Jak trenujecie wiosną?
silka 2x w tygodniu, scianka, bieganie i szosa w zalezności od czasu i pogody. Jak tylko pogoda umozliwi czestsze jezdzenie na rowerze to zmienie udzial silki na rzecz roweru. Wiadomo na poczatku tzreba wyjedzic kilometry. Z czasem bede dodawal trening xc interwal, szybkosc, podjazdy ale wiadomo ze bez przesady... nie trenujemy do maratonu:)
2x w tygodniu siłownia (nie będę się rozpisywał co tam i po ile, każdy ma swój plan ćwiczeń)
codziennie targam do szkoły ciężki plecak
staram się codziennie jeździć po mieście minimum 10km, jak pogoda i czas pozwala to ze 20km i więcej.
Jak już to pisał Schodek to nie obijam się w lesie, tylko produkuję się razem z łopatą
edit po poście wara - nie pale / nie ćpam.
codziennie targam do szkoły ciężki plecak
staram się codziennie jeździć po mieście minimum 10km, jak pogoda i czas pozwala to ze 20km i więcej.
Jak już to pisał Schodek to nie obijam się w lesie, tylko produkuję się razem z łopatą

edit po poście wara - nie pale / nie ćpam.
-
- Posty: 2379
- Rejestracja: 17.07.2009 08:04:48
- Lokalizacja: Węgierska Górka
- Kontakt:
a ja dodam od siebie, ze w kazdy dzien roboczy pokonuje kilka kilometrow (4-5) do domu z mega ciezkim plecakiem - zawsze na piechote ;p, mysle ze chyba tez duzo daje ;D
http://utn.pl/OKAZJE <-- Dobry sprzęt za dobre pieniądze! : )
fizik generalnie to szastam setkami na prawo i lewo,bo w liceum wygrałem w Lotto 4 razy w dwa lata i nudzi mi się sakramencko,więc kopię dla zabicia czasu w lesie i wydaje procenty w około.. a czemu pytasz ?? Studia nie idą ?? Czy praca nudna ??
...są jeszcze wolne zawody, czasem "ogórkowe" ale te mnie mniej jarają

...są jeszcze wolne zawody, czasem "ogórkowe" ale te mnie mniej jarają
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Schodek sory ja slyszlaem ze to ty założyłeś lotto?? Wogóle to na upartego to ja ci mogę płacić za odkopanie nam trasy, a nie wybacz w tym lesiennie będziesz miał
Wstępu, wiesz kto ci może kuku zrobić xd
Ponoć osoby które mają własne obozy rowerowe to tylko na specyfikach lecą xd ale to tylko moje domysły, panowie tylko się zapytam, jaki jest sens trenowania a z 2 strony palenia?? Niech mi któż to wytlumaczy, bo z tego co widzę to dzisiejsi ci "młodzi" praktykują właśnie taki styl
Wstępu, wiesz kto ci może kuku zrobić xd
Ponoć osoby które mają własne obozy rowerowe to tylko na specyfikach lecą xd ale to tylko moje domysły, panowie tylko się zapytam, jaki jest sens trenowania a z 2 strony palenia?? Niech mi któż to wytlumaczy, bo z tego co widzę to dzisiejsi ci "młodzi" praktykują właśnie taki styl

Karpiel i Duncon to moje zycie
GgG właśnie sam widzę xd to jest takie lansowanie ale jak dla mnie straszne, starej daty jestem te 18 lat to już dużo i chyba ich nie rozumiem xd powiem ci zeto jest tak drogie ze ja bym za taka kasę jak niektórzy wydają miał raz na tydzień oponę xd heheh to jest najlepsze xd rozumiem ppic alkochol, przyznam sie ze pije, z racji że ojciec wolał żebym ja znnim zaczoł pić alkochol niż jak on ro powiedział "jakaś syfna krakowska ci jeszcze zaszkodzi" to mam mocny łeb... Ale to chyba nie szkoda
znaczy tak mi się wydaje, chodź przyznaje że upicie sie w tamtym roku na zarze w celu poznania nowej znajomości jaka byli the old prics nie polecam xd

