Strona 2 z 6

: 05.04.2010 10:57:43
autor: ;o
No pieknie;) Naprawde godna podziwu waga :D CHcialbym sie na nim przejechac i odczuc te roznice :D

I nie zapominajmy, ze jednak rower to tylko ulamek tego wszystkiego co sklada sie na dobre wyniki. Wiec zamiast zmieniac, odchudzac i dopieszczac rower lepiej wziac sie za porzadny trening!!

: 05.04.2010 11:17:12
autor: Bombell
Mój człowiek ;D

: 05.04.2010 13:56:05
autor: ACextreme
;o

Oj tak- nadal nie zmieniam swej 1.3kg korby w biku enduro.... czekam na zmiany w liczbach wyswietlacza wagi lazienkowej najpierw :wink:

: 05.04.2010 15:47:25
autor: pico931
wie ktoś ile dokładnie waży sama ramka ?

: 05.04.2010 15:58:57
autor: SegatiV
Godny rower, godna waga, a jak rower jest nerwowy to trzeba zacząć ćwiczyć technikę i umiejętność doboru ustawień, rower im droższy tym bardziej obsługowy jest, tutaj jest sporo do ustawiania. Bzdurne gadanie o tym że rower jest anorektyczny jakoś nie przemawia do mnie, na jakimś zagranicznym forum złożyli maszynkę xc w granicach 7kg, lub trochę mniej (nie pamiętam dokładnie) bodajże na ramie garego fishera, i to wszystko na ogólno dostępnych częściach, bez zmian w Ti itd.

Rowery nie są za lekkie to ludzie nie potrafią nimi jeździć (albo chcą wiecznie nimi jeździć) [a często połączone razem].

: 05.04.2010 16:09:57
autor: grzesiekfrchelm
SegatiV moim zdaniem ma racje a co do roweru bardzo fajny

: 05.04.2010 16:44:22
autor: Anałana
taki set jest dla kogos kto bardzo dobrze i miekko jezdzi ( co nie znaczy ze wolno - np Śliwa), Co ma waga do nerwowosci, to jest kwestia tylko geometrii. im mniej wazy tym szybciej przyspiesza, mozna max opoznac hamowanie,latwiej go wprowadzac w ciasne zakrety. Koles pokazal cos co wiekszosc z nas uwazala za niemozliwe.

: 05.04.2010 16:46:48
autor: Jozan
Ciekawe ile by ten rowerek pod Vincentami wytrzymał :P

: 05.04.2010 17:09:55
autor: Zaborowski1
Jozan hahaha. W sumie to chyba dosc krotko ; d

: 05.04.2010 18:48:53
autor: ArthurGreen
Kilka pomysłowych pomysłów kolesia:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

: 05.04.2010 20:36:31
autor: diabeł
Aż dziwne, że jest aż taki lekki. Mój 88 też niby poskładany na lekkich cześciach waży 16,7kg. Jakbym się uparł i wydał kolejne kokosy to może bym zszedł 1kg, ale to i tak bardzo daleko od 13,5.
Chociaż muszę przyznać że ta mania odchudzania zjazdówek powoli robi się irytująca . Ludzie się jarają wagą, a nie jeżdżeniem. Na pewno fajnie jest mieć lekki rower, ale nie dajmy się zwariować.

: 05.04.2010 20:57:30
autor: SegatiV
diabeł nie można na siłę pchać ludzi na rower, sory, ale to Ich sprawa na co wydadzą kasę, to brzmi jak nuta zazdrości (nie mówię że tak jest, jedynie o brzmienie chodzi), jedni lubią jeździć, inni składać i pieścić swoje maszynki, tego nie zmienisz, a mówiąc "irytujące" sugerujesz jakoby ktoś Cie zmuszał do tego, a tak nie jest, wystarczy robić swoje, chcesz jeździć i olewasz wagę na tym poziomie, popatrz wyraź obawy o przydatności tego sprzętu i tyle. Nie wmawiajmy ludziom na siłę co mają robić, sami się nauczą.

: 05.04.2010 21:16:47
autor: kubabike
Po prostu diabeł chciał powiedzieć, że dla niego zapewne ważniejsze jest że się jezdzi i jak sie jezdzi niz to na czym sie jezdzi pod czym i ja sie podpisuje obiema rękoma.
Każdy ma rower na miarę swoich mozliwości i umjejętności. Ja akurat nie wierze w super lekkie zjazdówki a ten napinacz to jakaś kpina.

