Napoje uzupełniające
tristero1 a ja słyszałem że Elvis żyje...
Hmm, stosowałem Carbo, niby efekty daje, ale trzeba uważać na dawki (nie przesadzić z ilością proszku), powerade takie sobie, działa ale na krótką metę.
Może to śmiesznie zabrzmi ale mi kopa daje Coca-Cola, dużo węglow. i kofeina dają swoje, jednak do zdrowych to nie należy.
Dobrym sposobem jest rozcieńczony wodą niegazowaną, sok owocowy. Sok taki uzupełnia witaminy, weglo. i gasi pragnienie, rozcieńczony nie zamula i pozwala równomiernie wchłaniać.
Z tymi wszystkimi suplementami trzeba uważać z dawkami i próbować po kolei, CARBO najtańsze ok 20pln/kg. więc od tego można zacząć.
Hmm, stosowałem Carbo, niby efekty daje, ale trzeba uważać na dawki (nie przesadzić z ilością proszku), powerade takie sobie, działa ale na krótką metę.
Może to śmiesznie zabrzmi ale mi kopa daje Coca-Cola, dużo węglow. i kofeina dają swoje, jednak do zdrowych to nie należy.
Dobrym sposobem jest rozcieńczony wodą niegazowaną, sok owocowy. Sok taki uzupełnia witaminy, weglo. i gasi pragnienie, rozcieńczony nie zamula i pozwala równomiernie wchłaniać.
Z tymi wszystkimi suplementami trzeba uważać z dawkami i próbować po kolei, CARBO najtańsze ok 20pln/kg. więc od tego można zacząć.
Marcio tigery, burny i tego typu shit to co innego jak izotoniki 
ravfr izotonik nie pełni roli suplementu diety tylko uzupełniacza płynów, minerałów etc podczas wysiłku. W załozeniu ma dawac wiecej niz woda.
SegatiV to jest w sumie niezły pomysł z rozcienczaniem, ostatnio chodzi mi po głowie robienie własnych soków wiec w sumie moge dorzucic wode i bedzie w sam raz

ravfr izotonik nie pełni roli suplementu diety tylko uzupełniacza płynów, minerałów etc podczas wysiłku. W załozeniu ma dawac wiecej niz woda.
SegatiV to jest w sumie niezły pomysł z rozcienczaniem, ostatnio chodzi mi po głowie robienie własnych soków wiec w sumie moge dorzucic wode i bedzie w sam raz

Z Wikipedii : Suplement diety - dodatek, uzupełnienie diety.Spaced pisze:ravfr izotonik nie pełni roli suplementu diety tylko uzupełniacza płynów,

Izotoniki to też suplementy.
Jak ktoś stosuje Izo i mu pasi , to czemu nie , napewno nie zaszkodzi. Nie dajmy sie tylko zwariować reklamom , które sugerują , że taki czy inny płyn załatwią nam całą dietę. Tym bardziej, że DH to nie maraton czy triathlon.
Żeby nie było żem przeciwnik , "na rowerze" wcinam carbo , podczas siłki czysta woda , tak mi pasi.
-
- Posty: 1952
- Rejestracja: 04.10.2006 21:33:47
- Lokalizacja: Kraków
- Kontakt:
Raczej tak.Zaborowski1 pisze:czyzby efekt placebo ?
Fajnie by było gdyby wypowiedział sie instruktor fitnesu itp.
Z tego co wiem to przy przeciętnym wysiłku "siłowym", przeciętnego obywatela(czyt. nie karka) głowne znaczenie maja posiłek przed (i po)treningowy. Na godzine wysiłku litr zwykłej wody powinien wystarczyć, tym bardziej ,że większośc siłowni to klimatyzowane pałace.
ravfr ale wlasnie zaznaczalem, ze izotonic nie ma zastepowac posiłków, gainery czy whey docelowo tak ale jesli, ktos probuje izotonikiem zastaic posiłek to rownie inteligentnie postepuje jak gdyby robił to z herbatą bo izotoników nie reklamuja nawet w ten sposób. I na dh izotonic miedzy przejazdami zamiast wody ma sens moim zdaniem. Na siłownie biore go W TRAKCIE treningu i tam sie sprawdza. I nie chodzi o posiłek przed treningiem bo ogarnialem rózne i jednak przy mocnym treningu zjazdy sa zawsze małe, a izo trzyma na nogach do konca bo w trakcie wysiłku sobie troche weglowodanów w płynie podajesz. Wiec raczej nie - efekt placebo moze by byl gdyby nie to ze na czysty wynik na siłowni sie to przekladalo. Przeciez to prosta nauka - konczy sie energia - uzupełniasz i jedziesz dalej. Nie wiem gdzie ty placebo widzisz.