Karpiel i Duncon to moje zycie
-
- Posty: 350
- Rejestracja: 17.01.2010 21:57:55
- Lokalizacja: Rzeszów / Bieszczady
- Kontakt:
Polecam ze swojej strony książkę "Biblia trenignu kolarza górskiego" Johna Friela... Jest tam opisanych sporo ciekawych metod treningu, wprawdzie jest nastawiona w większej mierze pod maratony XC, ale jest tam także sporo o tym jak poprawić swoją kondycję właśnie pod downhill i poprawić czasy na krótkich dystansach... Sporo ciekawych rzeczy się z niej dowiedziałem... np. jak poprawić "sprint", o tym jak regularne rozciąganie zmniejsza ryzyko kontuzji, o tym jak dobra rozgrzewka przed zawodami sprawia, że w czasie wyścigu zwiększa się w pewnym stopniu objętość płuc i jak do mięśni dostaje się większa ilość tlenu itp itd... Teoria, sprawdzona w wielokrotnie w praktyce...
A tak poza tym to niech mi powie po co jest ta zima ? Zimno, odśnieżać trzeba, pojeździć nie można i ludzie wkurwieni tylko po ulicach chodzą :P
U mnie to wygląda tak... 3 razy w tygodniu siłownia (2 partie ciała na jednym treningu) i po każdym treningu bieżnia (5-6 km). Zawsze jeden dzień przerwy na regeneracje. Jak jestem na studiach i nie mam czasu by isc na siłownie to drążek na futrynie i jadę plecy "nachwytem" cztery serie (wychodzi mi ok 70 podciągnięć łącznie), potem "podchwytem" cztery serie (wychodzi ok 50). W sumie już kilka lat tak ćwiczę i to jeszcze zanim kupiłem sobie rower do zjazdu a wcześniej sporo jeździłem XC, więc kondycje mam dobrą, ale jeszcze nie brałem udziału w zawodach dh, więc ciężko mi powiedzieć czy taki trening daje dobry rezultat... Pozatym technikę trzeba jeszcze opanować i oswoić się z "matką ziemią"
A tak poza tym to niech mi powie po co jest ta zima ? Zimno, odśnieżać trzeba, pojeździć nie można i ludzie wkurwieni tylko po ulicach chodzą :P
U mnie to wygląda tak... 3 razy w tygodniu siłownia (2 partie ciała na jednym treningu) i po każdym treningu bieżnia (5-6 km). Zawsze jeden dzień przerwy na regeneracje. Jak jestem na studiach i nie mam czasu by isc na siłownie to drążek na futrynie i jadę plecy "nachwytem" cztery serie (wychodzi mi ok 70 podciągnięć łącznie), potem "podchwytem" cztery serie (wychodzi ok 50). W sumie już kilka lat tak ćwiczę i to jeszcze zanim kupiłem sobie rower do zjazdu a wcześniej sporo jeździłem XC, więc kondycje mam dobrą, ale jeszcze nie brałem udziału w zawodach dh, więc ciężko mi powiedzieć czy taki trening daje dobry rezultat... Pozatym technikę trzeba jeszcze opanować i oswoić się z "matką ziemią"