: 05.04.2010 21:56:51
autor: GgG
CgC Niezłe herezje głosisz. Mój mega klocowaty big hit na 888 ważących 3.7kg waży poniżej 19kg a słaby to on nie jest. Rower do ścigania ważący 17kg to norma. 13.8kg kolarkę to masz chyba ołowianą.... Masz też niefajny podpis.

: 05.04.2010 22:09:03
autor: diabeł
Chodziło mi o to, że w zjeździe waga nigdy nie odgrywała większej roli. Zawsze liczyły się (i nadal tak jest) umiejętności ridera. Dh to kolarstwo grawitacyjne i nie musimy się tak bardzo martwić o masę sprzętu bo na nim nie podjeżdżamy. Bardziej interesuje nas jego wytrzymałość i niezawodność. Stąd też ekscytacja niskimi masami sprzetu i bicie kolejnych rekordów w lekkich zjazdówkach, co ma miejsce ostatnimi czasy, uważam za niedorzeczne.

Zresztą, nie ma dowodów na to że na 13,5 kilowej zjazdówce pojedzie się szybciej niż na 18kg. A o to się chyba rozchodzi...

: 06.04.2010 09:29:19
autor: ArthurGreen
diabeł, dokładnie. mój nowy set waży 16.kg i jakoś nie widzę różnicy w stosunku do mojego 18-to kilogramowego poprzednika.. Jak powiedziałeś, lightowanie jest raczej modą niż koniecznością.. Jak wspomniałem wcześniej wiele razy. Mam lekki rower bo szkoda bo taka jest rama i takie lekkie akurat mam lekkie komponenty. Teraz założyłem Intrudery 2.5, ciężkie grube dętki. Sądzę że będzie teraz kole 17kg. Ale i tak jedzie rower kozak. Jakoś progresywny 1-dno zawias Sunna bardziej mi podszedł niż DW-link.

: 06.04.2010 09:44:02
autor: B.Z.
Panowie, jest sens jeszcze bić pianę na ten temat? W zasadzie każdy już chyba dawno powiedział wszystko co na ten temat sądzi. Rowerek jak rowerek, dziwią mnie tylko opinie, że to jest set, który nie jest zrobiony kosztem wytrzymałości. Przecież już rama na dzien dobry jest z tych, które lubią się połamać. W paru miejscach można zrobić lżej, ale w innych miejscach odchudanie jest doprowadzone do absurdu. Wózek przerzutki przewiercony tak, że w sumie bym się nie zdziwił, gdyby się w krótkim czasie dolne kółko się urwało. Tarcze 180? Ciekawe ile osób by napisało, że to czysta głupota gdyby sprawa dotyczyła jakiegoś zwyklejszego rowerka. Napinacz - nie jest przejawem wielkiej pomysłowości wziąc coś i powycinać, pytanie tylko czy nadal będzie tak samo dobrze wypełniał swoje zadanie. Po coś te wycięte elementy były. Poza tym koszty czegoś takiego to jest stratosfera. Tak jak pisze diabeł, nie inwestując w to budzetu niewielkiego afrykańskiego państwa to problematyczne może się okazać zejście poniżej 15 kg. Koła Tune, napęd XTR, Boxxer WC, najdroższe Elixiry, tytanowe śrubki i sprężynki. Zastanawiam się co jeszcze można w tym rowerze zrobić drożej...

: 06.04.2010 11:58:20
autor: ArthurGreen
B.Z. pisze:nie jest przejawem wielkiej pomysłowości wziąc coś i powycinać
Też tak uważam. Jeśli budujemy jakiegoś lightweight demo bike, to można iść tak po bandzie, ale jeśli rower ma jeździć, to sądzę, że fabryki nie należy poprawiać.

: 06.04.2010 13:09:03
autor: Schodek
ArthurGreen pisze:ale jeśli rower ma jeździć, to sądzę, że fabryki nie należy poprawiać.
Artur zerknij jakie opony wkładał Giant swojego czasu i powiedz czy warto poprawiać fabrykę ?? Albo czemu strojenie zawieszenia ludzie robią skoro fabryka to robi pod 75kg ?/

czemu nie można składać pod siebie roweru/komputera/garderoby/mebli ??


Pokazany rower ukazuje obecne możliwości jakie panują na scenie :mrgreen:

...jak komuś to wadzi to zawsze może wkładać kilowe obręcze i 7kg ramy aby poskładać sobie 23kg Dh maszynki :twisted:

Mniejsza masa większa władza !

Pozdro dla opornych