co do tego co Spaced napisal, nalezy go stosowac zlwaszcza gdy jest cieplo, jak wiadomo wraz z potem wydalamy duza ilosc elektrolitow ktore sa potrzebne do prawidlowego funkcjonowania organizmu (w sprawy biochemi i fozjologii sie nie zaglebiam chyba ze ktos chce;p) a izotonik jak sama nazwa wskazuje napoj izotoniczny ma uzupelnic poziom elektrolitow do "rownego" poziomu. Ja stosuje izotonik zawsze przy wysilku, czy to gram w siate, pilke nozna czy na rowerze jestem. No chyba ze nie chce mi sie robic to nie biore nic
pozdro

Spaced podaż węgli to kwestia b.indywidualna.
Masz dzień treningowy, pakujesz węgle odpowiednio wcześniej. Przy 5-6 posikach dziennie możliwości w tym względzie są spore.
To nie działa w ten sposób , że co wypijesz to za kilka minut "wymachasz" .
Powtarzam , nie twierdzę, że izotoniki są złe .Twierdzę jedynie, że prawidłowa, codzienna dieta jest lepsza. Spaced jeżeli lubisz stosuj Isostary itp., mi na siłce podchodzi czysta woda.

Masz dzień treningowy, pakujesz węgle odpowiednio wcześniej. Przy 5-6 posikach dziennie możliwości w tym względzie są spore.
To nie działa w ten sposób , że co wypijesz to za kilka minut "wymachasz" .
Powtarzam , nie twierdzę, że izotoniki są złe .Twierdzę jedynie, że prawidłowa, codzienna dieta jest lepsza. Spaced jeżeli lubisz stosuj Isostary itp., mi na siłce podchodzi czysta woda.
owszem , czemu nie? Ktoś inny walnie bronka , a kto inny np. Muszyniankę .Spaced pisze: na dh izotonic miedzy przejazdami zamiast wody ma sens moim zdaniem

Wreszcie jakiś produktywny temat;-)
Podzielę się swoją wiedzą opartą na małym doświadczeniu, pozyskanych informacjach od sportowców i podstawowych zasadach fizjologii człowieka :P
Niby temat o napojach, ale ktoś już poruszył ogólną suplementację i dietę.
Swój wywód oprę o przygotowanie do maratonów (można to przełożyć tez na inne sporty wytrzymałościowe). Ciężko mi powiedzieć jak to ma się do DH, bo tu potrzebujemy na kilka minut pełną siłę i maksymalną wytrzymałość.
Do rzeczy. Po pierwsze ważne jest ustalenie takiej podaży energii, która wyrówna koszt energetyczny całkowitej przemiany materii powiększonej o wysiłek podczas treningu. Dla przykładu na maratonach można spalić nawet 6tyś. kcal.
Czym jest napój IZOtoniczny? Jest płynem którego ciśnienie osmotyczne jest równe ciśnieniu osmotycznemu osocza krwi. Czyli łopatologicznie chodzi o to w jakim czasie płyn zostanie przyswojony przez organizm (jak szybko zostanie wchłonięty i dostarczy odpowiednich produktów). Gwarantuje szybkie nawodnienie organizmu i utrzymanie poziomu minerałów i węglowodanów.
Czym jest napój HIPOtoniczny? Jest płynem zawierającym mniejszą ilość węglowodanów niż IZO, a jego ciśnienie osmotyczne jest niższe od ciśnienia płynów ustrojowych, jego przyswajalność zatem jest szybsza niż w przypadku IZO, ale nie uzupełnia podaży węglowodanów (nie uzupełnia tak szybko strat energii).
Czym jest napój HIPERtoniczny? Jest płynem uzupełniającym niedobór energii, ale nie nawadniającym organizmu tak szybko jak HIPO i IZO. Z powodu wysokiego ciśnienia osmotycznego wchłaniają się dłużej – przez użycie energii może zostać wydłużone w czasie (teoretycznie).