2015 set - Intense Socom FRO + Manitou Revox PRO + Boxxer RC 2012
war23 GgG
tak się mówi że po co palić..
stary nie jestem, młody już całkiem też niestety nie, mam prawie 19 lat, pale od początku gimnazjum tj dobre 6 lat.
zacząłem palić jak inni.. koledzy palą to ja też chce, niestety później to zaczyna rosnąć do czego, czego nie da się opanować.. Czasami jak długo nie pale w domu to idzie wytrzymać (dlatego że w domu nie moge palić, musze przed dom wyjsc) ale jeśli jestem na mieście to aż pierdolca dostaje jeśli nie zapale.. I naprawdę nie cieszę się z tego że pale, ale to uzależnia jak narkotyki, kto raz zaczął będzie palił do końca życia jeśli niema naprawde ważnego celu aby rzucić, wujek rzucił po zawale..mam nadzieje że ja nie bd miał takiego samego powodu..
Na pewno będę chciał to rzucić.. zresztą i tak kiepskawo (wychodze zaraz z domu a mam jednego papierosa od ojca..) więc dużo dziś nie wypalę
tak się mówi że po co palić..
stary nie jestem, młody już całkiem też niestety nie, mam prawie 19 lat, pale od początku gimnazjum tj dobre 6 lat.
zacząłem palić jak inni.. koledzy palą to ja też chce, niestety później to zaczyna rosnąć do czego, czego nie da się opanować.. Czasami jak długo nie pale w domu to idzie wytrzymać (dlatego że w domu nie moge palić, musze przed dom wyjsc) ale jeśli jestem na mieście to aż pierdolca dostaje jeśli nie zapale.. I naprawdę nie cieszę się z tego że pale, ale to uzależnia jak narkotyki, kto raz zaczął będzie palił do końca życia jeśli niema naprawde ważnego celu aby rzucić, wujek rzucił po zawale..mam nadzieje że ja nie bd miał takiego samego powodu..
Na pewno będę chciał to rzucić.. zresztą i tak kiepskawo (wychodze zaraz z domu a mam jednego papierosa od ojca..) więc dużo dziś nie wypalę

-
- Posty: 3540
- Rejestracja: 16.04.2008 12:50:13
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry / Katowice
- Kontakt:
No teraz uważaj bo pewnie po tym co napisałeś jestes juz w TOP 10 afery hazardowejSchodek pisze:generalnie to szastam setkami na prawo i lewo,bo w liceum wygrałem w Lotto 4 razy w dwa lata

Tak troche od siebie:
Siłownia 1-2 tygodniu (zależy od czasu) , Basen (mam darmowy na AWF w czwartki

wiosenny trening... a podnoszenie browara (w końcu wazy 0,5 kg) i sex się liczy???
no a na poważnie... w moim przypadku i tak psychika i braki techniki ograniczają, kondycyjnie/siłowo na 102%
Co do treningu:
intensywna siłownia - mam w domu - więc pełna rozpiska w Excelu cykli, powtórzeń czasu i progresu (obecnie cykl siłowy)
basen (ogólnorozwojowy)
dobre rozciąganie (rozgrzewka i jako ochrona przed kontuzjami w przyszłości przy glebach)
brzuszek... nie wiem czemu ale sobie urósł, mimo że mam bardzo mocne mięśnie brzucha (super smaczna kuchnia żony)
no i się zaczyna budowanie bazy... czyli masowe kręcenie bezsensownych km na rowerze
no a na poważnie... w moim przypadku i tak psychika i braki techniki ograniczają, kondycyjnie/siłowo na 102%
Co do treningu:
intensywna siłownia - mam w domu - więc pełna rozpiska w Excelu cykli, powtórzeń czasu i progresu (obecnie cykl siłowy)
basen (ogólnorozwojowy)
dobre rozciąganie (rozgrzewka i jako ochrona przed kontuzjami w przyszłości przy glebach)
brzuszek... nie wiem czemu ale sobie urósł, mimo że mam bardzo mocne mięśnie brzucha (super smaczna kuchnia żony)
no i się zaczyna budowanie bazy... czyli masowe kręcenie bezsensownych km na rowerze
Po to, żebyś mógł latem jeść naturalną marchewkę i chleb.BiałyMadball pisze: tak poza tym to niech mi powie po co jest ta zima ?
Po to, żebyś w lato docenił uroki tego że możesz jeździć codziennie na rowerku

A co do mojego treningu to... czemu jest tak mało czasu! I czemu tydzień ma tylko 7 dni! (w dodatku liczba pierwsza...). Tak ciężko się do tego dostosować...
Zimka na siłowni raz w tygodniu i basen. Teraz do tego dojdzie szosóweczka i pomyślę nad treningiem plyometrycznym (gdy stopnieją śniegi), ponoć dużo daje.
http://brooce.pinkbike.com
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości