Strona 2 z 2

: 26.02.2010 21:35:52
autor: BikerJG
MareKambo ewenement ;P ale w sumie masz racje, czesty ewenement

: 27.02.2010 09:54:04
autor: SLAWEK10007
Kolega zamawial z indonezji Iron horse'a sunday'a za 3000$. Wplacil kase i kontakt po kolesiu sie urwal (mial niby sklep). Nie odpisywal na maile. Sprawa zostala zgloszona na policje, tez to nic nie dalo. Efekt: 3000$ w plecy i kupil uzywana glorke na allegro. Pamietaj o ryzyku.

: 27.02.2010 11:25:45
autor: MareKambo
SLAWEK10007 No więc o tym pisze.
W większości przypadków efekty są takie same, przy "sprowadzaniu" na swoją rękę, bo... przecież to takie proste :)

: 27.02.2010 11:33:14
autor: joncek
SLAWEK10007, przecież on nie wpłacił całej kasy odrazu :O

: 27.02.2010 12:48:00
autor: XXX
Hehe tez widzialem oferty takich sklepow i nie tylko z rowerami.
Poprostu jak cena jest tak niska to juz jest to podejzane, a sprowadzanie na wlasna reke konczy sie zle nie tylko dla mlodych ale i dla starszych "madrzejszych" ludzi.
Moj wujo kupil mercedesa MLa z USA przez firme ktora wystawia ogloszenia na motoallegro z oferta sprowadzenia auta z USA za odpowiednia oplata. Mowimy im co chcemy kupic i za ile oni szukaja ogloszen po gieldach itp przysylaja zdjecia cene i wybieramy autko.
Wujo wybral i auto mialo byc normalnie funkiel nowka nie smigane ledwo z fabryki wyjechalo i wogole. No i dostal, klima do nabicia flego wgnieciona (felga AMG do MLa kosztuje sporo w PL) troche malych rys na lakierze ale zawsze no i pare jeszcze kwiatkow sie znalazlo.

Tak wiec jak kupujemy to albo na sprawdzonych sklpach jak CRC albo kupic w PL bo mozna ewentualnie probowac odzyskac kase.

Trzeba pamietac jedna żelazna zasade ze nie ma nic za pol darmo, jak cos jest b.tanie to znaczy ze jest gowniane, co nie znaczy tez ze jak jest b.drogie to jest b.dobre.

: 27.02.2010 13:26:25
autor: borczu
jak dla mnie trzeba być bardzo naiwnym i głupim,żeby z jakiejś indonezji coś sprowadzać.
A ni tam pojechać ,policja nie pomoże.Dla mnie to debilstwo.

: 27.02.2010 14:21:18
autor: Damian04
Przewalić 3000$ to... nawet nie chce o tym myśleć...

Widziałem fajną okazje w usa na nówke 951 za 2800$ cały bike :D full wypas boxxer wc 2010 ccdb itd... zapytałem sie czy aby na pewno jest to cena za cały rower a nie za rame, gosć odpisał ze cena jest za cały rower i ze jesli jestem zainteresowany to zeby podał dane do wysyłki itd... ja mu napisałem ze chce rower odebrać osobiście i kontakt sie urwał :D dobry sposób na oszusta ;)

: 27.02.2010 16:43:33
autor: Driver
XXX przy autach z usa zawsze sprawdza sie VIN, zeby takich numerow nie bylo

: 27.02.2010 19:52:06
autor: maro_donald
borczu Właśnie o to chodzi, żeby tam pojechać :D Ja już mam plan co do "przemytu", bo jadę do Azji. Szkoda tylko, że nie mam i nie będę mieć dużo pieniędzy na towar.

: 01.03.2010 09:03:54
autor: B.Z.
Nie jest powiedziane, ze taki świetny plan, żeby jechać i przy okazji przywieźc przyniesie jakieś sensowne oszczędności, dla których warto będzie się szarpać taki kawał drogi z rowerem. Cena producenta jest jedna, marże dystrybucyjne i detaliczne są podobne wszędzie. Jakieś tam rozrzuty mogą być, ale jak przyjdzie zapłacić jakieś cło to można nie wyjśc na tym jakoś super-fajnie, do tego jeszcze w zależności od warunków producenta może się okazać, ze azjatycka gwarancja nie jest realizowana w PL.

: 01.03.2010 17:53:04
autor: maro_donald
B.Z. ale ja będę kupować elektronikę głównie tj. iPod-y, karty CF is SD itp. Znajomości mam, źródło mam (uwierz, że taniej niż w hurtowni w Polsce czy na zachodzie ;) ), a co do cła, to wóz albo przewóz. Jeśli się uda to sprzedam z profitem, a jak nie to w normalnej cenie. Ryzyko zawsze jest. A tak w ogóle to warto dodać, że ja tam na wakacje jadę :D