Warto pamiętać, że takie płyny można ze sobą mieszać i używać w zależności od potrzeb (np. długie podjazdy, albo przełaje) – kiedy obciążenie organizmu jest zróżnicowane.
Najważniejsze dla sportowców są trzy minerały; sód, wapń, magnez – które tracimy z potem.
Godzina wysiłku aerobowego „wyciska” z nas ponad 1 litr płynów! Więc trzeba się pilnować i nie dopuszczać nawet do chwilowego odwodnienia organizmu – bo dopadną nas szybko skurcze mięśni.
Niepisana zasada, z którą spotkałem się wśród dietetyków mówi, że podczas wysiłku (cały czas opieram się o kolarstwo) powinniśmy organizmowi dostarczać 200ml płynu co 15 minut!
Układ pokarmowy podczas sporego wysiłku (submaksymalnego) jest ukrwiony zaledwie w 20% - dlatego tak ważne jest spożywanie produktów szybko-przyswajalnych i "lekkich".
To tak ogólnie i w skrócie. Chciałbym poruszyć jeszcze jeden ważny temat. Ktoś powyżej napisał pytanie czy to prawda, że barwniki w POWERADE są szkodliwe. Owszem, w jakimś stopniu są, ale… pilnujcie co w siebie wlewacie. Produkty nawadniające, jak z resztą 70% żywności na rynku jest sztucznie słodzona owianą mitami i legendami substancją zwaną ASPARTAMEM.
Co warto wiedzieć o tej substancji? Google wam wszystko opowie. Ja tylko nakreślę i wrzuce parę szczegółów.
Aspartam jest substancją słodzącą 200 razy słodszą od cukru o niemal zerowej kaloryczności. Jego skład ogólny zawiera 40% kwasu asparaginowego - tzw „toksyna pobudzająca” która jest w stanie doprowadzić komórki nerwowe do śmierci. Wiele się mówi, że ta substancja przyczynia się do chorób takich jak; epilepsja, Alzheimer, Parkinson, utrata pamięci, stwardnienie rozsiane.
Fenyloalanina (50%) – w połączeniu z węglowodanami zmniejsza w organizmie ilość serotoniny (tzw. neuroprzekaźnik) – niedobór serotoniny przyczynia się do depresji i innych zaburzeń emocjonalnych.
No i najciekawszy składnik; 10% metanolu. TRUCIZNA! Nawet w podstawówce uczą, że wywołuje ślepotę a nawet zgon. Na co trzeba uważać? Aspartam po osiągnięciu temperatury zaledwie 30st.C. wydziela z siebie metanol (zawierający formaldehyd – czyli śmiertelną neurotoksynę, która kumuluje się w organizmie). Przyjęto, ze bezpieczną dawkę metanolu dla dorosłego człowieka na dzień jest ok. 7,8mg. Warto dodać, że litr napoju słodzonego Aspartamem zawiera blisko 60mg metanolu!
O Aspartamie można mówić godzinami. Jest to jeden z bardziej przemilczanych problemów XX i XXI wieku. Ciągłe badania nad rakiem etc. Stawiają tą substancję w złym świetle.
Co zrobić zatem, żeby pić „bezpieczne” izotoniki? Szukac produktów słodzonych sacharozą, albo w wersji „Light” „bez cukru”.
Aha, kod unijnego oznakowania Aspartamu to E951.
Podzielę się swoją wiedzą opartą na małym doświadczeniu, pozyskanych informacjach od sportowców i podstawowych zasadach fizjologii człowieka :P
Niby temat o napojach, ale ktoś już poruszył ogólną suplementację i dietę.
Swój wywód oprę o przygotowanie do maratonów (można to przełożyć tez na inne sporty wytrzymałościowe). Ciężko mi powiedzieć jak to ma się do DH, bo tu potrzebujemy na kilka minut pełną siłę i maksymalną wytrzymałość.
Do rzeczy. Po pierwsze ważne jest ustalenie takiej podaży energii, która wyrówna koszt energetyczny całkowitej przemiany materii powiększonej o wysiłek podczas treningu. Dla przykładu na maratonach można spalić nawet 6tyś. kcal.
Czym jest napój IZOtoniczny? Jest płynem którego ciśnienie osmotyczne jest równe ciśnieniu osmotycznemu osocza krwi. Czyli łopatologicznie chodzi o to w jakim czasie płyn zostanie przyswojony przez organizm (jak szybko zostanie wchłonięty i dostarczy odpowiednich produktów). Gwarantuje szybkie nawodnienie organizmu i utrzymanie poziomu minerałów i węglowodanów.
