wchodzisz do sklepu,widzisz,dotykasz płacisz i wychodzisz
wchodzisz do sklepu i słyszysz nie ma,więc wychodzisz i płacisz tam gdzie jest (CRC )
Krajowy rynek jaki jest to wiemy...38mln ludzi a w magazynach pusto. Chcesz kupic w połowie sezonu wet screamy i nigdzie nie ma, wchodzisz w Czechach do małego sklepiku i masz pełną kolekcję...
...myślę że nie wie co to kasa fiskalna mimo że ją ma w sklepie a nie dętki i zapięciadiabeł pisze:Mój kumpel ma sklep rowerowy i mówi że najwięcej kasy robi na dętkach i zapięciach rowerowych, a np. na xtr'a marża jest minimalna i na dodatek mało się tego sprzedaje.
