiele warta, więc mogłem sobie pozwolić by kupiła to osoba, która zaczęła swoją przygodę z allegro.

O ile wiem to możesz zabezpieczyć się żeby nie zalicytowała osoba bez potwierdzenia adresu zamieszkania, i jeżeli chodzi o juniora to może licytować do 500 zeta. Nic więcej nie możesz zrobić, oprócz np. napisania w aukcji że osobom poniżej 15 pozytywów nie wysyłasz za pobraniem. Może licytować któs kto ma 0 transakcji, albo 250 - nie masz na to wpływu...

Myślę, że powinni zwiększyć wiek juniora do 16lat minimum młodszym przecież rodzice mogą kupować... Negatyw już został unieważniony jeszcze tylko czekam na zwrot prowizji...
Dzieciak nie dostał komentarza więc nie mogę przestrzec nikogo przed nim, a szkoda...

Sorry, że się podpinam , ale zastanawia mnie jedna rzecz której nie jestem pewien.
Czy jeżeli zaznaczę wyraźne w aukcji, żeby przed zalicytowaniem kupujący skontaktował się ze mną (np. sprzedaje daną rzecz na allegro i np. w sklepie rowerowym) w celu potwierdzenia czy nadal posiadam dany towar, a kupujący jednak zalicytuje,nie kontaktując się uprzednio ze mną to co wtedy???(zakładamy że towar w tym momencie nie jest już dostępny).
Może kupujący wyciągnąć jakieś konsekwencje??? Dać negatywa lub zgłosić sprawę do allegro??? Może w razie założenia sporu , że dzwonił do mnie( nie maile bo bym je miał, ani smsy i gg) i towar był dostępny, a zalicytował, a towaru nie ma. Co wtedy???

ruwenzori czytałeś regulamin Allegro ? W regulaminie było zawarte ( jak ja zakładałem parę lat temu to tak było ale teraz nie wiem ) że jeżeli wystawiasz dany przedmiot na Allegro to nie możesz wystawiać go na inne aukcji. A tak jak mówisz pisanie żeby się skontaktować czy przedmiot który jest na allegro dalej posiadasz jest nie halo bo w momencie jak coś sprzedaż poza Allegro to mimo iż się nie powinno , wycofujesz aukcję

Nie ociągaj się tylko wal Negatywa!! i e-mail do Allegro, że kontrahent nie chce zapłacić za towar (w załączniku zamieść e-maile które wysyłałeś z pytaniem o płatność)

Rok temu kupił ode mnie ramę chłopak z Warszawy w licytacji - wysłałem do Niego e-mail jaki sposób chce sfinalizować transakcje (za pobraniem, tańszy przelew z góry czy osobisty odbiór).
Czekałem i dzwoniłem (nie odbierał) - po jakiś dwóch tygodniach wysłałem bardziej oficjalny e-mail za pośrednictwem systemu wiadomości Allegro - że jeśli nie będzie dalej kontaktu będę zmuszony wystawić Negatywną opinie.
Tym razem dostałem odpowiedz... że ją streszczę: "koleś licytował dla jaj i miał nadzieję, że ktoś będzie jeszcze licytował i nie ma kasy i nie będzie miał".
Następnego dnia wystawiłem Negatywa... na moim koncie po kilku dniach pojawił się zwrotny Negatyw, który po przypomnieniu sprawy pracownikowi Allegro (do którego wysłałem wcześniej e-mail z prośbą o pomoc w procedurze) - opinie moja i jego znikły... przy czym konto Kupującego zostało zablokowane.

Zero gadania z oszustami... wszystko na e-mail poprzez system wiadomości Allegro... proste i skuteczne

Ok... Sprawa rozwiązana. Zaczął w końcu traktować mnie poważnie i doszliśmy do ugody. Wystarczyło, że powiedziałem mu o temacie na tym forum specjalnie poświęconym jego osobie i postraszyłem, że zadzwonię do jego rodziców

Dzięki wszystkim za pomoc
Zdrowia !

co do negatywow to sam wystawilem 3 chyba a nie mam zadnego poprostu jak ktos leci ze mna w kulki to staram sie z nim dogadac. jak juz sie uda mowie ze wszystko ok niech wystawi mi pozytywa. on wystawia pozytywa a ja.... zemsta jest slodka:D:D ale zato jak ci kombinatorzy sie wkurzaja za te negatywy:P
heh allegro nie powinno wogole robic kont dla malolatow. albo robic konto na małolata ale za jego czyny odpowiadaja rodzice i sa tam podane rownierz ich dane. zeby w razie czego moznabylo latwo dotrzec do rodzicow jak nie mozna dogadac sie z malolatem.