Czym jest napój HIPOtoniczny? Jest płynem zawierającym mniejszą ilość węglowodanów niż IZO, a jego ciśnienie osmotyczne jest niższe od ciśnienia płynów ustrojowych, jego przyswajalność zatem jest szybsza niż w przypadku IZO, ale nie uzupełnia podaży węglowodanów (nie uzupełnia tak szybko strat energii).
Czym jest napój HIPERtoniczny? Jest płynem uzupełniającym niedobór energii, ale nie nawadniającym organizmu tak szybko jak HIPO i IZO. Z powodu wysokiego ciśnienia osmotycznego wchłaniają się dłużej – przez użycie energii może zostać wydłużone w czasie (teoretycznie).
Warto pamiętać, że takie płyny można ze sobą mieszać i używać w zależności od potrzeb (np. długie podjazdy, albo przełaje) – kiedy obciążenie organizmu jest zróżnicowane.
Najważniejsze dla sportowców są trzy minerały; sód, wapń, magnez – które tracimy z potem.
Godzina wysiłku aerobowego „wyciska” z nas ponad 1 litr płynów! Więc trzeba się pilnować i nie dopuszczać nawet do chwilowego odwodnienia organizmu – bo dopadną nas szybko skurcze mięśni.
Niepisana zasada, z którą spotkałem się wśród dietetyków mówi, że podczas wysiłku (cały czas opieram się o kolarstwo) powinniśmy organizmowi dostarczać 200ml płynu co 15 minut!
Układ pokarmowy podczas sporego wysiłku (submaksymalnego) jest ukrwiony zaledwie w 20% - dlatego tak ważne jest spożywanie produktów szybko-przyswajalnych i "lekkich".
To tak ogólnie i w skrócie. Chciałbym poruszyć jeszcze jeden ważny temat. Ktoś powyżej napisał pytanie czy to prawda, że barwniki w POWERADE są szkodliwe. Owszem, w jakimś stopniu są, ale… pilnujcie co w siebie wlewacie. Produkty nawadniające, jak z resztą 70% żywności na rynku jest sztucznie słodzona owianą mitami i legendami substancją zwaną ASPARTAMEM.
Co warto wiedzieć o tej substancji? Google wam wszystko opowie. Ja tylko nakreślę i wrzuce parę szczegółów.
Aspartam jest substancją słodzącą 200 razy słodszą od cukru o niemal zerowej kaloryczności. Jego skład ogólny zawiera 40% kwasu asparaginowego - tzw „toksyna pobudzająca” która jest w stanie doprowadzić komórki nerwowe do śmierci. Wiele się mówi, że ta substancja przyczynia się do chorób takich jak; epilepsja, Alzheimer, Parkinson, utrata pamięci, stwardnienie rozsiane.
Fenyloalanina (50%) – w połączeniu z węglowodanami zmniejsza w organizmie ilość serotoniny (tzw. neuroprzekaźnik) – niedobór serotoniny przyczynia się do depresji i innych zaburzeń emocjonalnych.
No i najciekawszy składnik; 10% metanolu. TRUCIZNA! Nawet w podstawówce uczą, że wywołuje ślepotę a nawet zgon. Na co trzeba uważać? Aspartam po osiągnięciu temperatury zaledwie 30st.C. wydziela z siebie metanol (zawierający formaldehyd – czyli śmiertelną neurotoksynę, która kumuluje się w organizmie). Przyjęto, ze bezpieczną dawkę metanolu dla dorosłego człowieka na dzień jest ok. 7,8mg. Warto dodać, że litr napoju słodzonego Aspartamem zawiera blisko 60mg metanolu!
O Aspartamie można mówić godzinami. Jest to jeden z bardziej przemilczanych problemów XX i XXI wieku. Ciągłe badania nad rakiem etc. Stawiają tą substancję w złym świetle.
Co zrobić zatem, żeby pić „bezpieczne” izotoniki? Szukac produktów słodzonych sacharozą, albo w wersji „Light” „bez cukru”.
Aha, kod unijnego oznakowania Aspartamu to E951.
Izotoniki - tanim i dobrym ,skutecznym jest samodzielny napój izotonicznyKamil89 pisze:Witam chciałem się was zpytać jakich używacie napojów uzupełniających braki witamin w organiźmie podczas treningu ?
woda + miód + sól 1% + 5% glukozy
Unikamy soków kolorowych,zagęszczonych bo te słabiej się wchłaniają i zamulają, lepiej czystej wody wypić niz litra gęstego ,słodkiego miąższu.
W DH nie ma takich wydatków jak w XC/maratonach więc batony,żele nie maja sensu..jeśli jesteś dobrze najedzony i nawodniony to nie masz kłopotu, a jak już i koniecznie coś musisz wszamać, to lepiej Snickersa kąsaj niż frytki !! Pamiętaj cie że nim dojdzie do mięśni to minie 40min..więc z rozwagą.
Woda,czysta,bez gazu zawsze dobra i smaczna, można sobie wcisnąć cytrynki troszkę dla smaku..
Po treningu to każdy ma swoje sposoby

http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Schodek, właśnie, zapomniałem dorzucić sprawy robienia izotoników samemu.
Jednak chciałbym sprostować fakt polecania wody jako produkt szybkiego uzupełnienia płynów.
Podstawową cechą izotoników, jest fakt, że nie mają na celu zaspokojenia pragnienia - dlatego są słodzone. Powoduje to, że często sięgamy po następny łyk. I tak łyk za łykiem nawadniamy organizm. Woda ma to do siebie, że zaspokaja pragnienia - co niejako oszukuje organizm, bo nie czujemy pragnienia a jesteśmy cały czas odwadniani. Do tego izotoniki gwarantują Ci wchłonięcie ok 70-80% minerałów i witamin zawartych w sobie. W przypadku wody organizm nie wchłonie nawet 50% zawartych w niej minerałów - do tego brak witamin. Krótko mówiąc "przesika Cie i tyle";-) Idea izotoników jest niepodważalna i niezastąpiona - oczywiście mówię o treningach mających jasno określone cele. Sam 70% swojego życia opieram na "mineralnej". W cyklu treningowym jednak staram się pilnować prawidłowego trybu nawadniania.
Dorzuce jeszcze jeden fajny izotonik. LITORSAL firmy Zdrowit. W prawdzie zawiera sztuczne słodziki, ale doskonale spełnia swoją funkcję. i jest tani. 12zł za 24 rozpuszczalne tabsy. Polecam na kaca.
Jednak chciałbym sprostować fakt polecania wody jako produkt szybkiego uzupełnienia płynów.
Podstawową cechą izotoników, jest fakt, że nie mają na celu zaspokojenia pragnienia - dlatego są słodzone. Powoduje to, że często sięgamy po następny łyk. I tak łyk za łykiem nawadniamy organizm. Woda ma to do siebie, że zaspokaja pragnienia - co niejako oszukuje organizm, bo nie czujemy pragnienia a jesteśmy cały czas odwadniani. Do tego izotoniki gwarantują Ci wchłonięcie ok 70-80% minerałów i witamin zawartych w sobie. W przypadku wody organizm nie wchłonie nawet 50% zawartych w niej minerałów - do tego brak witamin. Krótko mówiąc "przesika Cie i tyle";-) Idea izotoników jest niepodważalna i niezastąpiona - oczywiście mówię o treningach mających jasno określone cele. Sam 70% swojego życia opieram na "mineralnej". W cyklu treningowym jednak staram się pilnować prawidłowego trybu nawadniania.
Dorzuce jeszcze jeden fajny izotonik. LITORSAL firmy Zdrowit. W prawdzie zawiera sztuczne słodziki, ale doskonale spełnia swoją funkcję. i jest tani. 12zł za 24 rozpuszczalne tabsy. Polecam na kaca.
yasiuuu..no wiem, ale chodziło mi że jak ma ktoś do wyboru kolorowe "ścierwo " z bąbelkami, gęsty sok albo wodę to lepiej aby pił czyściocha niż kłamał organizmowi...
W DH w dzień czystego wysiłku masz na poziomie 40min !! jeden zjazd 4min x 10 !!
Zawsze można jakieś multiwitaminki w pastylce do butelki dodać
tak jak napisałeś
W DH w dzień czystego wysiłku masz na poziomie 40min !! jeden zjazd 4min x 10 !!
Zawsze można jakieś multiwitaminki w pastylce do butelki dodać

http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości